Autor Wątek: Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych  (Przeczytany 10923 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Wrzesień 2008, 14:11:24 »
Cytat: "Jarek"
Tylko nie "przebij" tych uszczelniaczy przy montażu bo będzie gorzej niż przed wymianą.
Powodzenia :mrgreen:

Witam
No to mnie pocieszyłeś ;( . Bądź tak uprzejmy i powiedz na czy polega to przebicie.
Pozdrawiam

Jarek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Wrzesień 2008, 14:21:49 »
cytat ze stronki Krzyżaka:
"Teraz pora na nabicie nowego uszczelniacza. Ja w tym celu cały uszczelniacz zanurzam w oleju (trudniej go wtedy zniszczyć) i pomalutku ruchami okrężnymi wciskam na trzonek do oporu. Teraz pora na użycie mocniejszego narzędzia - młotek i nasadka się przydadzą. Bierzecie klucz płaski 7mm, kładziecie na uszczelniaczu, na tym długą nasadkę 8, 9 lub max. 10 mm i lekko pukając w nasadkę nabijacie uszczalniacz aż do oporu. Trzeba tu uważać, by go nie zniszczyć. Zobaczcie, jak nabite są oryginalne i starajcie się zejść podobnie"

Ja osobiście polecam dorobienie nasadki do uszczelniaczy (tokarz zrobi to bez problemu) bez pośrednich narzędzi typu płaski klucz.

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #17 dnia: 19 Wrzesień 2008, 15:19:33 »
Cytat: "Jarek"
cytat ze stronki Krzyżaka:
"Teraz pora na nabicie nowego uszczelniacza. Ja w tym celu cały uszczelniacz zanurzam w oleju (trudniej go wtedy zniszczyć) i pomalutku ruchami okrężnymi wciskam na trzonek do oporu. Teraz pora na użycie mocniejszego narzędzia - młotek i nasadka się przydadzą. Bierzecie klucz płaski 7mm, kładziecie na uszczelniaczu, na tym długą nasadkę 8, 9 lub max. 10 mm i lekko pukając w nasadkę nabijacie uszczalniacz aż do oporu. Trzeba tu uważać, by go nie zniszczyć. Zobaczcie, jak nabite są oryginalne i starajcie się zejść podobnie"

Ja osobiście polecam dorobienie nasadki do uszczelniaczy (tokarz zrobi to bez problemu) bez pośrednich narzędzi typu płaski klucz.

Dziękuję. Wiem w czym rzecz.
Pozdrawiam

Cendra

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #18 dnia: 19 Wrzesień 2008, 15:43:57 »
Pochwal się po robocie jak Ci poszło

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Wrzesień 2008, 16:42:17 »
Cytat: "Cendra"
Pochwal się po robocie jak Ci poszło

Pewnie że się pochwalę, tylko muszę wykombinować kompresor :shock:
Pozdrawiam

Grzesik1

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Wrzesień 2008, 11:12:15 »
Cytat: "Jarek"
Ja osobiście polecam dorobienie nasadki do uszczelniaczy


na użyłem klucza nasadowego wielokątnego rozmiar 11. pasuje niemal idealnie

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #21 dnia: 21 Wrzesień 2008, 13:14:06 »
Cytat: "grzesik1"
Cytat: "Jarek"
Ja osobiście polecam dorobienie nasadki do uszczelniaczy


ja użyłem klucza nasadowego wielokątnego rozmiar 11. pasuje niemal idealnie

Witam
Mam taki klucz, czyli problem nabicia uszczelniaczy rozwiązany. Ale czym zastąpić kompresor? Czytałem gdzieś, (chyba przy Fieście) że można wygiętym drutem zablokować zawory przed wysunięciem. Czy ktoś próbował w "Pony" tej metody?
Ja moją wymianę widzę tak: Mam garaż, czyli nie muszę się śpieszyć. Odkręcam, odpinam co należy. Zdejmuję pokrywę zaworów. Dorabiam przyrząd, (wyginam kawałek płaskownika. Wiercę w nim dwa otwory bo mogę sobie wymierzyć ich rozstaw). Jeden do jego umocowania, drugi do wyciągania pierścieni {był pokazany taki przyrząd) Tylko ten kompresor :lol: dalej szukam po znajomych.
Pozdrawiam

