HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 GD => Wątek zaczęty przez: jareckialfa w 31 Styczeń 2017, 13:28:36
-
Witajcie czy ktoś się spotkał z problemem parujących reflektorów ?
Pytam ponieważ u mnie pojawił się problem i nie jest to naturalna sprawa jak mi wiadomo.
Pisałem już w tej sprawie maila do ASO to jak usłyszałem od jednego z pracowników że "ten typ tak ma " myślę że raczej nie ma.
Coś mi się wydaje że chyba ASO broni się przed wymianą na nowe reflektory.
Czekam na Wasze info lub doświadczenia jak spotkaliście się z takim przypadkiem.
-
https://docviewer.yandex.com/?url=ya-disk-public%3A%2F%2Fwg%2BZZrDPsdk2aDqA6ozGkqI49wUg5QUdxVO48OYUcSw%3D&name=HGR13-92-C160-FDGDJCEL.rar&c=5890bd30a350
-
jak wymieniałem żarówkę zauważyłem, że w reflektorach przednich na dole jest miejsce na pochłaniacz wilgoci w saszetce (taki jak można np w nowych butach znaleźć). spróbuj wrzucić tam nowy pochłaniacz. btw mi reflektory nie parują.
-
pochłaniacz dobra rzecz, w hondzie accord to nawet fabrycznie jest pakowany. w instrukcji mojej sonaty mam nawet napisane, że parowanie delikatne jest normalną rzeczą.
-
Powiem Wam szczerze że pierwszy raz słyszę o pochlaniaczach wilgoci sprobujemy z tym patentem napisalem również do Hyundai Polska zobaczymy co odpisza ale mialem różne już samochody i pierwszy razssię z czymś takim
-
niestety jest to coraz powszechniejsze w wielu markach, m.in. z kilku powodów:
- dzisiejsze lampy są tandetne ->"plastik"
- wydziwione kształty powodują powstanie zakamarków, gdzie robi się duża różnica temperatur i tam przeważnie zaparowuje
jeżeli zaparowuje tylko jedna to raczej jest coś nie tak -> jakaś nieszczelność
jeżeli obie to raczej norma
-
jak wymieniałem żarówkę zauważyłem, że w reflektorach przednich na dole jest miejsce na pochłaniacz wilgoci w saszetce (taki jak można np w nowych butach znaleźć). spróbuj wrzucić tam nowy pochłaniacz. btw mi reflektory nie parują.
w którym jest to miejscu na ten pochłaniacz wilgoci ?
[ Dodano: 2017-02-01, 08:54 ]
niestety jest to coraz powszechniejsze w wielu markach, m.in. z kilku powodów:
- dzisiejsze lampy są tandetne ->"plastik"
- wydziwione kształty powodują powstanie zakamarków, gdzie robi się duża różnica temperatur i tam przeważnie zaparowuje
jeżeli zaparowuje tylko jedna to raczej jest coś nie tak -> jakaś nieszczelność
jeżeli obie to raczej norma
parują w identycznych miejscach jeden z pracowników ASO odpowiedział mi że są to prawa fizyki a ja mu odpowiedziałem że prawa fizyki są dla wszystkich i w tym momencie zaniemówił.
Myślę że jest to słaba jakość reflektorów ale nie odpuszczę i będę walczył o wymianę.
Miałem różnej marki samochodów i nigdy nie miałem takiego przypadku jak w tym samochodzie.
-
oczywiście masz do tego prawo, ale może być tak, że nic się nie poprawi.
Ogólnie duże znaczenie ma kształt, szczególnie paruje w cienkich długich odcinkach reflektora, gdzie żarówka nie dogrzewa a temp. zewnętrzna wychładza, wykrapla się tam para.
problemy ma honda, bmw, itd... takie czasy :-P
-
Mój ojciec ma X3 z 2011 i nie ma takiego problemu więc co do bmw to myślę że nie pozwolą sobie na takie sytuacje.
Ale nawiązując do tematu to faktycznie jest to irytująca sprawa jak dla mnie nawet wizualnie, najgorsze jest to że szkoda szkieł bo jeszcze trochę i z nich nic nie będzie będą cała zmatowione.
-
tu masz przykład z mojej instrukcji Hyundai-a, zobacz u siebie czy czasem tego nie napisali, bo wtedy ciężko coś wydębić
After heavy, driving rain or washing,
headlight and taillight lenses could
Appear frosty. This condition is Caused by
the temperature difference between the
lamp inside and outside. This is similar
to the condensation on your windows
inside your vehicle during the rain and
does not Indicate a problem with your
vehicle. If the water leaks into the lamp
bulb circuitry, have the vehicle checked
by an authorized Hyundai dealer.
