Autor Wątek: [Matrix] Przewody układu wspomagania kierownicy  (Przeczytany 1533 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline yanek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 50
[Matrix] Przewody układu wspomagania kierownicy
« dnia: 15 Maj 2017, 11:50:54 »
Czy ktoś z Was ma namiary na sklep, czy cokolwiek innego, poza ASO, gdzie mógłbym kupić tytułowy przewód? Ew. na jakieś zamienniki które by pasowały do to tego modelu Matriksa. I jeszcze jedno, nie musi to być cały przewód - wystarczy pierwszy jego element (licząc od góry).


Offline yanek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 50
[Matrix] Przewody układu wspomagania kierownicy
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Maj 2017, 21:28:31 »
Ale tych przewodów tam jest..! Płyn przepuszcza, a więc do wymiany jest  ten oznaczony m.in nr 57252A, przykręcany do pompy śrubą nr 57273 z podkładkami nr57271

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Matrix] Przewody układu wspomagania kierownicy
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Maj 2017, 21:57:09 »
Uzupełnij profil (jest na górnej belce forum) o typ silnika i model post#31 http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2752&start=30

Oryginalny przewód ma numer 57510-17500 cena pewnie astronomiczna.

Końcówka jest taka sama w Getz, Accent z silnikiem D3EA, Trajet Santa Fe SM D4EA więc może jakiś zakład hydrauliki siłowej połączy.

Offline yanek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 50
[Matrix] Przewody układu wspomagania kierownicy
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Maj 2017, 16:04:53 »
Nie dość że potencjalnie drogi, to jeszcze chyba sporo trzeba by się napocić aby go zdobyć. Zasugerowany Twoim postem wpadałem na pomysł aby wyciągnąć ten odcinek przewodu, poszukać warsztatu specjalizującego się w takich usługach i zlecić wykonanie takiego przewodu w całości z wężyka gumowo-stalowego. Ze starego wykorzystać końcówki/łączki. Bo w sumie po co kupować fabrycznie nowe od innego modelu i przerabiać je na matrixopodobne.. Ma to sens?

Miało sens, a właściwie nie było wyboru. W ASO Hyunadi nie mieli takich przewodów, nie potrafili podać konkretnego terminu w jakim mogliby tą usterkę naprawić. Wizyty w kilkunastu warsztatach tzw hydrauliki siłowej także nie przyniosły efektu - " nie mamy odpowiednich końcówek a te na uszkodzonym przewodzie są nie do odzysku".. Przyjechałem do domu i sam szlifierką powycinałem końcówki zawiozłem do warsztatu w celu ich zakucia do nowego wężyka. 5 minut roboty, 60zł kosztów i już mam przewód. I jak na razie wszystko wydaje się być w porządku nic nie cieknie itd. Dzięki za sugestie i zainteresowanie. Temat do zamknięcia.