Może ktoś spotkał się już z takim problemem. Wskaźnik paliwa w moim Santa Fe wariuje. Podczas jazdy obniża się, tak jakbym jechał na benzynie, mimo że jadę na gazie. W ten sposób dochodzi aż do momentu, kiedy zapala się kontrolka rezerwy. Potem znowu rośnie, aż do poziomu paliwa w baku. Oczywiście proces ten jest najbardziej widoczny, kiedy w baku jest poniżej połowy paliwa.
Mój mechanik twierdzi, że to jest cecha m. In Hyundaia przerobionego na gaz, tzn. że komputer czyta spalanie tak, jakby auto jechało na benzynie, mimo że jedzie na LPG.
Może ktoś zna jakąś radę na takie dziwne objawy?