HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: Piotrek50501 w 02 Październik 2016, 21:51:18
-
Witam
Odkąd kupiłem auto mam problem z obrotami. Na zimnym są w granicach 2000obr na min, po rozgrzaniu ok 1100obr na min, pedał zbyt ochoczo nie reaguje na wciśniecie gazu. Podejrzewam że to czujnik MAP Sensora, ponieważ ma cały czas wartość: ok 30kPa na jałowym i przy ok 6tyś maksymalnie 35kPa. Czy to może mieć jakiś wpływ na te obroty i moc silnika? No i na spalanie? Bo coś mi dużo pali, ok 14l gazu a wcale nie jeżdżę szybko. Po odłączeniu czujnika obroty są na wielkości ok 300 obr na min. Silnik prawie gaśnie. Czy to jest normalne? Jak powinien się zachowywać silnik po odłączeniu tego czujnika? Jaką wartość powinien mieć sprawny czujnik?
-
https://www.dropbox.com/s/rd1mjsgbi23rtj9/Sonata%20EF_FL.pdf?dl=0
-
Dodano: 2016-10-03, 17:06
Dzieki kosmos2011 :-) Sprawdzilem napiecie we wtyczce i jest tak jak byc powinno. Napiecie rowno 5v. Ciaglosc masy jest. Gorzej ze sprawdzeniem czujnika. Z tego co pisalo mam spr po podlaczeniu. Tylko ciezko jest z dojsciem miernikiem. A nie da sie jakos opornosci sprawdzic? Wgle MAP sensor jakie powinien miec wartosci na jakich obrotach? U mnie pokazuje w granicach 30-35kPa niezaleznie od obrotow.
[ Dodano: 2016-10-08, 12:10 ]
Więc tak kupiłem nowy czujnik MAP Sensor, teraz obroty na rozgrzanym opadają. Wymieniłem świece. przewody. Stare świece miały taki siwy osad, były suche. Silnik oleju nie bierze. Ale obroty na zimnym dalej wysokie. Zauważyłem że silniczek krokowy cały czas chodzi po włączeniu stacyjki, tak powinno być? Co odpowiada za obroty i moc sinika? Na co zwracać uwagę? U taty w mondeo wystarczyło przepływomierz wyczyścić i auto rakieta (90km) a u mnie dalej zamula