-
to mnie zaskoczyłeś taką informacją, ja swoją książkę gwarancyjną oraz instrukcję obsługi już kilkukrotnie przeczytałem i nie mam żadnej wzmianki na ten temat.
zobaczymy co odpiszą chyba że od razu mnie "wyślą na drzewo"
-
moje jest z USA :-P więc pewnie się zabezpieczają przed roszczeniami :mrgreen:
-
jestem ciekawy jak będzie w moim przypadku dam znać jak mi potwierdzą z Hyundai Polska.
-
Ogólnie duże znaczenie ma kształt, szczególnie paruje w cienkich długich odcinkach reflektora, gdzie żarówka nie dogrzewa a temp. zewnętrzna wychładza, wykrapla się tam para.
problemy ma honda, bmw, itd... takie czasy :-P
Trafne spostrzeżenie - święta prawda. Starsze, normalniejsze w swych kształtach reflektory nie miały z tym problemu, bo dogrzewało się ich całe wnętrze. A teraz, gdy koniec lampy niemal spotyka się ze słupkiem A, kondensacja pary stała się "standardem".
Smutne jest to, że naprawdę nie ma co teraz kupić, bo szajs na szajsie szajsem pogania - chyba tylko stare auta odnawiać.
-
Widziałem to miejsce w reflektorze jak żarówkę od doświetlania zakrętów wymieniałem, gdzieś na dole jest.
-
jak dostanę z Hyundai-a negatywną odpowiedź to będę działał i szukał tego miejsca na ten pochłaniacz wilgoci.
[ Dodano: 2017-02-08, 15:37 ]
właśnie dzisiaj otrzymałem maila z Warszawy w sprawie mojej reklamacji, i sytuacja jest następująca że mam podjechać do ASO aby można było wywołać objaw i zweryfikować go.
Więc za wiele nie pomogli i oczywiście napisali że może być to spowodowane warunkami atmosferycznymi.
[ Dodano: 2017-02-13, 12:57 ]
W sobotę byłem w ASO na "wywołaniu objawu" :)
Uśmiałem się po same pachy jak zabrali się do roboty serwisanci ASO.
Przyjechałem pod koniec pracy serwisu aby zobaczyli jak to wygląda.
Panowie przeszli do procedury odparowywania reflektorów :
-otworzyli dekle z żarówek zapalili samochód i przez godzinę samochód był na włączonych światłach i sobie chodził.
Po godzinie założyli z powrotem dekle ze świateł i powiedzieli że to już koniec.
Zapytałem czy to naprawdę nie są jakieś żarty ponieważ taką procedurę mogę sobie sam wykonać w garażu.
Po prostu totalna porażka a reflektory i tak bez zmian bo na drugi dzień były zaparowane.
To że wypalili mi paliwo to jedno i że naprawa do du... to drugie.
Taka moja mała historia. :)
-
Miał ktoś problem z parującymi tylnymi lampami ? Jedną mam tak zaparowaną, że nie widać co jest w środku.... Dzisiaj ją nawet rozbierałem i wylewałem wodę ze środka.... Teraz pytanie czy to problem odpowietrzania czy jakiejś większej nieszczelności ? Wie ktoś może gdzie są w tych lampach jakieś kanaliki odpowietrzające i jak je czyścić / przepychać ?
-
Ja bym na twoim miejscu szukał jakiegoś pęknięcia klosza. Nie wiem jaka musiałaby być wilgotność, żeby po skropleniu pary w kloszu stała woda....
-
Gołym okiem nic własnie nie widać. Namacalnie też nie czuć żadnych ubytków czy pęknięć. Jest jedno, ale to nawet nie głębokie zarysowanie.... nic poza tym.
-
czyli okazuje się że nawet tył paruje jakieś utrapienie z tymi reflektorami.
Jedź do ASO i reklamuj bez żadnych skrupułów bo jak masz samochód na gwarancji to korzystaj z tego a może akurat się uda.
-
Napisałem do serwisu na Bielanach (ASO Jaworski Gajewski). Kazali przyjechać celem zbadania usterki. Nie wykluczają wymiany lampy na nową w ramach gwarancji.
-
to bardzo miło z ich strony że mają takie dobre chęci bo ja walczyłem z Centralą w Warszawie i niestety bez większego sukcesu.
