HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: ROTHMANS w 18 Luty 2012, 23:18:40
-
Witam
Dzisaj musiałem dopompować powietrza do opony i nie wiedziałem na ile mam dmuchać :mrgreen:
Wlepkę jakąś mam ale po Włosku :-?
Czy ktoś może powiedzieć jakie ciśnienie powinno być w oponach ?
Koła mam standardowe 225/70/16
edit: tytuł
[ Komentarz dodany przez: IgoReCzeK: 2012-03-09, 11:46 ]
Tagowanie tematu.
-
-
Dzięki serdeczne w takim razie muszę iść upuścić trochę wulkanizator nadmuchał mi do 2,7 bar oszołom normalnie :lol:
-
-
No a ten za 4,29 zł zły ? wygląda jak te wszystkie za 19 zł :-/
-
-
kolego 2.7 to prawie do busa hehe ja tak szczerze mam teraz 2.4 na każdym kole.
4x RockStone 225/70/16 zimówka. Jak pompowałem na 2.2 to wyglądało jak by na kapciach delikatnych stal hehe.
Ja mam wielosezonówki Dunlop 225/70/16 i 2,3 bara azotu w każdym kole i wyglądają normalnie, żadnych sensacji na drodze też nie wyczuwam.
-
Czy ktoś może powiedzieć jakie ciśnienie powinno być w oponach ?
Koła mam standardowe 225/70/16
Teoretycznie, AFAIR powinno być do 2,1 bara, ale ja pompuję 2,3 / 2,4 (z przodu zazwyczaj o 0,1 więcej, niż z tyłu - ciężki silnik) - poniżej tego wygląda jakby stał na kapciach i zjada zewnętrzne części bieżnika - czyt. koła faktycznie są niedopompowane.
-
Ja mam wielosezonówki Dunlop 225/70/16 i 2,3 bara azotu w każdym kole i wyglądają normalnie, żadnych sensacji na drodze też nie wyczuwam.
Dobra ja a mam opony Nokian HT Sport Utility założone czy ktoś mi podpowie czy są to opony letnie czy wielosezonowe?
-
Dobra ja a mam opony Nokian HT Sport Utility założone czy ktoś mi podpowie czy są to opony letnie czy wielosezonowe?
Zerknij na bok opony - jeżeli jest symbol M+S - opona jest wielosezonowa.
Niemniej jednak w internecie piszą, że Nokian HT Sport Utility to opona letnia.
BTW - ja śmigam na Dunlop Grandtrek (http://www.opony.com.pl/opony/dunlop/grandtrek-touring-a-s/225/70R16/103/H/?idp=9145) i jestem zadowolony.
-
-
ok dzięki już wszystko wiadomo co i jak ;-)
-
Felkner, po części masz rację z tym że jak coś jest do wszystkiego......
ale jak dobrze poszukasz i poczytasz to dowiesz się że opony sezonowe maja dużo większe minusy indywidualnie niż wielosezonowe :
przykład?? - zimówki nie nadają się na wodę .
A na dobrych wielosezonówkach pojeździsz po wszystkim - np te które mam Dunlop GRANDTREK TOURING A/S 225/70R16 103H .
Mam je od początku października i do tego czasu przetestowałem je już we wszystkich warunkach, błocie, śniegu mokrym (m.in. ostre podjazdy w górach) , świeżym kopnym śniegu (3 dni temu zasypało parking pod blokiem to jeszcze sąsiada na lince wyciągałem z zaspy bo ruszyć z miejsca nie umiał ), przejeżdżałem przez głębokie kałuże na drodze,autostradzie no i oczywiście na suchej nawierzchni.
Jeszcze pozostaje sprawa żywotności ta wiedza przyjdzie z czasem.
Pozostaje jeszcze kwestia finansowa, przechowywanie 2 kpl kół/opon no i czas na przekładkę
Nie mówię że nie miałem oporów co do wyboru ale poszukałem, poczytałem no i kupiłem.
Podkreślam że jest to moja indywidualna opinia na temat w/w modelu opony dodatkowo plusem jest napęd 4x4 - to nie podlega dyskusji.
Nie wiem jak one się sprawują w napędzie na jedną oś.