Grzesik1

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #22 dnia: 21 Wrzesień 2008, 20:45:07 »
ja mam zrobiony z agregatu od zamrażarki. na podtrzymanie zaworu wystarcza, tylko należy pamiętać by tłok na którym wymieniamy uszczelniacze był w GMP!!!

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #23 dnia: 21 Wrzesień 2008, 21:46:12 »
Cytat: "grzesik1"
ja mam zrobiony z agregatu od zamrażarki. na podtrzymanie zaworu wystarcza, tylko należy pamiętać by tłok na którym wymieniamy uszczelniacze był w GMP!!!

Czyli bez kompresora nie da się wymienić. Muszę szukać.
Dziękuję i pozdrawiam.

Grzesik1

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #24 dnia: 22 Wrzesień 2008, 16:42:19 »
no bez kompresora się da, ale wtedy czeka cię ściąganie głowicy ;p

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #25 dnia: 22 Wrzesień 2008, 18:15:45 »
Cytat: "grzesik1"
no bez kompresora się da, ale wtedy czeka cię ściąganie głowicy ;p

Witam
Nie mam kompresora i tak sobie wymyśliłem. Tylko proszę, nie śmiać się ze mnie :oops:
Gdy mam już wszystko ustawione, czyli 1 i 4 cylinder, tłoki w GMP, wkładam przez otwór wykręconych świec balonik i go pompuję. Balonik wypełnia przestrzeń w 1 cylindrze i zawory nie opadają.
Tylko nie wiem, czy otworem świec wejdzie taki balonik.? :oops: :oops: :oops:
Pozdrawiam

Jarek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #26 dnia: 22 Wrzesień 2008, 18:19:51 »
Cytat: "paseczek"
wkładam przez otwór wykręconych świec balonik i go pompuję

Tu się nie ma z czego śmiać, pomysł jest bardzo dobry. Jest tylko jeden problem - materiał balonika - musi wytrzymać, no i jakoś trzeba uszczelnić wylot tego balonika.
Powiem tak - nie kombinuj nic sam skoro nie masz narzędzi. Jedź do mechanika i on to zrobi bez zdejmowania głowicy.

T_O_M_A_L_A

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #27 dnia: 22 Wrzesień 2008, 21:08:39 »
Zamiast balona proponuje kondoma :P. Będzie pewniejszy ;)

Grzesik1

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #28 dnia: 23 Wrzesień 2008, 16:49:53 »
Cytat: "T_O_M_A_L_A"
amiast balona proponuje kondoma :P. Będzie pewniejszy ;)


gorzej jak i on zawiedzie, bedzie wpadka ;o

paseczek

  • Gość
Kopcenie z wydechu - wymiana uszczelniaczy zaworowych
« Odpowiedź #29 dnia: 23 Wrzesień 2008, 17:45:01 »
Cytat: "grzesik1"
Cytat: "T_O_M_A_L_A"
amiast balona proponuje kondoma :P. Będzie pewniejszy ;)


gorzej jak i on zawiedzie, bedzie wpadka ;o

Witam
 Nie wiem, czy robicie sobie jajaaaa, ale. Gdy Ty masz kompresor z zamrażarki i wystarczy takie ciśnienie do podtrzymania tłoka, to i kondon wytrzyma. Na końcu umocuję szczelnie "maszynkę" od dętki rowerowej. Po włożeniu kondona do cylindra, przykręcę wężyk i pompką rowerową, napompuję go. Podobno to jest mocna guma, gdyby tak nie było to Polska miałaby około miliarda ludności :shock:
Pozdrawiam