Autor Wątek: [Santa Fe CM] Opony całoroczne  (Przeczytany 2727 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kilkujadek

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 12
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« dnia: 04 Marzec 2018, 16:40:45 »
Jestem na świeżo po zakupie Santa Fe i pierwsze co muszę zmienić to opony, gdyż te na aucie są do utylizacji :roll:  Podpowiedźcie jakie opony całoroczne są godne uwagi. I wiadomo, żeby były tanie i dobre  ;-)

Offline Kudłaty_1975

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 235
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Marzec 2018, 20:28:46 »
Osobiście od zawsze jeżdżę tylko na wielosezonowych poczynając od dużego auta, jakim był Patrol Y60 w longu, a kończąc obecnie na ix20. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o opony całoroczne to po pierwsze, niestety, dobrych opon tanio nie kupi, po drugie, opony wielosezonowe raczej dedykowane są do aut mniejszych, o niedużych mocach silnika no i dla osób poruszających się głównie po mieście i preferujących umiarkowany styl jazdy . Jeśli spełniasz powyższe warunki (pomijając gabaryt auta), to według mnie godne polecenia są Goodyery Vector 4Seasons G2 (aktualnie je użytkuję), ewentualnie w bardziej przystępnej cenie Falken Euroall Season AS200. Znajdziesz też dużo testów opon wielosezonowych w necie. Poniżej wklejam link do jednego z nich. Proponuję się zapoznać. Również z innymi znalezionymi testami z lat poprzednich.  Co do opinii o samych oponach najwięcej znajdziesz ich na oponeo. Poczytać proponuję, rozważyć, jednak decyzję o kupnie musisz podjąć sam.  Dodam tylko, że opony wielosezonowe z górnej półki zapewnią większy margines bezpieczeństwa niż dwa komplety opon sezonowych budżetowych, szczególnie chińskich.

Link do testu (pokaz slajdów): http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-opon-calorocznych-w-rozmiarze-205-55-r16-czy-sa-dobre-na-kazda-pogode/enc349

Przyjemnej lektury życzę.

Offline jlupino

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 105
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Marzec 2018, 19:33:47 »
Ja założłem Pirelli Scorpion 235/70/17 i jeżdżę cały rok.
Odechciało mi się już zmieniać koła co parę miesięcy-i w takie zimy jak teraz nie ma problemu.

Offline Kudłaty_1975

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 235
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Marzec 2018, 08:33:15 »
Dorzucę jeszcze coś takiego. To z aktualnego tygodnika „MOTOR”.

Offline Taxidriver

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Marzec 2018, 09:21:12 »
No to dorzucę opinię sąsiada kolegi co prowadzi wulkanizację od ponad 20 lat. Dobry wielosezon jest ok, ale wydasz więcej niż na 2 komplety opon z przekładką i przechowaniem. Po prostu mniej wytrzymuje i najczęściej w 2 3 sezonie jest do wywalenia chyba że mówimy o jakiejś chorej sytuacji i kupowaniu używek. Wtedy żadna nie jest dobra przy najmniej dla mnie. Dobry wielosezon jest w lecie zadowalający w 80 % a w zimie w 70% a marne sezonowe dają po 80 % zadowolenia. Najlepiej podjedz do dobrego myślącego wulkanizatora i wytłumaczy ci dlaczego teraz opony są gówniane wszystkie bo nie mają gumy tylko plastik w składzie.;)

Offline tofik82

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 14
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Marzec 2018, 08:10:04 »
Osobiscie zmieniłem kilka lat temu w starym citroenie na caloroczne klebery quadraxery, nastawienie bylo takie ze "czemuby nie sprobowac". Co sie okazało - opona caloroczna jest zajebista - jazda latem super, deszcz tez jest OK, poranne slizgawki a opona sobie fajnie radzi, jednego pieknego dnia zapakowalem szesc osob i sprzet narciarski i pojechalismy w gory - przez kilka godzin spadlo 15cm sniegu a auto po gorkach i zaspach szlo jak przeciąg ( nie mowie o 100km/h!! tylko turlanie sie po 40km/h w widocznosci na 50m) Nadmienie ze citroen z 95 roku nie posiada systemow ulatwiajacych jazde, ani 4x4, a hamulce z tylu to bębny!! Hamowanie - naprawde czuc jak opona wgryza sie w snieg.

Od tamtej pory we wszystkich swoich autach zakladalem caloroczne poniewaz:
1. lenistwo - zmiana opon czy to na kolach czy w zakladzie wiąze sie z kolejka i wyprawą na kilka godzin
2. zaskakujące warunki - np 30cm sniegu przed majówką
3. oszczednosc - 2 komplety to ponad 2 tys zlotych, jezeli nie mam kół to co roku 100 albo więcej za dwie wymianki- lepiej na 4 lata wydac tysiaka na nowe opony
4. nawet najlepsza zimowka na lodzie nie trzyma (chyba ze ma kolce)
5. kiedy systemy nie przestaja migac to czas na różaniec!

