Witam. W sobotę stałem się chyba nieszczęśliwym posiadaczem Sonaty z 2001r z silnikiem 2.0 136km w gazie.
Auto kupiłem dosyć tanio. Wczoraj dopiero na podnosniku zauważyłem bardzo rdzewiejace sanki w słabym stanie. Dodatkowo obrotomierz i predkosciomierz działaja kiedy chca. Przy okazji poranne rozruchy to masakra, odpala i gaśnie zaraz. Na kompie wyszło czujnik walka rozrzadu lub walu korbowego. I teraz pytanie gdzie można tanio kupić sanki? Najtańsze na necie znalazlem w Rzeszowie za 2000 zl.... To pol wartości auta nie liczac robocizny. Do innych modeli Hyundia sanki sa o polowe tansze. Nie chce komuś wciskać kitu i auto sprzedawać za grosze a zwrot do sprzedawcy raczej nie wchodzi w gre. Licze na wasza pomoc.
Pozdrawiam