HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: Shadows w 16 Styczeń 2017, 22:43:52

Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 16 Styczeń 2017, 22:43:52
Przy niskich temperaturach silnik po odpaleniu pracuje na podwyższonych obrotach, ok 1600rpm - tak ma być.

Gdy go odpalę i od razu zaczynam jechać, słychać jakby pracował na trzech cylindrach (specyficzny dźwięk trzech cylindrów), ale to tylko odgłos, nic poza tym chyba bo zbiera się powiedzmy w miarę normalnie.

Tak ma być czy coś u mnie nie gra? Może zmienne fazy rozrządu coś tu nie kumają, przypomnę, że mam Check P0011, którego nadal nie rozwiązałem.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: waszek_rmc w 18 Styczeń 2017, 17:48:34
U mnie kiedyś praca na 3 cylindrach była nawet po rozgrzaniu, powodem była świeca ale blad w pamięci był. Rzeczywiście silnik tak klekotał, ale moc miał chyba normalna...
Innym powodem było koło zmiennych faz rozrządu... chodził typowo jak diesel.

A jak, udało Ci się usunąć ten filterek?
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: seboc w 18 Styczeń 2017, 19:28:33
Zimny nieco glosniejszy, ale zadnych dziwnych odglosow. Po kilku minutach wskazowka temperatury nie rusza sie jeszcze, ale obroty spadaja.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 18 Styczeń 2017, 23:47:37
Na trzech chyba nie pracuje bo moc jest.
Dziwnie wkręca się na obroty, ciężko to wyjaśnić. Takie trrryn trrryn trrrryn przy gazowaniu, ciepły albo w ciepłe dni pracuje inaczej, problem dotyczy mrozów.

Nie ma stuków, trzasków, nic się nie dzieje innego.

Nie robiłem nic z filtrem, za zimno jest.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: kamilkarl w 18 Styczeń 2017, 23:56:31
Starej daty mechanik kazał by ci sprawdzic przewody i swiece. Upewnisz sie czy nie gubisz zaplonu i bedzissz mogl myslec dalej, filtr paliwa?
Luzy zaworowe maja podobne objawy, ale to raczej ciekawostka niz rzeczywista przyczyna.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 19 Styczeń 2017, 00:40:53
Filtru paliwa w Tucsonie z silnikiem PB ponoć nie ma. W baku jest jakaś siateczka, której się nie wymienia. (?) Tak się dowiedziałem.

Świece są ładne, biało-szarawy nalot wskazuje na poprawną pracę i spalanie.
Kabel czwartego albo trzeciego cylindra ma lekko uszkodzoną izolację, nie ma przebicia, jest zabezpieczony taśmą do izolacji przewodów wysokiego napięcia. Nie miał przebicia też przed izolacją.

W jaki sposób sprawdzić kable, nie licząc wymiany ich na nowe?


Trrrryn jest przez chwilę, po kilkudziesięciu sekundach już nie występuje.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: seboc w 19 Styczeń 2017, 19:24:04
Cytat: "Shadows"
Filtru paliwa w Tucsonie z silnikiem PB ponoć nie ma. W baku jest jakaś siateczka, której się nie wymienia.


Oczywiscie, ze jest, w baku. Wymienia sie co 60 tys. Glupot ci ktos nagadal.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 19 Styczeń 2017, 19:40:02
Cytat: "Shadows"
ponoć nie ma


http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4482&highlight=paliwa
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: seboc w 19 Styczeń 2017, 20:52:55
Przeciez link mowi, ze jest.
Jest i wymienia sie regularnie.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 19 Styczeń 2017, 23:34:35
Polska jest przepełniona ignorantami, w serwiso-sklepie mówili, że nie ma i się nie wymienia a czyści jedynie gdy kupowałem rozrząd, paski etc

Zajmę się tym na wiosnę, dzięki.

Co z tymi kablami? Ktoś wie?
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 20 Styczeń 2017, 01:08:38
Weź taki spryskiwacz z woda jak do kwiatków czy coś w tym stylu i jak silnik pracuje pryskaj po kablach zapłonowych.
Jak będą dobre nic się nie będzie działo jak mają już gdzieś przebicia to silnik będzie nie równo pracował.
Możesz też wstawić samochód do ciemnego garażu,uruchomic silnik i patrzeć czy nie widać przebicia(iskier). Ogólne sprawdzić je wizualnie czy nie są gdzieś skorodowane,wypalone.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 20 Styczeń 2017, 01:35:20
Ciekawa metoda :) Sprawdzę.

Iskier raczej nie będzie bo w tym miejscu w okół jest sam plastik.
Ta iskra nie ma gdzie skakać, do plastiku nie pójdzie  :)

Nie są skorodowane ani wypalone, ładna miedź wszędzie.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 20 Styczeń 2017, 07:17:32
Jak fajki będą miały przebicie to będą przebijac na głowice tam gdzie są wkrecone świece.
Tam już jest goły metal.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 20 Styczeń 2017, 10:58:45
Ale tam i tak nic nie zobaczę, wiesz jak szczelnie te fajki są tam montowane.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 20 Styczeń 2017, 12:24:18
Wiem to prawie hermetyczne jest.
Tak czy siak jak bym miał samochód na gazie to na pewno zmienił bym kable i świece.
Lpg jest bardzo czułe na niesprawny układ zapłonowy.

