Wielosezonówki są u nas bardzo mało docenianymi oponami a wiadomo, że producenci opon nikogo na nie nie będą namawiali, bo im zależy na sprzedaży jak największej ilości.
W przypadku takiego auta jak Santa Fe też uważam, że wystarczą, ale wszystko jeszcze zależy w jakim rejonie Polski się mieszka, bo w takich miastach jak Łódź, Warszawa, Poznań itd tak naprawdę dni, w których na drogach jest ślisko jest kilka, góra kilkanaście w roku a Santa Fe to nie auto sportowe i maksymalna przyczepność potrzebna nie jest bo można po prostu jeździć ostrożnie przy naprawdę ciężkich warunkach.
Inaczej ma się sprawa gdy ktoś mieszka w górach lub po za miastem. Tu już prawdziwe zimówki są niezbędne.