HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 FD => Wątek zaczęty przez: cirek w 10 Sierpień 2016, 18:10:54
-
Witam w styczniu zakupiłem i30 z rocznika 2010 z przebiegiem 48800 ale radość nie trwała długo 04.08.2016 miałem czołówkę nie z mojej winy młoda kobieta wyprzedała lanosem 2 auta na łuku.
Po wypadku auto rozwalone ma maskę, 2 błotniki, 2 lampy, szyba czołowa, poduchy szczeliły z przodu obie deska do wymiany, podłużnica rozklejona czy rozwarstwiona i kielichy oba poszły do góry, blacha się wgniotła i zawinęła czy naprawiać auto bo szkoda mi go ma przejechane 57 tys lakier orginal tylko tylne drzwi i błotnik mają 210 mikronów 2 razy malowane.
Czy jak będzie szkoda całkowita to naprawiać je ?
-
Zawsze szkoda jest auta ale najlepiej popytać się dobrego blacharza, jakąś wycenę już ci robili z ubezpieczenia...? "Nie znasz dnia i godziny"
-
był wczoraj rzeczoznawca i robił wycenę mówił że raczej szkoda całkowita.
Sam myślałem że jak by nie podłużnica to bym zrobił a tu jednak poszła.
Mechanicy blacharze mówią robić to kosmetyka były gorsze.
-
Raczej nie będzie sensu naprawiać za dużo do zrobienia szczególnie że to 2010r., jedynie jakbyś chciał zrobić i sprzedać.
-
Ja bym brał ubezpieczenie, sprzedał to co zostało i kupił coś nowego. Tak z ciekawości przy jakiej prędkości nastąpiło zderzenie tak mniej wiecej? o ile oczywiście pamiętasz. Bo jak na czołówke to nie wygląda to źle
-
wiem że nie wygląda źle kilku blacharzy mówi że to kosmetyka.
Wyhamowywałem z 60 km/h ale dziewczyna lanosem wyprzedzała także jaką miała prędkość nie wiem, podłużnica się rozwarstwiła i kielichy poszły do góry
-
Robiłeś wycenę niezależną ?
np. Dekra lub Pzomot lub nawet u dealera ?
Ubezpieczyciel będzie robił wszystko by wykazać że szkoda całkowita a jednocześnie wrak jest bardzo dużo warty plus sztuczki obliczeniowe w kalkulacjach (wskaźniki, zawyżone koszty roboczogodziny itp..). Więc suma summarum dostaniesz grosze.
Wycena u niezależnego rzeczoznawcy to ok. 200-300 zł. U dealera koszt naprawy powinni Ci zrobić w gratis jak uzgodnicie że będziesz u nich robił.
Po za tym ciekawy jestem czy masz już auto zastępcze bo Ci sie należy:
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/jak-zdobyc-samochod-zastepczy-po-kolizji-wyjasniamy-dla-kogo-nalezy-sie-auto/n2nd2
-
gulgulq,
tak mam auto zastępcze z oc sprawcy na razie czekam na wycenę rzeczoznawcy.
Zobaczę a może w między czasie zadzwonię do dekry masz może jakieś namiary?
Bo dużo mam lekarze, policja itp
Ok dzwoniłem do dekry.
Czekam na formularzy zgłoszeniowy.
Co ma do rzecz ze to rok 2010
-
na bank będzie szkoda całkowita. Ja miałem wypadek dwa tygodnie temu. Ix20 2014, 158000 km przebiegu. Gość zjechał na mój pas - jedynie zdążyłem zjechać do krawężnika a że był wysoki to już nie dało rady na niego wskoczyć. W efekcie zderzenia przód - lampy, zderzak, maska całe. Uszkodzenia zaczynają się od błotnika lewego przedniego (harmonika z niego), wyrwane mocowanie zawieszenia dół i pokrzywiony kielich, wyrwana półoś ze skrzyni ze skrzyni biegów, wyciśnięty próg (10 cm)aż do tylnych drzwi, zniszczone drzwi przednie, lekko zniszczone tylne drzwi, słupek przedni poniżej lini szyb wciśnięty (zawiasy drzwi wprasowane do słupka), uszkodzona tylna oś (też dostała). Wszystkie felgi aluminiowe uszkodzone - jedna skrzywiona trzy pozostałe wyszczerbione w jednej całe jedno ramię -(efekt dociśnięcia do krawężnika tym drugim autem) - jedna opona cała, pozostałe trzy rozerwane/ przecięte. W środku wywaliło dwie poduszki przód, dwie poduszki w fotelach przód (kierowca i pasażer), lewa kurtuna, cztery napinacze pasów (luźne), deska do wymiany. Tylko przez to, że auto wysokie, to szyby wszystkie całe. Ja miałem 50 km/h wiem, bo lubiłem tym autem się toczyć na 5-tym biegu ok 1500 obr/min - było wtedy cicho i oszczędnie. Dlaczego to piszę? Bo dostałem wstępną wycenę od ubezpieczyciela w stylu: "naprawa z ekonomicznego punktu widzenia jest niepopłacalna". W dwu letnim aucie z niskim przebiegiem. Także Ty cirek, też się spodziewaj takiej opinii ubezpieczyciela. Wycena jest na częściach nowych (oryginalnych, za Twoją zgodą może być na zamiennikach), roboczogodzina liczona jest po stawkach aso danej marki. Wiem, że ostatni z Hyundaia za roboczogodzinę policzon 86 zł/h - kierownik serwisu stwierdził, że ta stawka jest jeszcze akceptowalna. Także, na zamiennikach i poza aso możesz obniżyć koszty. Tylko ta podłużnica j7ż nie będzie miała sztywności orginału no i kielichy wygięte również, co w efekcie może powodować, że karoseria bedzie pracować i może po jakimś czasie skrzypieć, problemy ze zbieżnością zaieszenia i symetrią, może trzeszczeć deska rozdzielcza a w najgorszym razie po jakimś gorszym fragmencie drogi (uskoki, przejazd kolejowy - nierówny), może nawet pęknąć szyba przednia. Wszystko kwestią jak dobrze mechanik magik to poskłada do kupy.
