HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: hoyrac w 26 Lipiec 2016, 09:16:20
-
Hej, spotkaliście się z problemem takim jak u mnie ?
Klima nabita, 2 x sprawdzana. Ciśnienie OK. Sprężarka startuje. ZERO błędów. ZERO wycieków. Na jałowym biegu podczas postoju (w pełnym zakresie obrotów) chłodzi, że można lodem pluć. Podczas jazdy nawet przy niewielkich prędkościach po chwili chłodzenie ustaje i wieje letnim powietrzem. Aaaaaaaaa! Ratunku!
-
Witam
Zacząłbym od sprawdzenia sprzęgiełka klimatyzacji.
Pozdrawiam
-
Sprzęgło sprawne. Ilość czynnika 500g (zrobiłem jeszcze raz cały serwis) filtr nowy, chłodnica klimy czysta. Podczas postoju temperatura nawiewu 6-7 °C jak ruszę po kilometrze jazdy jak się już układ wydmucha 29 °C :evil: stanę na światłach gwałtownie spada poniżej 10. Na parkingu skropliny pod samochodem :/ niewiele ale są. Jakieś sugestie ?
[ Dodano: 2016-07-29, 16:07 ]
OK. Dalej ciągne wątek... Orientuję się ktoś z Was, gdzie znajduje się czujnik oblodzeniowy parownika (o ile taki w ogóle występuje ) i jak można się do niego w miarę bezboleśnie dobrać? Z gory dzięki za pomoc.
-
Już kiedyś (2014?) pisałem o tym na forum.
Miałem to samo; wymiana czujnika wymaga wg fachowców od klimatyzacji demontażu deski rozdzielczej. Zaproponowano mi wykonanie otworu w obudowie parownika od strony schowka i wstawienie drugiego czujnika - kable udało się bez problemu przepiąć. Działa już 6 rok.
-
Dodano: 2016-08-03, 17:44
To znowu ja :-/ . Odłączyliśmy czujnik z parowanika... sprężarka pracuje nadal, żeby było ciekawiej po odpieciu czujnika ciśnienia sprężarka również nie wyłączyła się. Temperatura po podłączeniu czujnika na parowniku (z komputera) -2° kompresor kręci. WTF? W między czasie sprawdziłem osuszacz, podmnieniłem na nowy zawór rozprężny, ale niczego to nie zmieniło. Nawet k...wa panel sterowania klimatronikem podmnienilem bo akurat taki miałem.NIC ! Za tydzień chcę Rumunię objechac, tyłek mi się żywcem ugotuje :evil: Przecież to prosty układ klimatyzacji w samochodzie a nie układ chłodzenia w reaktorze jądrowym. CO JEST NIE TAK ??? Aaaaaaaaaa Zapodajcie jakiegoś skutecznego magika z okolic Zabrza, Bytomia, Gliwic.Bo na zawał Wam zejdę PROSZĘ :(
-
Generalnie się na tym nie znam ale moim zdaniem to pojedź do Artura Paździorka w Mikołowie na ul. Podleskiej. Myślę, że da sobie z tym radę.
Namiary są w Nasze Warsztaty ale przekleję ( to nie jest reklama )
Elektro Klima Artur PAŹDZIOREK
43-190 MIKOŁÓW
PODLESKA 34
tel 322260786
-
Witam
Skoro wsio oki...to wydaje się, że to sprawa kanałów wentylacji - może zerwana jest klapka co przełącza strumień powietrza zimne- ciepłe?
Pozdrawiam
-
Dodano: 2016-08-07, 15:14
Na wtorek jestem umówiony na wizytę w sugerowanym serwisie (w piątek wyjeżdżam na wakacje). Z klapami jest chyba OK, bo grzeje ciepłem z silnika po przełączeniu na chłodzenie chłodzi poprawnie (na postoju). Czasami wywala mi błąd 19 ale po przełączeniu z grzania na chłodzenie problem znika i na "selfteście" mam 00. Przekłamuje cały czas czujnik oblodzeniowy, ale i tak nie ma to większego znaczenia, bo po jego odpięciu klima powinna przestać pracować ... a pracuje nadal, to samo zachowuje się po odłączeniu czujnika ciśnienia. Myślałem na początku, że to ten czujnik sieje błędem i wszystko głupieje, ale raczej problem siedzi gdzieś indziej. Na pewno podzielę się diagnozą i kosztem ewentualnej naprawy ;) zobaczymy co dalej... :-(
-
Bylebys przez pomylke nie pojechal do serwisu na Strzechy (obok Krakowskiej).
Tam siedzia zlodzieje, pierdoly i lenie. Wymiane paska rozrzadu mi zawyrzyli o 50% (mimo wczesniej ustalonej ceny). Wymiana filtra paliwa zajela im 2,5 dnia roboczego a pojechalem na rutynowy przeglad po 60 kkm spakowany na wakacje. Problemu halasu z napedu nie zidentyfikowali w ogole podczas dwoch wizyt po 15kkm a bylo to uszkodzone lozysko przed sprzeglem wiskotycznym (koszt naprawy drobny, ale zatarcie groziloby katastrofa).
Sorry, troche OT, ale mam wiele powodoow by uznac ten (wowczas) autoryzowany serwis za nieprofesjonalny.