Autor Wątek: [Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wyk  (Przeczytany 25986 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Monter

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 54
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Czerwiec 2014, 20:30:36 »
Witam. Dawno mnie nie było na forum i widzę że śliczn sonie idą w zapomnienie . Ale wracając do tematu mineły 4 lata od mojej naprawy sanek ale niestety przyszła pora i na nie  dziura 10x5 cm. Po długich poszukiwaniach i dobieraniu do modelu / jak będziecie szukać czegoś takiego do swoich aut to uważajcie żeby sanki kupić do swojego modelu bo mi paru klientów wmawiało że pasują też od Elantry i jeszcze innych modeli/. Mi udało się trafić w stanie bdb za 250 zł  :oops:  + montaż 130 zł. To jest jedna z powazych wad naszych Hultaii, mam pytanie  czy macie problemy z tylnym zawieszeniem ? Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi. :-)

kenczorf

  • Gość
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Czerwiec 2014, 22:59:17 »
zawias z tyl tak solidnie stukal. Nawet ASO sie nie wyznalo. COs znalazlo i po wymianie bylo lepiej ale dalej byly stuki - auto zostalo sprzedane i nie wiem czy wlasciciel doszedl co i  jak

Maciek

  • Gość
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #17 dnia: 19 Czerwiec 2014, 23:05:19 »
Monter mam nadzieję, że przed montażem wyczyściłeś ja z farby i ewentualnych nalotów oraz pokryłeś wszystko okrętówką (ewentualnie Boll czy inny preparat przeciw rdzy) a później jakąkolwiek farbą? W przypadku takich problemów z sankami poświęciłbym im dużo czasu przed montażem, bo widać, że fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne kuleje i trzeba je poprawić.

U mnie tylne zawieszenie spisuje się po ponad 20 latach bez większych problemów. Amory i sprężyny wciąż te same, które zostały zamontowane w fabryce. Sama belka również nie ma żadnych śladów zużycia. W tym roku będę zrzucał całość przy okazji próby przeszczepu belki z Lantry/Santamo i obejrzę ją dokładnie, ale nie słyszałem żeby były jakieś problemy z gniciem jak w przypadku chociażby Coltów CJ0.

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Czerwiec 2014, 13:46:54 »
Farba którą są kryta elementy zawieszenia to jest pic na wodę i nie ma to żadnego zabezpieczenia przed korozją. Jedynie tylko wygląd czy estetyka o tym mówi.

Tosiek

  • Gość
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #19 dnia: 27 Sierpień 2014, 10:01:44 »
Ja konserwowałem sanki w zeszłym tygodniu, mam dziurę od prawej strony po wewnętrznej stronie na pionowej ściance o wymiarach od 10x40 mm. W serwisie mi powiedzieli, że muszę się przygotować za ok 2 lata na ich wymianę. W kwestii jakości reszty materiałów to jednak odbiega ona od niemieckich samochodów, jednak cena używki też jest inna.

Offline krisss.79

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 40
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Sierpień 2014, 10:51:35 »
U mnie sanki czekają na wymianę,kupiłem nowe,zabezpieczyłem antykorozyjnie i pomalowałem 2 warstwami farby.Nie chciałem ryzykować kolejnej przygody z urwanym uchem wahacza,tym bardziej ze mogło sie to już nie skończyć tak szczęśliwie.Namawiali mnie na sprzedaż auta,ale po pierwsze wiem co w nim wymieniłem,lubię te auto,a  po trzecie nie będę sprzedawał auto komuś z taką wadą.

[ Dodano: 2014-08-29, 10:53 ]
Tosiek, U mnie tez stare sanki zle nie wyglądały,nawet dziur nie było,ale podejrzewam ze w środku jest wielka korozja,także uważaj na nie i kontroluj stan.

[ Dodano: 2014-08-29, 10:54 ]
Szkoda życia.

henex

  • Gość
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #21 dnia: 09 Grudzień 2014, 15:29:35 »
W mojej sonacie sanki są skorodowane, otwór jest na długości 10cm i szer. 3cm. Ogólnie sanki są w dobrym stanie,jutro jadę na podnośnik i na warsztacie oglądną i obadają co są warte. Auto mam od 7m. i tą wadę zauważyłem konserwując nadkola,wcześniejszy właściciel zalał jakąś masa to dziurę. Moje pytanie dotyczy ewentualnej naprawy. Mam znajomego co spawa i miał już taką naprawę za sobą ale po pół roku i tak sanki należało wymienić.(korozja wewnątrz)Znalazłem używane sanki z Kia Magentis za 200zł + 50zł wysyłka.Wyjątkowo tanio. Stan b.dobry. Sam nie wiem co lepiej wyjdzie,spawanie obecnych czy zakup tych używek,konserwacja , dodatkowe otwory i przekładka. Co jest sensowniejsze? Czy taka wymiana sanek jest problemowa? Pracochłonna/kosztowna?

Offline IgoReCzeK

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 631
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #22 dnia: 17 Marzec 2015, 23:10:08 »
Hey! Moją Sonatę dopadła w końcu przypadłość o której mowa w temacie, ale czy to jest powód do lamentu?  :roll: Faktycznie "sanki" nr kat. 62405-38300 są takie same co w KIA Magentis i można poszukać czegoś w przystępnej cenie. Jakoś kupowanie używanego podzespołu mającego przynajmniej 10 lat mnie nie przekonało i postanowiłem zakupić nowy (nie ma zamienników). Cena na poziomie 1400-1900 PLN jest do przyjęcia, tym bardziej, że nowy samochód kosztował w przeliczeniu około 120 000 - 130 000 PLN (nie oferowany w polskich salonach). Henex, odpowiadając na Twoje pytanie, napiszę, że problemowa i pracochłonna = kosztowna. Problemy będą zapewne kształtowały cenę usługi na niekorzyść właściciela samochodu.  ;-)
Pozdrawiam Igor.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #23 dnia: 17 Marzec 2015, 23:34:34 »

kenczorf

  • Gość
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #24 dnia: 17 Marzec 2015, 23:36:20 »
jak ja szukalem 4 lata temu to uzywki chodzily po 1000....

barto

  • Gość
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #25 dnia: 18 Marzec 2015, 09:42:02 »
Wiele części zawieszenia, w tym sanki, pasują z Kia Magentis. Numery seryjne mają dokładnie te same. Ja szukałem używek i do Sonaty były kilkakrotnie droższe niż do Magentisa. Znalazłem za 200 zł w stanie idealnym od Magentisa, bezproblemowo pasowały do mojej Sonaty. Sanki, które kupiłem, były regularnie konserwowane przez poprzedniego właściciela, nie mają żadnych ognisk korozji. Oprócz sanek kupiłem też po 40 zł kompletne zwrotnice z tarczami i łożyskami. Wszystkie części pochodziły z rozbiórki Magentisa.
Swoją drogą, to w Kielcach w salonie Hyundaia krzyknęli 3400 zł za nowe sanki, podczas gdy te same oryginalne w sieci można znaleźć za 1500 zł.

Offline bobaskgb

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 2
[Sonata EU4] Wózek [sanki] silnika - dywagacje o jakości wykonania Hyundaiów.
« Odpowiedź #26 dnia: 06 Listopad 2018, 17:05:40 »
Cytat: "kosmos2011"


Kia

62405-38600 20001211-20030716   

62405-38300 20030716-20050307



Hyundai

62405-38600=62405-38300

Pasować też będą 62405-38100, 62405-38101 od EF

EU4



Jesteś pewien, że te wszystkie numery sanek są ze sobą zamienne? To znaczy pasują p&p jedne za drugie ?