[ Dodano: 2017-01-20, 13:52 ]
Rozumiem,że tu gdzie są świece oleju nie ma,czysto- sucho?
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 20 Styczeń 2017, 22:52:28
Wszędzie jest sucho.

Problem dotyczy pracy na benzynie, nie LPG.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: sasek941 w 21 Styczeń 2017, 20:17:56
Błąd to problem z fazami rozrządu.
Olej kolego kiedy zmieniałeś?
I na jaki ?
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 21 Styczeń 2017, 23:21:01
Wiem, że z fazami, nic nowego.

Olej na jesień, Castrol Magnatec - 140zł za 4l. Najgorszy olej z jakim miałem do czynienia w życiu i nigdy więcej go nie kupię. Przyjdą solidne mrozy i robi się majonez pod korkiem. Do pracy jadę 7km i wymieniam na Transita, silnik nie może się nawet zagrzać, więcej info np tutaj: http://antymoto.com/nagar-majonezem-szlamem/

BMke zalewałem Orlenem i nigdy nie było majonezu, Hujdaja zalałem Magnatec'iem bo taki był w nim jak go kupiłem.


Problem nie występuje obecnie, wrócą mrozy i pewnie wróci i trrrryn. Może po prostu tak ma być. Nie jest tajemnicą, że Hyundai jest kiepski technologicznie.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 22 Styczeń 2017, 09:16:24
Castrol to praktycznie najczęściej podrabiany olej na naszym rynku.
Nie zgodzę się, że Hyundai jest kiepski technologicznie.
Równie dobrze można powiedzieć, że Mitsubishi też jest kiepskie.
Przecież Hyundai był czy tam jest z nimi związany.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: seboc w 22 Styczeń 2017, 10:20:18
Majonez pod korkiem oznacza, ze do silnika dostaje sie woda. Nie ma to nic wspolnego z jakoscia oleju.
Uszczelka pod glowica do wymiany. Prawdopodobnie w zbiorniku wyrownawczym masz slady oleju, sprawdz.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Piotrek79 w 22 Styczeń 2017, 11:37:02
Jest to jeden z objawów uszczelki pod głowica,ale przy tym występują też inne objawy.
Najczęściej jest to efekt krótkich jazd czyli nie dogrzanego silnika.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Arni71 w 22 Styczeń 2017, 12:23:45
Wtrącę się odnośnie kabli - miałem przypadłość podobną do opisanej - praca na 3 cylindrach na wolnych obrotach, poza tym jazda ok - okazało się że nowe kable które kupiłem, po ok 2 miesiącach, na jednej fajce dostały przebicia na głowicę i na wolnych obrotach, strata prądu była na tyle duża że na tym cylindrze nie było zapłonu.
Różnica polega na tym że nie miało to związku z temperaturą silnika, na zimnym i ciepłym było to samo.
Reklamowałem komplet kabli i po sprawdzeniu w laboratorium fabrycznym (hurtownia nie zdecydowała się na samodzielną decyzję) zwrócili mi kasę.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: Shadows w 22 Styczeń 2017, 14:36:44
Woda się dostanie choćby przez częste odkręcanie korka czy wyciąganie bagnetu.  
Uszczelka jest ok, silnik był sprawdzany i zostało to wykluczone.

Majonez pojawił się przy mrozach pod -30*C, teraz jest cieplej i majonezu nie ma, zniknął wraz z tryyyn.

Czytałem trochę o tym zjawisku majonezu, ja to nazywam masłem orzechowym i wychodzi na to, że część olejów, nawet tych niby najlepszych to zwyczajna tandeta, m.in Magnatec - nie radzą sobie w trudnych warunkach. (wkleiłem jeden z linków, wg mnie dobrze opisane zjawisko)

Ogólnie bardzo silne mrozy pokazały słabość technologiczną tego auta od układu kierowniczego, przez zawieszenie, jakość wykonania, nawet ABS jest zbyt agresywny. Na co dzień auto jest wahliwe - sprawia wrażenie, że wypadnie z łuku przy większej prędkości, nadsterowne, jakby źle wyważone. Silnik źle dobrany do masy pojazdu i można by tak jeszcze wymieniać.
Zaleta, silnik pięknie zapala nawet przy -30*C, za to też ceniłem poprzedni pojazd, ale kończę offtop.



Skupmy się na tryyyn, jeśli ktoś ma wiedzę o tym to proszę aby napisał, resztę sobie już darujmy.
Tytuł: Dziwna praca zimnego silnika. Wasze też tak mają?
Wiadomość wysłana przez: seboc w 22 Styczeń 2017, 15:25:43
Niska jakosc? Chyba skody nie miales nigdy  :-)