Forum > i40 VF
[i40 VF] Okresowe "zwiechy" klimatyzacji
1igor1:
Dużo ma zawór rozprężny, bo jak się zawiesi w pozycji 100% otwartej to cały parownik zajdzie lodem, przez co całkowicie zablokuje przepływ powietrza, a kapać będzie bo jak jest +20 i więcej to coś lodu się wykropli. Jestem chłodniarzem więc wiem co mówię
I u mnie na pewno był ten problem bo jak dzwigłem maskę to rurki miały po 5 cm lodu na sobie, więc parownik na pewno był tak samo zarośnięty lodem. wystarczyło wyłączyć klimę, odczekać z 10 min z włączonym wentylatorem, i cały lód się stopił.
wtom:
ale parownik ma czujnik temp. który ma za zadanie nie dopuścić do zalodzenia. przy < 4*C odłącza sprężarkę. w przypadku kolegi raczej wskazuje to na zablokowanie klap/y kierunkowej powietrza lub zawieszenie sterownika klimy. czasami tez nie styka złącze na cewce sprzęgła spręzarki
Piotras85:
Hmmmm..... teraz to ciężko stwierdzić po fakcie. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Opcja istnieje że mógł się zawór rozprężny zawiesić i tym samym zamrozić chłodniczkę i tym samym zablokować przepływ powietrza. Ale tak jak kolega WTOM pisze czujnik czy też sterownik powinien sam odłączyć agregat gdy temperatura czynnika będzie zbyt niska. Z tego co się orientuje to agregat klimy nie chodzi bez przerwy tylko sterownik nim steruje. Jechałem akurat autem do Niemiec i wyłączyłem agregat AC bo i tak nic nie dawał. Po jakimś czasie włączyłem i klima znowu zaczęła działać a w aucie było zimno jak na Syberii.
Nawigacja