Może ktoś już coś takiego miał w swoim autku i będzie chciał się podzielić wiedzą.
Nie mogę znaleźć schematu kiedy to się dzieje. Wiec w punktach napiszę swoje obserwacje i reakcje samochodu.
1. Nawierzchnia sucha i bez piasku [asfalt]
2. Prędkość 20-30km/h
3. Hamowanie i czuję że ABS się uruchamia.
4. Na desce rozdzielczej NIE WŁĄCZA się kontrolka ABD
5. Puszczam pedał hamulca.
6. Hamuję ponownie i nic się nie dzieje, czyli zwalniam, ale bez ABS, czyli stan normalny.
W poprzednim Trajet'cie coś podobnego miałem latem, ale na asfalcie pokrytym piaskiem. Przy hamowaniu włączał się ABS, ale w momencie zadziałania ABS świeciła się kontrolka na desce rozdzielczej. Później zapalił się kontrolka i już nie miałem ABS. Okazało się, że to kable do czujnika się uwęgliły [zielone] i rozpadły się. Można mój post odszukać na forum. Podobny temat, ale co innego.
7. ABS włącza się czasami, nie zawsze. Nie mogę doszukać się schematu kiedy się włączy przy hamowaniu.
Nie sprawdzałem w jakim stanie są czujniki i pierścienie. Muszę wjechać na kanał, ale teraz nie mam jak. Pierwsze co zrobię to przeczyszczę w/w.
Jak ktoś ma jakieś propozycję to proszę pisać. Trochę czasu będę miał bo to za pasem długi weekend ;-)