-
Chęci to dopiero początek ścieżki. Jeszcze mogą zmienić zdanie jak się u nich pojawię.
-
Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Z przodu i tyłu... reflektory i lampy mam suche.
Musisz mieć jakąś nieszczelność, reklamuj i napisz koniecznie jak potoczyła się dalej ta sprawa.
-
Witam,
miałem podobny problem z prawym reflektorem w Elantrze z 2014. Parował, a właściwie wręcz nasiąkał wodą. Reklamacja zgłoszona, uznana i w dniu dzisiejszym serwis w Katowicach lampę wymienił. Brawo HMP / Waro! :-D
-
A czy spotkał się ktoś z tematem zaparowanych świateł przeciwmgielnych/dziennych?
Auto oddałem tydzień temu do salonu na wymianę zderzaka, Nigdy wcześniej tego problemu nie miałem, nie było nawet drobnej mgiełki, a tu nagle jakby skropić lampy porządnie wodą. Coś jak zdjęcie wyżej.
Możliwe, że lampa jest źle spasowana do zderzaka i przez to teraz wręcz nasiąka wodą?
Boję się tego, że zaraz LEDy w obu lampach trafi... Bo jak tylko dochodzi do nich woda to zaraz się przepalają..
Ktoś coś?
-
reklamacja tylko i wyłącznie niech robią tak aby nie było takiej sytuacji do bólu.
-
Byłem w salonie. Że sprawdzili (lali zimną/ciepłą wodę) i nie parowały, że uszczelki są w porządku. Do tego, że "ten typ tak ma" tylko pierwsze słyszę, żeby parowały przeciwmgielne..
-
A tak z ciekawości, ostatnio zaglądałem do żarówek świateł długich i zobaczyłem że w środku są zamontowane torebki z absorberem wilgoci (takie jak w kartonach z butami). Macie coś takiego u siebie ??
-
Tak, mamy ;)
-
Byłem w salonie. Że sprawdzili (lali zimną/ciepłą wodę) i nie parowały, że uszczelki są w porządku. Do tego, że "ten typ tak ma" tylko pierwsze słyszę, żeby parowały przeciwmgielne..
i jak parują Ci nadal klosze ?
-
Witam.
Skoro istnieje już temat zaparowanych reflektorów to i ja się podepnę. Mam problem z zaparowanym halogenem . Czy jest jakiś sposób aby go wyciągnąć od strony nadkola ? Ja odkręciłem tylko 3 śrubki mocujące . 4 niestety jest poza zasięgiem reki . Próbowałem odkręcić reflektor ,aby dostać się tam od góry odkręciłem 3 śruby z góry i też nic . Wszystko trzyma zderzak. Chciałem odkręcić osłonę od dołu i też nic urwałem tylko śrubę mocującą .
Czy muszę jednak zdjąć zderzak ? jeśli tak to może ktoś wie gdzie są zaczepy żeby ich nie pourywać ? Na pewno muszę z pod maski wyjąc 6 - 8 kołków plastikowych , z nadkoli 4 kołki i odkręcić śrubę mocującą zderzak. Jeśli jej nie urwę. :-( I teraz co robić dalej , ciągnąć czy naginać jeśli tak to w którą stronę ?
To jest zdjęcie mojego halogena chyba jest pęknięty diody zaczynają już mrugać więc czas na szybką naprawę.(https://www.fotosik.pl/zdjecie/cb5d7705f8ccbfa1)
-
musisz ściągnąć cały zderzak aby odkręcić halogeny, demontaż jest bardzo prosty i na pewno nic nie uszkodzisz a założenie go z powrotem również polega tylko na wciśnięciu na ślizgi i zatrzaskuje się elegancko nie zostawiając żadnych szpar.
[ Dodano: 2018-08-06, 12:18 ]
odkręć nadkole aby mieć dobre dojście do śrub zderzaka
-
Witam.
Czyli po kolei .Na nadkolu mam do wyjęcia 4 kołki plastikowe. Nadkole odginam i odkręcam śrubę zderzaka. Z pod maski wyciągam też kołki plastikowe chyba 6 już nie pamiętam . I wyrywam zderzak z zaczepów ?
Czy osłonę od dołu też muszę odkręcać ? Z tego co pamiętam chyba nie jest przymocowana do zderzaka tylko do jakichś plastików pod silnikiem. Może pamiętasz ile jest tych zaczepów ? Z prawej strony zderzak mi lekko odchodzi więc prawdopodobnie jakiś zaczep jest już urwany.
