Cześć. Trudno określić słownie. Generalnie zaczęło się od lekkiego brzęczenia, dzwonienia. Dźwięki dochodziły z prawej strony. Myślałem, że to paski osprzętu, ale po wymianie nie pomogło. Potem dźwięki zaczęły się nasilać, cyklicznie dało się słyszeć stukanie i dzwonienie. Po odpaleniu auta, to pukanie było dźwiękiem dominującym. Po zakupie części i wymianie przekląłem łańcuchy, kasy poszło do diabła. Z paskiem było dużo prościej i taniej. Mój mechanik bał się za to zabrać, ale podołał. Po wymianie przypomniało mi się jak ładnie ten silnik gra :-)