Problem to może sie pojawić jakbyś miał jakiś wypadek i przyjedzie gość z ubezpieczyczalni. Chyba zawsze sprawdzają opony i może sie przyczepić, że nie są takie jakie producent zaleca. Myślę, że dopiero wtedy może być jakaś przepychanka z ich strony bo znaleźli by coś do czego mogli by się przyczepić. Najlepiej zadzwon do swojego ubezpieczyciela i sie zapytaj jak oni to widza.