Zaraz bedzie fala krytyki ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Nic bardziej błednego jeszcze 30 lat temu jezdzilismy maluchami i polonezami a opony byly ze stomila i jakos dawało sie rade a Borewicz nawet piszczał na sniegu.
Wychodze z zalozenia ze jak ktos to ladnie nazwał "dostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze" to klucz do bezpiecznej jazzdy. Zazwyczaj po miescie jezdzi sie po czarnym i mokrym, czasami jest bloto posniegowe i cale miasto sie włóczy, poza miastem jezeli jest snieg to tez jest OK. Celowo wymieniam tylko te zimowe lub jesienne warunki gdyz latem kazda "swieza opona" daje rade.  Jezeli bylbym Kubicą to pewnie opony miałbym na kazda pogode ale nie jestem i moj tucson najszybciej rozbujał sie do 160km/h jezeli leje lub sypie to jazda jest tez odpowiednia - ja wybieram i polecam sredniej klasy opony caloroczne.

Offline Taxidriver

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Marzec 2018, 08:53:39 »
No i tu nie do końca sie zgodze że 20 lat temu na jednych kormoranach ganialiśmy. Tak tylko to była inna opona w niej gumy było 100 % plus korund i drut a teraz skład mieszanki jest masakryczny, ostatnio czytałem ( sąsiad ma wulkanizację często przesiaduję u niego na kawie w robocie) specyfikację opony premium a tam tylko 60 % gumy reszta plastik. O dziwo markowa wielosezonowa poszczyciła sie 80 % składem ale cena była porażająca ok 800 za sztukę Goodyear jak dobrze pamiętam. Na dokładkę to jest decyzja kierowcy Ja powiem tak nigdy nie kupiłem używki zawsze kupuję najlepsze opony na jakie mnie stać to jest raptem kropla w skali wydatków. Przykład paliwo ok 500-600 pln miesięcznie a na oponach 3-4 sezony za 2000 pln to niewiele.( do niedawna było to za 2 komplety  bo mniejsze opony 14-16 cali )   A tu masz przykład oszczędności tylko patrz na cene przed przecena https://www.oponeo.pl/dane-opony/yokohama-geolandar-a-t-g015-235-60-r18-107-h-xl-rpb/179766260?origin=shopping&gclid=EAIaIQobChMI0tqKtqbm2QIV6rDtCh3JTQj0EAQYASABEgImQfD_BwE

Offline tofik82

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 14
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Marzec 2018, 07:48:39 »
tak jest gumy tylko nowe - przeciez zakladanie uzywek to tak jakby wskakiwac w poruchanego kalosza.

z tymi uzywkami to jest wlasnie tak ze sa zdejmowane z rozbitkow albo byl poprzednik niezadowolony z jakiegos powodu,

tak jak mowisz - dac raz wiecej kasy - nawet jezeli jednego roku kupic dwie nastepnego kolejne dwie ale nowki sztuki, plusow duzo - gwarancja, pewna opona, kilka lat mozna polatac,

co do skladu kiedys a teraz nie mam pojecia bo nie zaglebialem sie az tak dokladnie, natomiast jezeli kiedys byly "gumy gumowe" to hamulce bebnowe, dwusow pod maską, okrutne zimy, asfaltu szerokiego niewiele, na kursie jazdy byl wyklad o hamowaniu pulsacyjnym - zapytaj gimnazjaliste co to znaczy pewnie pomysli o "punkcie G"

- teraz troche sie pozmienialo

Offline Taxidriver

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Marzec 2018, 15:40:15 »
Sedno sprawy z tym "Punktem G" jakie absy czy inne bajery a maluchem syrena i poldkiem wszędzie na ryby dotarłem jak było trzeba brodzić nad Wisłą  kumpla ojciec miał Tarpana 4x4 i tym wszędzie dojechaliśmy. To były czasy .

Offline lucasy

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 70
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Marzec 2018, 08:16:40 »
Trzeba pamiętać, że w przypadku AWD co pewien czas (10kkm) zaleca się wymianę opon pomiędzy osiami aby zapewnić równomierne zużycie. Więc nie do końca jest tak, że wielosezon to założyć i zapomnieć na parę lat.

Offline tofik82

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 14
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Marzec 2018, 09:00:07 »
O widzisz nie wiedziałem o takiej zasadzie.
Ale nawet jezeli to w takim przypadku - wyciagasz lewarek i robisz samodzielnie podmianke. A wielkim plusem bedzie szlifowanie techniki wymiany opony i sprawdzenie stanu zapasu! :mrgreen:  :mrgreen:

Offline Kudłaty_1975

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 235
[Santa Fe CM] Opony całoroczne
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Marzec 2018, 16:19:30 »
Zasada rotacji opon pomiędzy osiami nie dotyczy tylko aut z napędem 4x4. Dotyczy to także aut z napędem na sam przód, czy tył.  Opony na przedniej osi (oś skrętna,) czy na osi napędowej (przednia lub tylna), mają inne warunki pracy niż na osi wleczonej/pchanej.  Także przekładka (rotacja), jak najbardziej wskazana ta jak napisał lucasy, czyli maksymalnie co 10  tys. kilometrów.  Przy okazji rotacji oględziny opon pod względem zużycia i ewentualnych uszkodzeń a także ponowne wyważenie kół. Ja rotację robię co rok  bez względu na to, czy wspomniane 10 tys. przejechałem, czy nie i zawsze robie to przed sezonem zimowym, jeszcze przed wielkimi kolejkami u wulkanizatora.  

Przy okazji dodam, że w przypadku poprzednio używanych opon Falken Euroall Season AS 200 po przejechani na nich 40 tys. kilometrów z pierwotnej głębokości bieżnika tj. 8 milimetrów zostało się jeszcze 5,7 milimetra. Także ścieralność opon wielosezonowych nie jest aż tak duża jak wiele osób sądzi.