Wycięcie tego pseudo ekologicznego wynalazku to jedyne słuszne rozwiązanie, nie ważne co byście z nim nie robili problemy i tak powrócą. W moim i40 po usunięciu DPF i podniesieniu mocy nic nie kopci, spełnia normy spalin, pali około 8l w mieście 6l na trasie. Jak silnik jest w dobrej kondycji dymku puszczać nie powinien.
No i w końcu człowiek może się cieszyć autem, a nie być wiecznym niewolnikiem sprawdzania wypalania i ile to już przybyło oleju w silniku.