Autor Wątek: [Matrix] dymi na czarno  (Przeczytany 1740 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sweetek

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 4
[Matrix] dymi na czarno
« dnia: 05 Wrzesień 2018, 15:53:01 »
Po tygodniu walki moge napisać jak rozwiązał się problem mojej przygody z dymiącym Matrixem.
Wymieniłem silnik bo poprzedni umarł. Goły słupek a cały osprzęt z poprzednika. Od początku troszkę dymił na czarno. Koncepcja była, że leją wtryskiwacze. Ponieważ diagnostyka wtryskiwacza CRDI to ok. 50-70 zł a nowe używki z gwarancją kosztują 100 zł to kupiłem używki niby sprawdzone i zostały założone.
Po odpaleniu silnik zaczął chodził ładniutko, miękko, cicho ale dymił zdecydowanie bardziej.
Zciągnąłem cały soft do diagnostyki ale nic tam złego nie było widać, ewidentnie silnik dostawał na mało powietrza. Pojechałem do warsztatu gdzie diagnostyką zajmują się od lat o też nic nie znaleźli. W między czasie przyszedł stary mechanik. Popatrzył i stwierdził, że cudów nie ma i coś musi być nie tak.
Sprawdził przelewy, ciśnienia - wszystko OK.
Wyjął wtryskiwacze, niby wszystko było OK.
Wyczyścił gniazda, specjalnym frezem zdjął nagar z gniazd, popsikał specyfikiem do montowania wtrysków, wszystko w pełnej czystości. Nowe podkładki, czyszczenie samych wtrysków.
Po zamontowaniu tych samych wtryskiwaczy samochodzik zero dymka i chodzi jeszcze ładniej.
Okazało się, że w tym silniku nawet lekkie przesunięcie wtrysku, spowodowane minimalnym nagarem w gnieździe jest w stanie zaburzyć cały cykl spalania.
Może komuś się przyda.