Przyłanczam się do tematu. Mieszkam w Danii i mogę powiedzieć że tu też nikt tego tematu jeszcze nie rozgryzł. Tym razem chodzi o Kia Ceed 1.6 128km z 2013 z przebiegiem 125tys. Wypalanie co 40-100km. Glówkują się na tym w ASO na gwarancji (7lat). Boje się tego troche usuwać bo tu podchodzą do tego bardzo rygorystycznie na przeglądach. Pomiar jest dymomierzem i ma limit górny 0,5 (czegoś tam). Sprawdzane były wtryskiwacze (wykręcan, testowane w maszynie, sprawdzane równierz metodą przelewową ), MAF, EGR, czyszczony kolektor dolotowy, wymieniony został czujnik różnicy ciśnien, wszystkie świece żarowe, olej (był 1cm ponad na miarce) i na konieć regenerowany DPF sprawdzony kamerą, testowany i 2 lata gwarancji (metodą wodowania) był resetowany w sofcie po montowaniu, wybrane parametry zostały monitorowane i porównane przez ASO... I jak było tak i jest nadal. Brak jakichkolwiek błędów w komputerze. Już sam nie wiem co tu robić, jak kupiłem auto 3 miesiące temu wypalało non stop przez 2000km, potem już co 150km, a teraz po regeneracji DPF ogółem co 60-80km. Jeżdze dziennie 2X 57km 45km autostradą (120-130km/h) reszta w mieście (bez większych korków). Czy może to nadal być dpf pomimo że był czyszczony_ Zawsze pozwalam mu się wypalić do końca