-
Dider,
Wiem dla tego nie chce już auta naprawiać boje się do niego wsiadać, martwi mnie to jeszcze na jaką kwotę wycenią auto przed wypadkiem. Kupiłem jej w styczniu 21 za 26800 z przebiegiem 48800 a teraz ma 57000 w lipcu wsadziłem ok 1200 zł 480 przyciemnieni szyb z tyłu, wymiana sprężyn tył, wymian oleju i odgrzybienie klimy.
Jak długo czeka się na kosztorys od rzeczoznawcy.
Ty też miałeś szkodę całkowitą jak to wygląda później z wypłatą kasy za auto?
-
jak jest? Z oc sprawcy w polsce ubezpieczyciel ma 30 dni na likwidację szkody(w razie jakichś wątpliwości czy dodatkowych wyjaśnień mogą przedłużyć o kolejne 15 dni a w sprawach trudnych max do 90 dni) , czyli wyliczenie szkody i wypłatę odszkodowania. Ale, wypłata odszkodowania będzie pomniejszona o wartość pozostałości (wraku), czyli jak wyliczą odszkodowanie na 15 tys (wartość auta w dniu wypadku) a pozostałość na 7 tys. to dostaniesz 8 tysięcy wypłacone. Co do wartošci pozostałości to ubezpieczalnia musi ci pomóc ją sprzedać za taką kwotę jaką wyliczył (aukcja internetowa) -jeśli to się nie uda i sprzedasz za mniejszą kwotę ubezpieczyciel musi pokryć różnicę.
-
Racja.
Tylko jeżeli żylibyśmy w normalnym kraju to sama kalkulacja pt. szkoda całkowita powinna zakończyć się w trzech punktach:
- wartość pojazdu przed szkodą
- wartość wraku
- wartość odszkodowania
Zgodnie z logiką skoro auto jest tak rozbite że nie opłacalne jest jego naprawiane to powinien trafić na złom. W takiej stacji dostajemy kilkaset złotych za kg złomu z zaświadczeniem o zezłomowaniu pojazdu. Resztę wypłaca ubezpieczyciel.
Tylko że to jest w normalnych krajach a u nas...
Zresztą możesz zrobić taki eksperyment i napisać do ubezpieczyciela takie pismo że skoro naprawa auta jest nieopłacalna to auto oddajesz na złomowisko, wartość wraku wynosi tyle (załącz wycenę lub kwit z fakturą), wartość pojazdu przed szkodą tyle (najlepiej wycena z ubezpieczenia) plus ekstra koszty na doposażenie w ostatnim roku poniosłeś tyle i tyle.. Jedno minus drugie plus trzecie.. proszę o wypłatę kwoty na konto..
Nie zdziwiłbym się gdy nastąpiła rewizja kalkulacji i nagłym cudem naprawa pojazdu będzie wynosiła dużo mniej ...
-
Dider,
ok tylko jak mają to wycenić? Kupiłem auto 21.01.2016 za 26800 to przez 6,5 miesiąca auto nie straciło na wartości ok 8 lub 10 tyś tak czy nie?
-
jak mas, rachunek czy fakturę, to im ją przedstaw jako dowód za ile auto w tym roku nabyłeś. Przedstaw faktury, za te remonty co wykonałeś od tego czasu (mogą a nie muszą ich uwzględnić). Poszukaj ogłoszeń w internecie podobnych do Twojego auta (rocznik, przebieg wyposażenie, kraj pochodzenia ) z ceną wyższą od tej jaką zaproponował Ci ubezpieczyciel. Jak tego nie uwzględnią możesz nająć do wyceny rzeczoznawcy (ale to kosztuje ok 300 zł w. zwyż) i z jego wyceną robić kolejne odwołanie. Nie musisz się spieszyć (masz chyba 2 lata na odwołanie od decyzji ubezpieczyciela) i możesz się odwołać nawet jak ubezpieczyciel już Ci wypłacił odszkodowanie.
-
Dider,
jak mam umowe kupna ze styczni na 26800 to nie wiem ile auto mogło na wartości stracić ?
-
tak jak Ci napisałem, szukaj ogłoszeń otomoto, motogratka, allegro, olx podobnych do twojego auta (ten sam model rocznik, wyposażenie, kraj pochodzenia, przebieg) i szukaj cen najwyższych (nawet z dopiskiem do negocjacji) . Ważne żeby wykazać, że obecna wartość rynkowa jest wyższa niż to co proponuje ubezpieczyciel.
-
patrzyłem dzisiaj na otomoto to wszystko z przebiegiem ok 180 lub 190 ok 22 do 24 tys zł
Jutro mam dostać kosztorys pewnie na emaila.
Jak to jest z autem zastępczym, bo mam do jutra.
Czy przysługuje mi na dłużej ?
-
auto zastępcze z AC to zazwyczaj na dwa tygodnie jest (zależy od warunków ubezpieczenia w umowie). Natomiast z OC sprawcy możesz mieć auto zastępcze do czasu naprawienia i odebrania Twojego uszkodzonego auta, lub do czasu wypłaty odszkodowania.
-
mam z Oc sprawcy i raczej powinna być szkoda całkowita więc zobaczymy jak będzie z wypłatą świadczeń