Ale to nie tego dotyczy ten temat :)
-
Ale to nie tego dotyczy ten temat :)
No ale ciekawy temat, zawsze mogę edytować i zmienić nazwę tematu np jak dobrać opony oraz jakie powinny mieć ciśnienie 8-)
-
A na dobrych wielosezonówkach pojeździsz po wszystkim - np te które mam Dunlop GRANDTREK TOURING A/S 225/70R16 103H .
Mam te same opony i dokładnie takie same odczucia, jak Ty. De facto nie spotkałem jeszcze nawierzchni, na której miałbym jakikolwiek kłopot - na suchym asfalcie wiadomo - wszystko się ładnie trzyma. Wodę nawet przy sporych opadach odprowadzają doskonale, przejazd przez nawet głębokie kałuże nie powoduje wyrywania kierownicy z rąk ani zmiany kierunku jazdy. Głęboki śnieg - żadnych problemów - wyjeżdżałem z takich zasp, że pchałem śnieg zderzakiem i to zarówno przy lekkim i puszystym śniegu (niskie temperatury), jak i w przypadku ciężkiego śniegu (okolice 0 stopni Celsjusza). Błoto pośniegowe też nie stanowi dla tych opon żadnego problemu - odprowadzają je tak samo skutecznie, jak wodę.
-
-
Najgorsze są przełomy sezonów kiedy na letnie już jest za zimno - temp. poniżej +7stopni albo na zimowe za ciepło +10stopni pierwsze sztywnieją i jeździ się jak na struganych z drewna a drugie zachowują się jak zrobione z plasteliny.
W Astrze stosowałem sezonowe opony i zawsze jest dylemat kiedy zrobić przekładkę, znowu z obserwacji innych widzę że duża część kierowców niestety czeka do ostatniej chwili i albo jak zdąży to czeka kilka godzin w kolejce do oponiarza albo zaskoczy jak wyląduje gdzieś w rowie albo na innym samochodzie.
Dlatego wielosezonówka jest dobrym wyjściem - ale jakaś dobra nie najtańsza.
Dodam że w m.in. moim wypadku gdy w aucie jest napęd 4x4 to już moim zdaniem nie ma co się zastanawiać.
-
A tak wracając do tematu ciśnienia w kapciach to jak na letnich (niestety jeszcze dwa komplety:)) miałem 2.3 bara to delikatnie podcięło mi delikatnie przednie gumy po zewnętrznej (zawieszenie sprawne po kontroli), po upuszczeniu do 2.1 wszystko wróciło do normy. W zimówki też tyle wlałem tlenu i nie widzą ubytków na bieżniku:). też mam wozidełko z Włoch i wg tabliczki z ciśnieniami to po przeliczeniu wychodzi właśnie 2.1 bara na kapeć.
-
po jakim czasie zauważyłeś nieprawidłowe ubytki na gumie?? Ja jak na razie nie stwierdziłem nieprawidłowości - to dopiero 5 miesiąc jazdy - pewnie za wcześnie albo nie będzie ich wcale :)
-
Sancia zakupiłem w marcu i zaraz dopompowałem do 2,3 bo wydawało mi sie ciut mało, w okolicach sierpnia jak szykowałem wozidełko do urlopu zauważyłem szlify na zew. części opon, myślałem że może zawiecha niedomaga lub geometria się rozjechała przy naszych boskich drogach. Ale okazało się że wszystko jest ok, poczytałem trochę jeszcze na starym forum i ktoś mi zasugerował że opony mogą być zbytnio napompowane. Przeliczyłem z tabliczki znamionowej i okazało się że powinno być 2,1 tyle ustawiłem i jest ok. Nie zauważyłem dalszego ścierania bieżnika. Oby u Ciebie nie wyszło w ogóle bo szkoda kapci:)
-
przyglądałem się dzisiaj , ugięcie wydaje się normalne, ciśnienia nie sprawdzałem bo nie mam manometru a nie wiem czy normalny do powietrza nie będzie przekłamywał azotu
-
Manometr mierzy ciśnienie gazów i cieczy, nie ma znaczenia, czy jest to powietrze czy azot. Wskazania będą prawidłowe dla jednego i drugiego.
-
no niby tak :)
-
ja natomiast czytałem na oponeo, że jedną z głównych wad azotu w oponach jest problem z jego odpowiednim pomiarem....
