'Nuna' na bank jakiś plastik  :lol:  co do demontażu to dam szybki schemacik, 
potrzebny będzie śrubokręt krzyżakowy i może jakieś cążki do plastikowych śrubek 
bo lubią kręcić się w kółko oraz klucz nasadowy chyba 13.
krok 1. zaczynamy o nadkoli odkręcamy śrubkę trzymająca zderzak z błotnikiem po sztuce, 
później śrubkę trzymającą nadkole ze zderzakiem.
krok 2. i tu trzeba się położyć, odkręcamy 4 śruby trzymające osłonę pod silnikiem, (tylko te przednie)
po opuszczeniu osłony widzimy u spodu zderzaka 3 plastikowy śrubko-kołki przymocowane do belki, i je odkręcamy.
krok 3. macha do góry odkręcamy skrajne dwie śrubki i środkową (wystarczą trzy).
Po odkręceniu wszystkich śrubek, łapiemy zderzak mniej więcej na wysokości halogenów i powoli ciągniemy, 
z zaczepów bocznych wyskakuje bez problemy, trzeba też pamiętać o odpięciu halogenów, wtyczkę ściskamy po bokach i ząbki puszczają.
 
 
 PS. po skończonej robocie nie zapomnijcie podpiąć z powrotem halogenów, 
ja zapomniałem  :-P na szczęście można wpiąć wtyczki demontując nakładki na halogeny i odkręcając lampy. 
Jest dużo szybciej niż zdejmowanie całego zderzaka.