HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Getz => Wątek zaczęty przez: Pioro w 08 Grudzień 2016, 11:22:54

Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: Pioro w 08 Grudzień 2016, 11:22:54
Witam,
Mam problem, uruchomiłem Hyundaia Getz (1.3) po chwili mi zgasł, próbowałem go uruchomić i nic, zdziwio mi że mi pikało (w środku), tak jakby coś z alarmem. Kilka razy próbowałem uruchomić i też było słychać pikanie przy desce rozdzielczej. Po kilku kolejnych próbowachnawet już silnik nie kręcił;/ Czy to może być wina alarmu? Może odłączyć akumulator i jeszcze raz podłączyć? Może jest inna metoda? A może coś innego?
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 08 Grudzień 2016, 17:33:45
Wychodzisz z auta zamykasz (pilotem jeśli jest, lub kluczykiem) potem otwierasz ponownie i powinno być ok.
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: Pioro w 08 Grudzień 2016, 18:35:04
Ale myślisz że to wina alarmu? Próbowałem tylko włączać i wyłączać alarm jak byłem w samochodzie, ale nie zamykałem i otwierałem jeszcze. Nie mam centralnego zamka, jak przekręcam kluczyk, to wszystkie kontrolki się normalnie palą, potem jak próbuję uruchomić to teraz samochód wydaje dziwne dźwięki, taki terkaczące pukanie, nie wiem jak to określić...
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 08 Grudzień 2016, 19:10:17
To klikanie to jest od alarmu. Masz kontrolkę od alarmu?
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: robaszek127 w 08 Grudzień 2016, 19:30:01
A rozrusznik kręci? Może te terkotanie to bendix rozrusznika?
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: Pioro w 08 Grudzień 2016, 19:52:06
Kontrola od alarmu, czyli żółty samochodzik z kluczykiem? Jeśli tak, to jest gdy przekręce kluczyk, gdy uruchamiam normalnie to ona znika. Dzisiaj ona też znika, samochód na początku kręcił, przy kilku próbach, potem już tylko tak dziwnie puka. Byłem z kumplem, on też podejrzewa bendix, ale nadal zastanawia mnie te pikanie w środku auta, jakby to był alarm.
PS. Laweta w Łodzi, holowanie na odległość 2 km samochodu 150 zł, cenią się chłopaki...
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: kosmos2011 w 08 Grudzień 2016, 20:06:29
Samochodzik z kluczykiem to kontrolka immo. Kontrolka od alarmu jest na obudowie kolumny kierowniczej lub gdzieś na desce po lewej stronie kierownicy. Po uzbrojeniu alarm powinna migać.
Tytuł: [Getz] Auto nagle zgasło, wina alarmu?
Wiadomość wysłana przez: Pioro w 08 Grudzień 2016, 20:10:42
Nie, żadna kontrolka nie miga, wszystkie kontroli po prawej stronie na desce rozdzielczej, wszystko standardowo. Mam nadzieję że to nic poważnego:/