Witam
Posiadam Tiburona 2.0 143kuce z 2005r, niestety po jakimś "dzwonie".
Dodam że wsadziłem sporo finansów w poskładanie go, od wymiany oleju, filtrów, regulacji LPG, rozrządu po szarpaniny z elektryką, świecami i kablami zapłonowymi.
A teraz jest problem z maksymalną prędkością. Gaz wbity w podłogę, jadę sam (czyli bez obciążenia), 4 bieg w automacie wbija się przy ok 140-150km/H i zaczyna się zamulanie... max 180, a później prędkościomierz jak i obrotomierz (ok 5tys obrotów, jeszcze z 2tyś do czerwonego pola) stoi jak wryty. Dziś wracałem z 2 dodatkowymi osobami i efekt ten sam ale na 160km/h. Gaz w podłodze, auto nie chce jechać dalej. Czytałem że inni jeżdżą nimi po 210-230km :/ Oleju ze skrzyni nie bierze, poziom jest OK, barwa czerwona. Sam mechanik powiedział ze skrzynia ok rok wcześniej była wymieniana, instalacja LPG była regulowana i niby wszystko powinno być OK..,
Pozdrawiam.