Witam wszystkich,
od niedawna posiadam Elantrę 2014 r. ver. po face-liftingu.
Auto zakupiłem na alufelgach 16" oraz oponach (zimowych) 205/55/ R16.
Jako że zimówki są w bardzo dobrym stanie chciałbym jak najszybciej wymienić na letnie - do tej pory w innych autach zawsze kompletowałem zestaw felgi+opony i robiłem tylko przekładki. Znalazłem jakieś najprostsze opony za ok. 150 / szt. i zacząłem szukać felg (stalowych) - i tutaj problem, bo przez czujniki ciśnienia w salonach/serwisach najczęściej podają kwoty kilkuset zł za felgę (z wymianą) i informują, że przekładka to także kilkadziesiąt zł od koła (co roku).
Stąd moje pytanie do posiadaczy - jak w ogóle samodzielnie znaleźć felgę pod te czujniki, albo czy założenie zwykłych felg może zaszkodzić (poza kwestią OC/AC) oraz czy dobrym pomysłem jest - co usłyszałem w każdym salonie - założyć całoroczne i nic nie wymieniać aż do zniszczenia?
Dla mnie najwygodniejsze byłoby przełożenie zimówek na felgi stalowe oraz nowych letnich na obecne alufelgi i przekładanie coroczne, tylko obawiam się czy to się zwróci przez koszty tych przekładek.
Z góry dziękuję za porady :-)