-
Ja bardzo dobrze wspominam COOPER 235/70R16.Pompowane na 2,3-2,4.Po przejechaniu 60 kkm -były wciąż w świetnym stanie.Bardzo ważne jest właściwe ciśnienie,byle jakie wskaźniki mają błąd 10% , a to już dużo za mało :-P
-
Ja bardzo dobrze wspominam COOPER 235/70R16
Co to za opona? widzę wielosezonowa ale co to za produkcja?
Nie były głośne?
-
Ja bardzo dobrze wspominam COOPER 235/70R16
Co to za opona? widzę wielosezonowa ale co to za produkcja?
Nie były głośne?
Amerykańskie ,czyli z kraju ,gdzie nie zmienia się opon z letnich na zimowe.Opona bardzo miękka ,bardzo cicha.Z oznaczeniem :snow groove.Bieżnik jak w linku
tutaj (http://www.wichardoil.com/index.php?page=item&id=110&cat=1) .
Oczywiście zawsze znajdzie się jakaś wada:mokry asfalt-to najsłabszy punkt tej opony.Jednak zalety zdecydowanie przygniatają te jedyną jak dla mnie niestrawność.Kupiłbym je ponownie ,niestety do Tucsona nie było,zreszta Tucson ma małe gówniane kółeczka ;-)
-
Bieżnik jak w linku
Bieżnik ma zupełnie jak zimówka ;-)
-
To mi wygląda na zimówkę :) , potwierdza kłopoty na mokrym asfalcie, miałem takie problemy z zimówkami jak kończyłem sezon zimowy w kwietniu :)
tu mam potwierdzenie:
http://www.oponeo.pl/dane-opony/cooper-discoverer-ms-225-70-r16-103-s
-
A nie,nie ,nie -to nie jest zimówka :-P ,zainteresowani poszukają info i innych opinii o tej oponie ,
nie chcę nikogo przekonywać do tej opony.Dużo zależy od techniki jazdy -ja wymagam od siebie i od auta-w tym od opony.Dla tak topornego auta jak Santa Fe ,moim zdaniem jest idealna.Tak uważam po 3 latach jazdy na tych oponach.
Co do M+S :
sprzedawcy lub redatkorzy interpretują dowwolne fakty i dane tak jak im to jest w danej chwili potrzebne.
Opony M+S:
Oznaczenie M+S - jest to skrót od angielskiego Mud and Snow (błoto i śnieg), symbol używany na oponach zimowych i całorocznych.
a za oponeo:
produkty importowane z USA, gdzie większość opon posiada oznaczenie M+S, ale z produktami całorocznymi lub zimowymi ma niewiele wspólnego.
I tak jest w przypadku tej opony, która z czystym sumieniem polecam :lol:
-
no właśnie pod tym linkiem są informacje i opinie o tej oponie :)
-
Felkner, po części masz rację z tym że jak coś jest do wszystkiego......
ale jak dobrze poszukasz i poczytasz to dowiesz się że opony sezonowe maja dużo większe minusy indywidualnie niż wielosezonowe :
przykład?? - zimówki nie nadają się na wodę .
A na dobrych wielosezonówkach pojeździsz po wszystkim - np te które mam Dunlop GRANDTREK TOURING A/S 225/70R16 103H .
Mam je od początku października i do tego czasu przetestowałem je już we wszystkich warunkach, błocie, śniegu mokrym (m.in. ostre podjazdy w górach) , świeżym kopnym śniegu (3 dni temu zasypało parking pod blokiem to jeszcze sąsiada na lince wyciągałem z zaspy bo ruszyć z miejsca nie umiał ), przejeżdżałem przez głębokie kałuże na drodze,autostradzie no i oczywiście na suchej nawierzchni.
Jeszcze pozostaje sprawa żywotności ta wiedza przyjdzie z czasem.
Pozostaje jeszcze kwestia finansowa, przechowywanie 2 kpl kół/opon no i czas na przekładkę
Nie mówię że nie miałem oporów co do wyboru ale poszukałem, poczytałem no i kupiłem.
Podkreślam że jest to moja indywidualna opinia na temat w/w modelu opony dodatkowo plusem jest napęd 4x4 - to nie podlega dyskusji.
Nie wiem jak one się sprawują w napędzie na jedną oś.
Ale to nie tego dotyczy ten temat :)
Możesz mi podpowiedzieć gdzie mogę je znaleźć w dobrej cenie? mam takie dwie na tylnych kołach i chcę dokupić na przód te same.
