Nieprzyjemny zapach w kabinie przy przygazowaniu na wsteczny

[fracz]

Jak ostatnio parkowałem wjeżdżając na krawężnik tyłem to przycisnąłem trochę mocniej by się wtoczył bez problemu (tak pewnie do 3000).

Po tym manewrze w kabinie pojawił się bardzo nieprzyjemny zapach takiego spalonego czegoś, z niczym mi się to nie kojarzy.

Następnego dnia spróbowałem na parkingu zrobić podobny manewr - już na równym i efekt był taki sam. Nie dzieje się tak przy mocniejszym ruszaniu do przodu.

O co może chodzić?

[robaszek127]

Pewnie przypalenie sprzęgła daje taki zapach....

[fracz]

Czyli to normalne? Grozi jakąś poważną usterką? Nie, żebym tak często robił, ale czasem "trzeba"...  :-/

[acc24]

Przypaliłeś sprzęgło, trochę czasu minie zanim będzie się permanentnie ślizgało i ciężko będzie jeździć.  
Objaw będzie taki, że będziesz jechał na jakimś biegu wciśniesz gaz, obroty będą rosnąć, a samochód nie będzie przyspieszać.

[robaszek127]

Oszczędzaj sprzęgło i nie ruszaj z dużym gazem wolno puszczając pedał. To właśnie takie postępowanie  niszczy sprzęgło. A jak wiadomo w hyundaiach raczej nie jest ona wytrzymałe. Sam oszczędzam je ile mogę i jakoś się trzyma. Nigdy nie upaliłem tak sprzęgła by śmierdziało.

[fracz]

Dzięki - poczytałem, jestem dzięki Wam mąrzejszy  :-)