HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 FD => Wątek zaczęty przez: kuffs w 14 Grudzień 2016, 21:51:36
-
Witam, dzisiaj zauważyłem po otwarciu maski pionowy, brązowy/brunatny, niezbyt gruby ślad o długości ok. 20-30 cm, po lewej stronie silnika tj od strony zderzaka. Cholera gdzieś widziałem w internecie takie zdjęcie, ale trafić nie mogę. Macie jakiś pomysł skąd się to wzięło?
-
Czy wszystkie zbiorniki masz dobrze zamknięte, dokręcone? :)
-
Sprawdziłem i jest ok ze zbiornikami. Ten ślad jest w miarę równy. Przed oczami mam zdjęcia jakiejś strony i też był identyczny ślad. Za diabła nie mogę sobie tego przypomnieć.
-
kiedyś widziałem taki ślad,
piękny kropkowany pasek, walnęła uszczelka pod głowicą i olej rzuciło na pasek od osprzętu a ten rozbryzgał po masce piękny ślad.
sprawdź czy czasem masełka na korku od wlewu oleju nie ma.
-
ślad jest idealnie nad paskami. Dosyć mocno przylega do maski jakby nawet przysmalone choć nie jest czarny, a brązowy, brunatny. Zrobię zdjęcie i pokaże. Być może jest to uszczelka bo ucieka mi płyn ze zbiorniczka. Żadnych innych objawów nie ma.
-
O ile się nie mylę masz benzynowy silnik.
Zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego powinieneś mieć kolory lekko brązowego, koloru takiego jak ślad na masce, odkręć korek wlewu oleju i sprawdź czy na korku nie ma masła, taka maź z oleju i płynu chłodniczego.
To najczęstsze objawy usterki uszczelki pod głowicą.
-
Tak, mam benzynę. Żadnych innych objawów poza opisanymi nie mam. Nie bulgocze płyn w zbiorniczku wyrównawczym, nie kopci, nie ma majonezu pod korkiem. Tyle, że centymetr dziennie schodzi płyn chłodniczy i pojawił się ten pasek, idealnie nad paskami osprzętu. Mechanik nigdzie nie zauważył żadnego wycieku, nawet...uwaga... na nowo wymienionym przewodzie chłodnicy w serwisie 1,5 tyg temu, o czym pisałem w innym wątku. Wymiana na koszt serwisu. Po wymianie zaczął uciekać płyn i pojawił się ten pasek. Wcześniej tego nie było. Sam przewód jest suchy, dobrze zmontowany. Aż taki zbieg okoliczności? Jak to walnęła uszczelka to przecież nic w serwisie nie wywalczę.
-
A gdzie masz przewód przelewowy ze zbiorniczka wyrównawczego? czasem nie nad paskiem? Może zatankowali za dużo płynu i przelał się na pasek.
Różnica w poziomie płynu będzie, na zimnym silniku mniej na ciepłym więcej, bądź odwrotnie nie pamiętam dokładnie. W każdym razie na zimnym silniku stan powinien wskazywać pomiędzy min. a max. po środku.
Trzeba dobrze układ odpowietrzyć i sprawdzić. Ale jak masz wyciek spod uszczelki bezpośrednio na komorę spalania to nic nie zobaczysz, będzie powoli znikał płyn i tyle.
Może ktoś z forumowiczów ma inne doświadczenia.
Ja mam akurat takie, że początkowo płyn znikał, aż w końcu uszczelka padła tak, że zrobiło się masło pod korkiem.
Innym razem poziom płynu spadał bo układ był źle odpowietrzony.
Kup na alledrogo tester szczelności uszcelki, kosztuje kilka PLN a daje dużą pewność.
-
Dzięki za zainteresowanie. Już zamówiłem tester i sprawdzę co i jak. Raczej nastawiam się na uszczelkę. Trudno trzeba będzie gdzieś w Zielonej Górze oddać auto i zrobić.
-
Wyślij zdjęcie tej maski bo może to wyjaśni innej osobie w podobnym przypadku jak ty...
-
i oczywiście podziel się wynikiem testu.
-
Zamówiłem na allegro tester, w czwartek. Może jutro dojdzie. Zdjęcie zrobię i wkleję.
[ Dodano: 2016-12-19, 16:43 ]
Zdjęcie maski, tego śladu. Dziś zrobione.
[ Dodano: 2016-12-19, 16:54 ]
korek od oleju wygląda tak:
[ Dodano: 2016-12-19, 16:58 ]
bagnet od oleju po przygazowaniu na biegu jałowym gdy nagrywałem dym z rury wydechowej i test szczelności - zaraz wkleję. I zapaliła się mi lampka w głowie. Wyraźnie widać trzy bardzo małe pęcherzyki powietrza na bagnecie:
[ Dodano: 2016-12-19, 17:06 ]
Jestem w trakcie przesyłania filmików. Nigdy tego nie robiłem. Mam nadzieję, że się uda.
[ Dodano: 2016-12-19, 17:22 ]
[ Dodano: 2016-12-19, 17:44 ]
- test szczelności
- test po przygazowaniu
- nie bąbelkuje w zbiorniczku
- dymienie po przygazowaniu
- dymienie bez gazowania
[ Dodano: 2016-12-19, 17:46 ]
Przy czym jutro sprawdzę raz jeszcze bo chyba jednak błędem było robić te testy po 3 dniowym postoju samochodu. Dziś tylko przejechałem 3 km. Więcej nie jeździłem. Temp powietrza to 0 stopni. Silnik chwycił temperaturę, trochę na biegu jałowym auto chodziło, ale to chyba nie to samo co przejechać np 20 km.
