HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Pony / Excel => Wątek zaczęty przez: T_O_M_A_L_A w 05 Wrzesień 2008, 00:31:26
-
Witam
Chciałbym wymienić łożysko w aparacie ale wolałbym mieć takowe podczas wymiany. Czy ktoś orientuje się jakie są jego wymiary lub symbol?
Pozdrawiam
-
Wymieniałem w Sonacie kilka razy takie łożysko, jest małe ale niestety wymiarów nie pamiętam. Jeśli w Pony jest podobnie to jest to zwykłe kulkowe łożysko obustronnie zamknięte. Bez problemu można je dostać za kilkanaście złotych.
-
Obejrzałem sobie aparat na rys http://www.osemka.p.lodz.pl/~rufens/hyundai/02_engine_electrical_system.pdf str. 16, i chyba nie ma w wersji gaźnikowej łożyska. Dziwne :P
-
No jak nie ma jak jest jak byk - wyraźnie widać na rysunku. Pojedyncze łożysko kulkowe
-
No ja nie widzę cały czas. Jak byś mógł wskaż mi orientacyjnie ten element. Tylko czy na pewno patrzysz na aparat do gaźnika (str.16)??
-
Witam. Z tłumaczenia nie specjalnie wynika, która część do łożysko, ale analizując rysunek poglądowy i miejsce usytuowania elementu numer 17 obstawiam, że jest to właśnie łożysko kulkowe (pewnie się mylę) ;-) , ale nie mogłem się powstrzymać, by nie zaryzykować odpowiedzi w temacie. Pozdrawiam Igor.
-
Tylko czy na pewno patrzysz na aparat do gaźnika (str.16)??
Sorry mój błąd, dopiero teraz zobaczyłem że Ty masz silnik na gaźniku, przywykłem już że wszystko ma mpi ;-)
W aparacie mpi łożysko to bearing, w gaźnikowym jeśli dobrze pamiętam nie ma łożyska kulkowego, te aparaty nie są zamienne, różnią się budową.
Jeszcze raz przepraszam za małe zamieszanie bo kilka lat już nie grzebałem przy gaźnikowym Poniaku, skleroza i tyle. :mrgreen:
analizując rysunek poglądowy i miejsce usytuowania elementu numer 17 obstawiam
To jest uszczelniacz olejowy.
-
Okazuje się, że żeby zlikwidować luzy w aparacie do gaźnika trzeba wymienić odśrodkowy regulator. Tak to wygląda
(http://obrazki.elektroda.net/99_1223340333.jpg)
Udało mi się kupić go za 28zł na allegro.
Rozbierałem aparat i faktycznie nie ma żadnego łożyska kulkowego.
-
Jestem kompletnie zielony (no może nie do końca ;-) Chodzi o samochód mojego brata, ale przez kilka lat to ja się woziłem tym Hyundajem ;-) Jest to Pony z 1991, model na 1992, 1.5 gaźnik z instalacją LPG, jakieś 250 tys przebiegu.
Aparat zapłonowy ma duży luz poprzeczny, wyczuwalny trzymając za palec rozdzielacza. Ogólnie jest problem z zapłonem na gazie, później obroty skaczą, Czy wystarczy wymiana regulatora, czy może lepiej oddać to fachowcowi? Znalazłem taką firmę [1]
[1] http://www.jettro.pl/aparaty-zaplonowe.htm
Pozdrawiam
--
Łukasz
-
Regeneracje aparatu polega na wymianie regulatora odśrodkowego, palca i kopułki. To załatwia wszystko (chyba, że obudowa aparatu jest już mocno wyrobiona, ale mój ma teraz przeszło 280 tys. km i po montażu nowego regulatora luzy zniknęły). Jeżeli masz niewielkie chociaż zacięcie, to radziłbym zakup części i montaż samodzielny, bo naprawdę nie jest to trudne. Regulator najłatwiej znajdziesz na allegro, a resztę w sklepach motoryzacyjnych. Koszt części to około 60-70 PLN.
Jeżeli chodzi natomiast o problemy z LPG, to przyczyn może być kilka i aparat może być tylko jedną z nich.
-
Ok, aparacik poskładany, mam nadzieję, że dobrze (mogłem coś zepsuć?), pozostaje zamontować go spowrotem i pojawia się problem jak go ustawić? Pamiętam jak był ustawiony przed wymontowaniem, w którą stronę był palec, ale czy to wystarczy?
-
jeśli silnik nie był ruszany (np. rozrusznikiem) to wystarczy. Jeśli nie pomyliłeś przewodów to powinno być ok. Dobrze jest też przesmarować odrobiną oleju trzpień regulatora przed złożeniem. A jeszcze prośba, jak masz jeszcze wyciągnięty aparat, policz ile kółko ma zębów.