Autor Wątek: [Sonata NF] Magnetyzery  (Przeczytany 2640 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piolo

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 64
[Sonata NF] Magnetyzery
« dnia: 19 Czerwiec 2018, 09:19:04 »
Witam wszystkich.

Jakiś czas temu przypadkiem wpadłem na stronę :

https://101offers.eu/products/lp/84/fusion_fuelsaver/2/index.html

...chciałbym poznać opinię forumowiczów na ten temat.

Sam pamiętam z lat młodości, że podobne patenty powstawały tez w naszym kraju, tylko dziwnym trafem nie ujrzały światła dziennego....lub wynalazca był wynagradzany w odpowiedni sposób przez różne lobby......

Offline west40

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 86
[Sonata NF] Magnetyzery
« Odpowiedź #1 dnia: 19 Czerwiec 2018, 12:01:51 »
Kolejny produkt do nabija kasy. Jeżeli jest to takie świetne urządzenie to dlaczego nie jest zakładany fabrycznie. Tematów na temat tego cudu techniki ( pojawił się już w latach 80-tych) było miliony. Jedni chwalą inni nie. Oglądałem kiedyś test zorganizowany bodajże przez PIMOT i po kilku próbach efektu zastosowania nie było widać.

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Sonata NF] Magnetyzery
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Czerwiec 2018, 23:51:11 »
Magnetyzery świetnie się sprawdzają w ...zamkniętych, stlowych układach centralnego ogrzewania. Z kilku względów (których i tak nie do końca rozumiem) nie pozwalają na wytrącanie się w rurach wapnia.

W okresie wojennym, zaopatrzenie w benzynę było problematyczne. Paliwo nie było czyste, różne syfy powodowały blokowanie iglic w gaźnikach. O ile nie było większą trudnością odblokować takiego Zundappa, o tyle w Messercshmicie, było to już sprawą życia i śmierci.

Stąd pomysł na wczesną filtrację magnesami i domniemane lepsze osiągi. Niestety (a może na szczęście) w obecnych czasach zakładanie magnetyzerów nie ma już żadnego sensu.