Dużo ma zawór rozprężny, bo jak się zawiesi w pozycji 100% otwartej to cały parownik zajdzie lodem, przez co całkowicie zablokuje przepływ powietrza, a kapać będzie bo jak jest +20 i więcej to coś lodu się wykropli. Jestem chłodniarzem więc wiem co mówię
I u mnie na pewno był ten problem bo jak dzwigłem maskę to rurki miały po 5 cm lodu na sobie, więc parownik na pewno był tak samo zarośnięty lodem. wystarczyło wyłączyć klimę, odczekać z 10 min z włączonym wentylatorem, i cały lód się stopił.