Witaj.
To co planujesz zrobić nie jest zbyt trudne. Sam robiłem u siebie sporo odprysków. Musisz mieć świadomość, że będzie widać, iż coś przy tym robiłeś - jednak dopiero z bliska/pod odpowiednim kątem. W mojej opini jest o wiele lepiej niż było wcześniej.
Jeżeli widzisz blache, która wyłoniła się z pod lakieru to najlepiej by było przed położeniem lakieru użyć chociaż preparatu typu Brunox - tylko uważaj by nie zostawiać go na lakierzu wokół, bo zostawi po sobie ślad. Koszty preparatu nie są zbyt duże. Jak kupisz w sprayu będzie ci niewygodnie nakładać. Preparat za to jest bardzo skuteczny
Reaguje z rdzą i tworzy warstwę antykorozyjną. Przed zastosowaniem go jedynie zdrapuje się rdzę odpadającą, oczyszcza metal z brudu i trochę zdrapujemy nadmiar korozji papierem ściernym. Jeżeli będziesz robił ten krok to od nałożenia Brunoxu do malowania odczekaj z przynajmniej dzień, alepiej ze dwa (tak by Brunox już się nie kleił - zależy też od powierzchni, tego jak jest oświetlona, wilgoci itp).
Następnie kup coś takiego jak na tej aukcji:
http://allegro.pl/lakier-zaprawka-bezbarwny-zmywacz-zestaw-naprawczy-i2166870281.htmlTam jest od razu zestaw. Polecam akurat tą aukcję, ponieważ lakier, który do mnie przyszedł był dobierany właśnie przez technologię firmu Dupont jak na tej aukcji i efekty są bdb - pomimo ponad 20lat wieku auta kolor dorobionego lakieru niemal nie odbiega od koloru nadwozia. Tak jak napisane w aukcji kolor wybierzesz na tej stronie:
WYBÓR KOLORU DUPONT.
No i malowanie. Suchy dzień i sucha powierzchnia, słońce nad głową umili pracę. Przecieramy odtłuszczaczem. Czekamy aż wyschnie (parę minut). Kładzie lakier bazę (ten z kolorem dopasowanym). Czekamy aż wyschnie, zależy od podłoża, słońca itd. Ja czekałem jakoś 1-2h. I nakładamy bezbarwny. Jak wyschnie to koniec.
Lakier bezbarwny jest w tym przypadku dość istotny dla trwałości tego co zrobiliśmy. W zestawie dostaniesz odtłuszczacz, lakier dopasowany (bazę), lakier bezbarwny (pojemniczki z lakierem mają do nakrętki przymocowany pędzelek do nakładania lakieru). Baza jest od razu koloru metalik, w formie płynnej kolor trochę inny niż nadwozia, ale jak wyschnie zmini kolor. Nadal będzie trochę inny od nadwozia, a po nałożeniu bezbarwnego już niemal identyczny. Jak chcesz to napisz zrobię zdjęcia jak to u mnie wygląda. U mnie jedynie mało estetycznie może to wyglądać, bo lakier bezbarwny sprawia trochę że jest w tym miejscu grubsza warstwa lakieru - niby można zmatowic delikatnym papierem ściernym i wypolerować. Nie wiem aż takim perfekcjonistą nie jestem i cieszę się z efektu jaki uzyskałem, zadowala mnie on. W mojej opini teraz jest lepiej.
Taka opcja napewno lepiej spełni Twoje oczekiwania niż kredka naprawcza. One chyba wogóle nie działają.
Ps. Ja zamawiałem właśnie od tego sprzedawcy co link do allegro wstawiłem wyżej. I tu moja rada tak patrząc na to w perspektywie czasu. Bardziej się opłaca kupić tam lakier dopasowany, lakier bezbarwny i odtłuszczacz nie w zestawie, a osobno z różnych aukcji od niego. Dlatego, że w zestawie dostaniesz zrobiony lakier bezbarwny, który Ci później wyschnie, a osobno jak zamówisz bezbarwny to dwa pojemniczkidwa pojemniczki z odczynnikami, które się miesza i tworzy lakier bezbarwny - nie mieszaj wszystkiego naraz bo taka zmieszana mieszanka stwardnieje po jakimś czasie i nie będzie nadawać się do użytko, a w przyszłości może będziesz jeszcze jej potrzebować.
Ps2. To co wyżej napisał
Kurako to myślę, że wyjdzie dokładniej, ale jest bardziej pracochłonne. Na odpryski i małe rysy to co opisałem powinno wystarczyć.