Ogólnie rzecz biorąc - chcesz przejść na opony sezonowe, czy szukasz następcy opon wielosezonowych?
Z mojego doświadczenia - nie da się jeździć autem pokroju Santa Fe po śniegu na oponach letnich - po prostu auto robi wszystko, żeby pokazać swoją wyższość i teoretycznie "da się", ale kosztem stałej walki z autem i prawda jest taka, że w pewnym momencie jednak człowiek się odpręży i strzał gotowy. Co do wielosezonówek - jeżeli są porządne, to problemu z jazdą nie ma.
Co do producentów - zastanawiałem się nad Nokianem (ale wielosezonowym) - w testach niby były same achy i ochy, ale opinie użytkowników były całkowicie sprzeczne z tym pozytywnym wizerunkiem. Potem wyszła na jaw afera z szykowaniem "specjalnych" opon do testów, tzn. nie były dostarczane do testów opony "z półki", tylko specjalnie preparowane w fabryce - więc faktyczna jakość opon dostępnych w sklepach jest o wiele niższa, niż wykazały to testy. Dlatego wybór padł na kolejny komplet (w sumie to parę na przód, bo tylne są w świetnym stanie) Vredesteinów Quatrac 3 SUV.