Dziękuję
kosmos2011 za cenne informacje. To potwierdziło moje wczorajsze znalezisko. Właśnie w tym miejscu znalazłem wczoraj czujnik, ale doszedłem do tego po wtyczce, bo sam czujnik jest umieszczony pod dolną częścią osłony rozrządu.
Zamówiłem już czujnik i czekam na przesyłkę. Auto jeździ choć przerywa od czasu do czasu.
Nie przebywam w Polsce, dlatego o ile to możliwe sam muszę diagnozowac i usuwać usterki.
Po wymianie i okresie testowania napisze czy problem zniknął całkowicie.
kosmos2011 jeszcze raz dziękuję za pomoc, jestem Twoim dłużnikiem
[ Dodano: 2013-06-01, 12:28 ]Aha i w hyundaiu w Lublinie chcą 515 zł za ten czujnik, na zamówienie i zaliczka
[ Dodano: 2013-06-21, 22:01 ]Witam ponownie.
Wreszcie mogę powiedzieć, że diagnoza była trafna
Już po pierwszym odpaleniu auta (po wymianie czujnika położenia wału korbowego) widać było poprawę. Auto jakby prowadziło się znacznie lżej. Tygodniowy test dowiódł, że problem został zażegnany

Jeżeli ktokolwiek ma podobne problemy do opisanych powyżej to powinien się zainteresować tym właśnie czujnikiem. Niestety dopóki błąd nie został wyrzucony na deskę diagnoza była trudna, ponieważ żadne błędy nie były zapisane w pamięci komputera auta.
Samą wymianę czujnika można wykonać samodzielnie, choć nie jest to łatwe jak w innych autach np.: passat (miałem okazję wymienić taki czujnik i jest w dobrze dostępnym miejscu).
Może komuś przydadzą się te informacje, więc krótko wymienię demontowane elementy:
1. Osłona silnika
2. Oba paski wieloklinowe
3. Pompa wspomagania kierownicy
4. Uchwyt pompy wspomagania, na którym też jest napinacz paska wieloklinowego
5. Koło pasowe wału korbowego
6. Obie części osłony rozrządu
Dopiero wtedy mamy dostęp do czujnika. Ale uwaga, żeby wyjąć wspominany czujnik należy zdemontować rozrząd i odkręcić niewielką pokrywę przykręconą do bloku silnika.
Ja tego nie zrobiłem, ponieważ wolałem nie ryzykować z rozrządem. W dogodnym miejscu przeciąłem kable czujnika w niewielkiej odległości od złącza, zlutowałem, zaizolowałem i schowałem w oryginalnej osłonie kabla sprzedawanej w komplecie z czujnikiem. Dopiero w ten sposób mogłem przeprowadzić przewody bez ryzykownego rozbierania rozrządu.
Poniżej dołączyłem zdjęcie czujnika w miejscu montażu oraz zdjęcie osłony rozrządu.
Przepraszam za być może błędne nazewnictwo.
kosmos2011 jeszcze raz dziękuję za pomoc. Mam nadzieję się w przyszłości odwdzięczyć

Przy okazji zauważyłem wyciek na misce olejowej, co może wskazywać na uszczelkę.
Problem rozwiązany - temat zamknięty