-
Witam. Mam ten sam problem z parującym halogenem w prawym reflektorze, na dodatek przestała świecić listwa LED, mam nadzieję że po wysuszeniu odpali. Tylko jak się za to zabrać. Czy samo odkręcenie nadkola wystarczy czy należy zdemontować zderzak? Nigdzie w necie nie ma żadnej wzmianki o demontażu tego reflektora... :cry:
-
Paruje albo klosz na styku z obudową puszcza wilgoć. Lub z tyłu odpowietrznik się zatkał. Zła wiadomość jest taka, że jak ledy złapią wilgoć to szybko padają.
-
no więc tak po zdjęciu nadkola nie odkręcimy halogena jest zamocowany na 4 śrubach . 3 śruby idzie jakoś odkręcić ale 4 jest u góry i nie ma jak dojść ręką.
Też miałem dylemat co robić ale zmusiła mnie do tego chłodnica która pękła.
naprawdę nie ma w tym nic trudnego . Odkręcamy dwie śruby w nadkolu które mocują zderzak ,możemy wyjąć kołki i odgiąć nadkole. Z pod maski od góry wyjmujemy kołki plastikowe chyba 6 są widoczne bardzo dobrze . Ja musiałem jeszcze odkręcić śruby mocujące dolną osłonę i tu był problem bo 3 śruby się urwały ( konieczne było rozwiercanie i gwintowanie śruby są utwardzone chyba 8,8 twardość ) Ale do zdjęcia zderzaka ta czynność chyba nie jest konieczna.
Chwytamy zderzak palcami obok błotnika i delikatnie ciągniemy zaczepy będą po kolei puszczać.
Dobrze jest mieć drugą osobę żeby trzymała zderzak z przeciwnej strony. Teraz mamy swobodny dostęp do halogena . U mnie był pęknięty od góry i woda się wlewała do środka . Pęknięcie zakleiłem poxipolem i z obydwóch stron zasmarowałem czarnym silikonem. Poza tym odkleiłem szybkę halogena i wkleiłem ją od nowa .
W środku halogena jest płytka elektroniczna z całym układem sterującym diodami to wszystko jest na radiatorze aluminiowym który w połączeniu z wodą pokrył się białym nalotem. Wszystko starannie i delikatnie oczyściłem i odkamieniłem . Ważne jest to że każdy element halogena można rozkręcić .
I to chyba na tyle . Składamy w odwrotnej kolejności .
-
Witam. Niestety po wyjęciu reflektora i osuszeniu listwa LED nie odpaliła. Czy macie jakieś namiary do używanych części. Allegro i OLX totalna lipa. Pozdrawiam
-
Czy rozkleiłeś szkło halogena ? Inaczej nie dostaniesz się do środka żeby wyczyścić reflektor. Tak jak pisałem cała listwa led sterownik i aluminiowy radiator można rozkręcić na osobne części i dokładnie wyczyścić. W dłuższym kontakcie z wodą i prawdopodobnie solą z drogi wszystkie elementy pokrywają się białym nalotem, również płytka sterownika i wtyczki w środku . To są bardzo małe piny i jak są zasolone to nie przewodzą prądu .
Do tego jednak musisz rozkleić klosz. Inaczej nie wyczyścisz tego . Ja kupiłem jeszcze specjalny klej do klejenia kloszy i potem wszystko skleiłem na nowo.
Miałem porobione zdjęcia tego ale niestety już wszystko usunąłem z telefonu .
Co do kupienia to chyba tylko z allegro można kupić z urwanym uchwytem i przełożyć środek.
Pytałem w ASO to powiedzieli mi jakąś chorą cene kilka stówek za sztukę .
-
Poszukaj w okolicy firmy modyfikującej lampy albo wyślij gdzieś. Ja mam zmodyfikowane lampy bo też mi jedna padła. Można to w miare prosto ogarnąć z tego co pamiętam. Na wyjściu jest 36v czyli potrzebny regulowany układ step-up który podnosi napięcie z 12v a jak troche pokombinujesz kilka diod, przekaźnik to można z tego postojówki zrobić :mrgreen:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f64ef084b5b1fd17
-
Drodzy koledzy, czy ktoś może mi wskazać gdzie w przednim reflektorze są odpowietrzniki? :o
(http://)
-
Potwierdzam że u mnie w lampach na dole też są takie woreczki do pochłaniania wilgoci i u mnie póki co nie ma z tym problemu
-
Na prawdę nikt nic nie wie o lokalizacji odpowietrzników?