Mam automat na gazie. Benzyna 2,7l. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z pracy automatu. Nie mam co prawda porównania z innymi modelami automatów, ale mój mi wystarcza. Biegi przełączane są płynnie, nie ma szarpnięć, czy nagłych przyspieszeń albo hamowań.
Kiedy potrzeba przyspieszyć żeby np. wyprzedzić, to gaz do dechy (dosłownie) i gdzieś po sekundzie automat redukuje - zazwyczaj o dwa biegi - i Santa dostaje kopa
Przy spokojnej jeździe biegi zmieniają się gdzieś przy 2500 rpm, jak przyciśniesz, to zmienia nawet przy 7000 - ale sam tak chciałeś
Jedynym maluteńkim mankamentem jak dla mnie jest późna redukcja przy wolnym wytracaniu prędkości - czasami może się zdarzyć, że nie zredukuje z "3" na "2" i potem wolniej się rozpędza (ale czepiam się - naprawdę
.
W miejskich korkach automat jest niezastąpiony - jedziesz sobie na luzie, nie szarpiesz się z wajchą, płynnie ruszasz, toczysz się, hamujesz i równocześnie bezstresowo możesz prawą ręką dłubać w nosie :mrgreen:
Co do spalania nie wypowiadam się, bo coś mi akurat szwankuje instalacja i spalanie jak jest zimno mam pod 20 l/100
po mieście. Na trasie to nawet 13 mi kiedyś wyszło.