Mam taki problem (teraz może nie przeszkadza, ale zimą może to obciążać dość mocno akumulator). Otóż odpalanie (zarówno na zimnym jak i rozgrzanym silniku trwa dość długo. Nie liczyłem w sekundach, ale jest to około 3 sek. W związku z tym wymieniłem świece i przewody (NGK), ale nie pomogło. Podejrzewam pompę paliwa (może daje za słabe ciśnienie?). Co sądzicie? Czy to pompa, czy coś innego? Auto mam od niecałego miesiąca, ale patrząc na dokumentacje wydaje mi się że auto było regularnie serwisowane. Auto posiada LPG. Podczas jazdy wszystko jest w porządku i na PB i na LPG.