Gacka mam od roku i koło nie było ani razu wymieniane. Dywanik w bagażniku jest suchy i nigdy nie był mokry. Blacha pod kołem zapasowym jest w dobrym stanie, nie ma śladu korozji, więc sprawa jest w miarę świeża. Jest ślad zacieku z okolic nadkola. Oczywiście wezmę gacka na warsztat i na podnośnik. Ale żeby nie szukać po omacku, myślałem, że być może ktoś miał taki sam problem. Może jest to wada wrodzona u gacków. :-D
[ Dodano: 2012-03-07, 22:09 ]Druga to jak masz możliwość to sam wejdź w okolice bagażnika, weź drugą osobę która bedzie pryskała na auto wodą z węża. zobaczysz wtedy gdzie może dostawać się woda. Może śmieszna metoda ale skuteczna.
Ta śmieszna metoda okazała się skuteczna. U kolegi w warsztacie zrobiliśmy taką próbę. Jego syn wszedł do bagażnika i obserwował. Woda dostaje się na łączeniu tylnej ścianki i zderzaka z obu stron tylnych drzwi. Z braku czasu dopiero w sobotę odbędzie się operacja likwidacji przecieku. Ślad z prawej strony od nadkola to mylny trop. :-D
[ Dodano: 2012-03-10, 23:32 ]Przeciek usunięty. Był na łączeniu dwóch blach. Blachy zostały zgrzane bez żadnego uszczelnienia i po zgrzaniu styk również nie został uszczelniony. Wychodzi na to, że albo było to przeoczenie przy produkcji, albo standard.