Witam. Posiadam Lantrę 1,5 z 1992 roku. Posiadam ja około 1,5 roku. Po zakupie wymieniłem wszystkie paski łącznie z rozrządem, lecz po około roku zaczął piszczeć mi pasek PK. Wymieniłem go. Przez kilka dni był spokój lecz później znów zaczął dawać znać o sobie piskiem... Pojechałem więc podciągnąć z myślą, że może się "ułożył" po wymianie lecz po pewnym czasie znów zaczął piszczeć i pomimo kolejnej próby podciągnięcia problem nie ustąpił. Pasek nadal popiskuje i staje się to już dość uciążliwe. Czy ktoś wie co to może być poza paskiem?może któreś koło juz jest wyrobione bądź też jakieś łożysko?
Poza paskiem mam jeszcze problem, a mianowicie głównie podczas skręcania słychać taki stłumiony pisk. Miałem tak przez pewien czas jak było sporo śniegu więc myślałem, że może jakiś syf się dostał bo po stopnieniu śniegu i dokładnym spłukaniu auta problem ustąpił lecz teraz znów się pojawił. Dźwięk ten słychać również gdy auto stoi lecz po uruchomieniu silnika. Czy może to być problem z pompą wspomagania czy też może zużyty płyn wspomagania? Proszę o pomoc.