Witam po dłuższej przerwie.
Zakończyłem wczoraj wszystkie bieżące wymiany w autku, więc wypada opisać zmiany... linki z częściami poglądowo, bo kupuję w jednym stacjonarnym sklepie w Bydgoszczy od zawsze wszystkie części i oleje, gość ma super ceny... lepsze jak w necie zazwyczaj.
Około 10 dni temu wymieniłem:
- osłony i odboje na przednich amorach, niestety również klejenie (wiadomo, że była wada konstrukcyjna) plus od mechanika gumowy "o-ring", żeby ciaśniej weszło i lepiej trzymało
https://aparts.pl/partscatalogue/910147-kyb-zestaw-ochrony-przeciwpylowej-amortyzator,11-910147-0085-00919--KYB~1910147.aspx- łączniki stabilizatorów przód i tył
https://aparts.pl/partscatalogue/35002-01-lemforder-drazek--wspornik-stabilizator-lacznik-stabilizatora-hyundai-i30-fd-1-4-2007-10-2011-11,10-00183-06442-23433-0002-03229-0100013,0100210,0100577-35002~101-0035-03229-000000032-LMI35002~101.aspxhttps://aparts.pl/partscatalogue/35001-01-lemforder-drazek--wspornik-stabilizator-lacznik-stabilizatora-hyundai-i30-fd-1-4-2007-10-2011-11,10-00183-06442-23433-0002-03229-0100013,0100210,0100577-35001~101-0035-03229-000000030-LMI35001~101.aspx- gumy stabilizatora przedniego na poliuretan, chociaż zupełnie nie potrzebnie, bo oryginalne były zupełnie nie naruszone, (mechanik w szoku po co wymieniam, ale skoro kupiłem :roll:) Zachowałem te zdjęte na czarną godzinę.
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/tuteja-drazka-stabilizatora-przedniego-wewnetrzna-hyundai-kia-2szt.html- sprężyny tył, ponieważ bardzo nisko tył auta stał, jakby zarwany.
https://sklep.intercars.com.pl/produkty/1174105-sprezyna-zawieszenia-lesjofors-4237235w tym momencie wyjaśniam, że mimo posiadania i30 hatchback, włożyłem sprężyny od kombi, ponieważ po zmierzeniu tych wyjętych z auta, oraz nowych do hatchback'a okazało się że mają identyczne wymiary. Nie chciałem ryzykować, że wymieniając nie uszkodzoną przecież część, nie zmieni się położenie tyłu auta względem kół.
To była właściwa decyzja, ponieważ dopiero teraz na sprężynach od kombi :shock: :roll: auto stoi prawidłowo, czyli odstęp karoserii od górnego rantu opony jest praktycznie taki sam z przodu i tyłu. Nie mogę zrozumieć dlaczego producent tak zaprojektował auto, że dupa siedziała, obserwuję to w innych autach, czy tak miało być, lepiej dzięki temu jeździł?... Nie sądzę.
Tak więc mogę z czystym sumieniem polecić taki zabieg.
Wymiar zewnętrzny i grubość podobne tutaj do hatchbacka dla porównania
https://sklep.intercars.com.pl/produkty/1174104-sprezyna-zawieszenia-lesjofors-4237234We wcześniejszych postach pisałem co mnie boli w zawieszeniu, że dam znać czy coś się zmieni na lepsze, tak też robię.
Powyższe wymiany zmieniły wyraźnie hałaśliwość tłumienia nierówności, na jednej z dróg u mnie w miejscowości, po której jadąc przed wymianami miałem ochotę palnąć se w łeb, bo tak waliło w zawieszeniu, odczułem znaczną różnicę na plus.
Nie wiem które z wymienionych powyżej elementów głównie pomogły... pewnie wszystkie po trochu, ale mam wrażenie, że nie bez znaczenia jest wymiana sprężyn (wyżej siedzi... mniej dobija?

).
Na tym nie zakończyły się wymiany, ponieważ podczas wymiany sprężyn, okazało się coś, czego nie zdiagnozowała żadna ścieżka diagnostyczna ani mechanik, a jak wcześniej czytałem, wielu z użytkowników pisało, że według mechanika wszystko gra i buczy w zawieszeniu... :mrgreen:
:lol: a mimo to słyszą stukanie...
Mianowicie po wypięciu wahaczy tylnych poprzecznych, z tulei pływających, okazało się że są one wybite, ruszają się i pukają podczas poruszania ręką :shock:
W dniu wczorajszym wymieniłem zarówno tuleje pływające na oryginalne KIA/HYUNADAI
Kod OE - 551304D000
https://aparts.pl/partscatalogue/551304d000-kia,11-551304D000-FKIA-0-0-551304D000.aspxjak również te z drugiej strony wahacza, tuleje sztywne
Kod OE - 552152G000
https://aparts.pl/partscatalogue/552152g000-kia,11-552152G000-FKIA-0-0-552152G000.aspxOczywiście zamawiając tuleje nie wiedziałem, że te tańsze są w idealnym stanie w samochodzie i wymieniłem je niejako zbędnie, ale tak już mam, że jak na coś się uwezmę to nie ma zmiłuj :lol:
Powiem zupełnie szczerze, że w moim odczuciu od wczoraj auto jeśli chodzi o odgłosy z zawieszenia jest w stanie fabrycznym.
Na tym kiepskim asfalcie "testowym" jest diametralna różnica, w jeździe wczoraj po wymianach, a 2-3 tygodnie temu, zanim cokolwiek było ruszane, więc polecam jak ktoś nie żałuję parę groszy na autko, bo to właściwie nie są duże koszty.
Poza tym podałem co wymieniłem nie potrzebnie, więc byłyby jeszcze mniejsze.
Moim zdaniem zdecydowanie warto, ale chcę też zaznaczyć pewną kwestię, żeby nie było do mnie pretensji!!!
Ten model Hyundai'a nie należy do aut dobrze wyciszonych o bezgłośnej pracy zawieszenia, więc nie oczekujcie, że takie zabiegi poprawią fabrykę! :-)
I już na sam koniec powiem Wam, że o ile wymiana gum stabilizatora na poliuretan, nie zwiększyła zauważalnie twardości czy sztywności na przedniej osi, ponieważ oryginalne gumy są bardzo zbliżone w dotyku, to po wymianie wczoraj tulei wahacza tylnego poprzecznego, mam wrażenie sporo większej sztywności... co nie zmienia faktu, że akustycznie jest o niebo lepiej. :roll:
A morał z tego taki, że to nie Hyundai zrąbał zawieszenie, robiąc je niekomfortowe, tylko mamy zj.....ne drogi :evil: :mrgreen:
Pozdrawiam i przepraszam, że takie elaboraty piszę, ale chcę możliwie dokładnie opisać własne doświadczenia, żeby Wam w razie konieczności pomóc podjąć decyzję, odnośnie własnych aut.
Ps. wymieniłem także olej w skrzyni biegów (shell spirax s4 75/90) i w końcu 1 i R nie haczą :lol: