Wydaje mi się, że wynika to z konstrukcji silnika a przede wszystkim w jakim stopniu jest wysilony. Osobiście zawsze lałem Mobila w Hyundaiu Pony były duże ubytki, następnie przejściowo Corolla 1.4 VVTI tu już ubywało sporo, Astra I 1.6 było ok później Clio DCI ok, Astra II DTL ok i w teraźniejszym aucie lipka. Więc myślę, że po prostu konstrukcja sporo ma do powiedzenie tym bardziej, że sprężanie w Landrynie jest idealne sprawdzałem osobiście po za tym wszystkie auta sprawdzałem pod każdym kątem bo jestem pod tym względem oleju wyczulony bo Pony był 1 moim autem i wcinał trochę oliwy. Więc wnioski nasuwają się same olej niby olejem a jednak w każdym aucie sprawuje się inaczej bo przetestowałem to. Po za tym Mobil był jednym z pierwszych oliw po kurtynie PRL, który pojawił się w Polsce i wiele osób z tej epoki na tym bazuje ale niestety to już nie jest ten MOBIL.