-
A tego oleju to nie masz za dużo??
Coś mi się tak wydawało ale może źle patrzę.
-
Witam. Nie jest pomiędzy, źle światło pada. Bagnet też jest jakiś taki kolorowy
-
Sprawdź zaworek odmy (1 na zdjęciu poniżej) i drożność wężyka (2).
Zaworek powinien przy dmuchnięciu dawać przepływ tylko w jedną stronę.
(http://images84.fotosik.pl/244/81420828d9604545.png)
-
test niby poprawnie, ani nie bulgocze ani nie zmienia koloru.
Może po prostu masz za dużo oleju i gdzieś wyrzuciło np. przez bagnet?
Rozgrzej auto, pozwól niech włączy się wentylator, ale temperaturę w kabinie daj na maksymalne grzanie bez wentylatora, zbiornik niech wyrównawczy niech będzie przez cały czas otwarty, jak włączy się wentylator drugi raz, to uzupełnij płyn na połowę stany, czyli pomiędzy min. a max. tak po środku. Po zgaszeniu silnika płyny powinno przybyć do max. a po nocy lekko spaść. Może faktycznie jest źle odpowietrzony i płyn znika.
Temu "kopceniu" nic nie dolega, zimno jest.
[ Dodano: 2016-12-19, 21:42 ]
A widzisz kolega kosmos zawsze czujny, faktycznie zawór w odmie jest, u mnie nie ma bo mam diesla. Słuszna uwaga ze strony kolegi kosmosa.
-
A pewnie, że wszystko sprawdzę jak mówicie. Ponowie też testy po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Niepokoją mnie pęcherze powietrza na bagnecie, tzn. ledwo widoczne pęcherze, mikroskopijne. Albo dzieje się jakaś mała pierdołka albo mam początki padania uszczelki.
-
Wiem co to. Miałem to samo.
To nie olej.
Napisze jak bede miał czas. Przypomnijcie mi sie wieczorem.
U mnie było tak :)
http://images62.fotosik.pl/11/cc02e243e9afedb3med.jpg
-
Grzech dzięki. Właśnie Twoje zdjęcie miałem ciągle przed oczami. U mnie klima w pełni sprawna. Pasek na masce faktycznie podobne.... Dziś ciąg dalszy diagnostyki. Przejechałem ponad 100 km. Wynik testeru taki sam jak wczoraj. Podjechałem do innego mechanika, mój ma urlop świąteczny. Odkręcił korek główny od chłodnicy, ten metalowy (nie znam dokładnej nazwy) i nagle w zbiorniczku wyrównawczym poziom podskoczył. Stwierdził, że to faktycznie może być kwestia zapowietrzenia. Poradził obserwować. Nic więcej nie stwierdził. Zwrócił jeszcze uwagę na przewód od chłodnicy. Według niego jakby trochę napuchnięty, ale miękki. Powiedziałem mu, że napuchnięty nie jest. Wygląda tak cały czas, odpuścił ten temat. Na włączonym silniku przewód jest jeszcze bardziej miękki.Zaworka odmy nie ruszał bo nie miał czasu, ale to też sprawdzę. Co mi jeszcze powiedział? I to ciekawostka dla nas. Uszczelka może walnąć w 4 miejscach i mogą być 4 różne objawy czyli dymienie, bulgotanie płynu, majonez i coś jeszcze, że w zasadzie nic nie widać. Wyjaśniał mi, ale nie zapamiętałem.
[ Dodano: 2016-12-20, 19:32 ]
Sprawdzania, testowania ciąg dalszy. Ponownie odkręciłem korek (ten metalowy od chłodnicy) i poziom płynu trochę się podniósł. Po jeździe ponownie spadło, ale utrzymuje się w połowie zbiorniczka. Przewód od chłodnicy na postoju miękki, po odpaleniu silnika twardnieje, ale da się go ścisnąć bez większego problemu. Problemu bo czytałem na innych forach, że przewody potrafią napęcznieć jak kamień. Póki co tyle. Kosmos, sorki, ale dziś paskudna pogoda i nie sprawdzałem tego co mówiłeś. Zrobię to i tak. Będę nadal sprawdzał i relacjonował.
-
Tu masz FOTO i relacje (http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=40930#40930) z mojej przygody.
Sprawa wygląda wizualnie tak samo.
Przyczyna: sprężarka klimatyzacji się zatarła, elektromagnes nie rozprzęgł i przypaliło pasek. Stąd nalot od spodu maski i na przewodach. Swąd gumy i plastiku.
U mnie na szczęście po wyłączeniu elektromagnes odłączył sprężarkę i reszte urlopu bez klimatyzacji, ale za to bez większej awarii.
U Ciebie może być podobnie. Któryś z wałków się zatrzymał, bądź nawet sprężarka klimy i przytarło pasek.
To nie olej itp...
-
Dzięki tylko, że u mnie klima jest ok. Twoją relację miałem przed oczami jak odkryłem ten ślad.
[ Dodano: 2016-12-21, 14:35 ]
Zaworki sprawdzone, są ok. Póki co poziom trzyma się w połowie zbiorniczka. Dziś odpowietrzyłem układ. Może będzie ok. Dziękuję za podpowiedzi. Jak się coś nowego urodzi to dam znać.