Autor Wątek: Awaria sprzęgła  (Przeczytany 9612 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Timon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 500
Awaria sprzęgła
« dnia: 29 Luty 2012, 18:37:32 »
Witam ponownie, choć szczerze mówiąc wolałbym się nie witać w tych okolicznościach. Ale do rzeczy. Wracając dziś do domu straciłem sprzęgło - nie, że gdzieś mi odpadło po drodze tylko pedał nie stawia żadnego oporu przy wciskaniu i nie rozprzęgla silnika. Hamowanie do zera wiązało się ze zgaśnięciem silnika, zmiana biegów prawie niemożliwa. I tak 3,5km od domu.. Jak można się domyślić powrót zbyt komfortowy nie był (odpalanie na jedynce po każdym postoju na światłach), początkowo jeszcze sprzęgło łapało, ale bardzo słabo... Dobiłem biegi szybko do trójkę/czwórkę i przejechałem pół drogi na zielonej fali. Dalej znowu odpalanie na jedynce i staranie się by wrzucić dwójkę na odpowiednich obrotach. Ogólnie nie za wesoło.

Z pomocą przechonia auto wepchane jako tako na miejsce parkingowe pod domem. Pierwsze oględziny pod maską (doszedł jeszcze starszy pan mechanik mający prywatny warsztacik w garażu obok). Niemal brak płynu sprzęgła. Decyzja mechanika - dolewamy. Poszedł po płyn, dolewamy. Pompuje płyn do układu wciskając i puszczając pedał. Pedał zaczyna stawiać opór. Delikatny, mocniejszy. Aż chodzi wyraźniej niż chodziło wcześniej. Odpalamy silnik, próba wbicia jedynki i nic. Nie da rady. Płynu się znów wpompowało do układu. Mechanik poszedł po więcej płynu. Ja zauważyłem plamę. Wniosek płyn ucieka z układu. Dokładniejszej lokalizacji przeprowadzić się nie dało (brak możliwości wczołgania się pod auto z powodu plamy pod nim). Ogólnie rzecz biorąc okolice sprzęgła. Prawdopodnie wypadł jakiś wężyk bądź ze starości pękł.


Tutaj mam pytanie do Was o jakieś wskazówki konkretniejsze co to może być. Myślicie, że wymiana sprzęgła będzie konieczna? Miał ktoś podobnie?

Na jutro się umówiłem z mechanikiem by wepchnąć kucyka do jego garażu i zobaczyć od spodu. Wtedy więcej info dam, ale do tego momentu chciałbym się dowiedzieć od Was jak najwięcej.

Jeśli chodzi o przyczynę to też zbytnio nie mogę jej określić. Wlokłem się w korku na 2, czasem hamując do zera potem 1 i znów 2.. Nie krzyczcie, że tak wolno się nie jeździ :) Po prostu korek był przed światłami większy.

Pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi.

Offline skali

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 441
    • http://www.facebook.com/profile.php?id=100001998647968
Awaria sprzęgła
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Luty 2012, 20:10:42 »
Rozszczelnił się wysprzęglik hydrauliczny sprzęgła

Offline Timon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 500
Awaria sprzęgła
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Luty 2012, 20:38:23 »
Skali mógłbyś napisać coś więcej? Rozumiem, że podejrzewasz poluzowanie się odpowietrznika?


Offline skali

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 441
    • http://www.facebook.com/profile.php?id=100001998647968
Awaria sprzęgła
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Luty 2012, 21:41:24 »
Ale żeś zarzucił malunkiem ;p Powiem Ci tak  nie wiem. Znam to z doświadczenia 'organoleptycznego' , wokół popychacza jest uszczelnienie, czyli jak wynika z Twojego rysunku to miseczka.
ale też dobrze kombinujesz, jest opcja że mógł sie odkręcić/poluzować odpowietrznik lub wężyk doprowadzający płyn do wysprzęglika.

Zasada w zamkniętych układach wspomagania jest jedna i niezmienna. Jeśli chcesz sprężyć ciecz w tym przypadku płyn hamulcowy to układ musi być szczelny, w przeciwnym razie mamy sytuacje jaką opisujesz..
Przejrzyj dokładnie wężyk, szczególnie jego łaczenia.
U mnie przykładowo też cieknie z tej miseczki i mam wiecznie mokrą uszczelke taki kondonik popychacza(tłok wysprzęglika) i obserwuje niekiedy takie jakby zaniki sprzęgła (albo za mocno łapie albo za słabo), widocznie ta miseczka sie niekiedy zawija czy coś.
koszt z tego co sie dowiadywałem nie jest duży, w Twoim przypadku myśle że wymiana sprzęgła nie jest wymagana. Tak mi sie bynajmniej wydaje.

Pozdrawiam

Offline Zbyszek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1311
Awaria sprzęgła
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Luty 2012, 21:48:22 »
Jeśli to wysprzęglik to zestaw naprawczy wysprzęglika do poniacza, w którym masz miseczkę kosztuje w hurtowni ok. 20 zł., kompletny wysprzęglik w oryginale ok. 70 zł.

Offline Timon

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 500
Awaria sprzęgła
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Marzec 2012, 18:08:09 »
Wysprzęglik do wymiany. Leje sie z niego płyn i nie wyłącza sprzęgła. Ogólnie po wymontowaniu widać, że jest zasyfiony w środku i jakby przyrdzewiały. Jak się nim bawiłem to chodził tak opornie, a nie płynie (domyślam się, że powinien chodzić płynnie choć nie wiem). Koszty 69zł część + 20zł kurier. We Wrocławiu pytałem i za oryginalny mi wołali 100zł, czyli dychę więcej niż tak zapłacę przez alledrogo. Do kosztów dojdzie jeszcze robocizna i 0,5l płynu. To by było na tyle :)

Dzięki wszystkim za rady.

Edit:
Podsumowanie kosztów: <200zł. Został jeszcze prawie litr DOT4, powinien starczyć do wymiany w układzie hamulcowym.