-
Znalazłem je na necie, jest parę sklepów z oponami (szukałem po modelu na Nokaucie) ale teraz nie będziesz miał dobrej ceny :( ja za swoje dałem 470 za sztukę a ostatnio widziałem je po 560 :(
-
Witam
Dzisaj musiałem dopompować powietrza do opony i nie wiedziałem na ile mam dmuchać :mrgreen:
Wlepkę jakąś mam ale po Włosku :-?
Czy ktoś może powiedzieć jakie ciśnienie powinno być w oponach ?
Koła mam standardowe 225/70/16
edit: tytuł
[ Komentarz dodany przez: IgoReCzeK: 2012-03-09, 11:46 ]
Tagowanie tematu.
Witka,
mam takie same laczki i pompuję 2,30 idealnie jak dla mnie jeśli chodzi o komfort jazdy
-
Znalazłem je na necie, jest parę sklepów z oponami (szukałem po modelu na Nokaucie) ale teraz nie będziesz miał dobrej ceny :( ja za swoje dałem 470 za sztukę a ostatnio widziałem je po 560 :(
Tak, są też po 490 + koszty przesyłki, tak więc zakupię :)
-
-
http://kupsobieopony.pl/opony-letnie/16-cali/c,28771,1
Dzięki ale tutaj tej oponki nie znalazłem.
-
Podjechałem dziś na stację sprawdzić ciśnienie w kołach. Wg. naklejki na progu dla moich opon (225/70/16) prawidłowe ciśnienie to 30 psi czyli 2.1 Bara. Okazało się, że w kołach miałem ok 2.8 bara i jakoś to wyglądało :)
Po spuszczeniu do tabelkowych 2.1 opony wyglądają jakoś tak kłapciato :)
Ja wiem że stwarzam sztuczne problemy ale czy te 2.1 to faktycznie prawidłowe ciśnienie?
-
U mnie także jest to samo, miałem koło 2,7-3 barów, ale na przeglądzie przed badaniem amortyzatorów powiedzieli że musi być tyle co jest na naklejce i spuścili na 2,2. W zimie tak jeździłem ze względu na przyczepność, ale w lecie jest różnica w spalaniu ok 0,5-0,7l/100km i jeżdżę na ok 2,5-2,7. Swoją drogą to jak jest niewiele ponad 2 bary i mniej to strach podjeżdżać do krawężnika bo o uszkodzenie nie trudno. Podobno mając za duże ciśnienie szybciej siada zawieszenie, ale jakoś zbytnio mnie to nie przekonuje. No i czym więcej powietrza to lepsza stabilnośc na zakrętach.
-
Faktycznie, opony 225/70/16 nabite znamionowym ciśnieniem mogą wyglądać jak "na kapciu".Sporo tu zależy też od marki i typu opon. Ale trzeba pamiętać, że jest to dosyć szeroka opona, poza tym profil jest dosyć wysoki no i auto jest ciężkie, więc opona ma prawo trochę przysiadać.Na pewno nie ma obawy o uszkodzenie o krawężnik-na pewno nie z winy niby zbyt niskiego ciśnienia, jeśli jest ono fabryczne. Można podnieść trochę ciśnienie i efekt będzie taki jak napisał Mistrz, czyli mniejsze zużycie paliwa(bo mniejsza jest powierzchnia styku opony z podłożem). Ale minusem jest wtedy przyspieszone zużycie opon w środkowej części. Coś za coś.
-
Co do uszkdzenia o krawężnik - niby różnica mala, ale jednak gdy zdarzy się taka sytuacja (u mnie dosyc rzadko to występuje, ale jednak) że wjedzie się z większą szybkością na prostopadle ustawiony krawężnik czy dziurę w drodze to można uszkodzić nie tak oponę, jak felgę. Co do zużycia opon: nie powiem że wiem to z doświadczenia na Sante fe (zrobilem nim dopiero niecale 150000km na oponach letnich i zimowych razem wziętych), ale mam także drugi samochód - Forda Oriona (juz zabytek bo z 85r.), ktorym robię 20000km rocznie na ciśnieniu ok. ok.3 barów (zalecane jest 2,2) i opony zużywają się identycznie po bokach, jak i na środku, więc przynajmniej w tym przypadku opinia o zużywaniu się mało sprawdza. Co prawda nie wiem jaka jest różnica w spalaniu w tym przypadku, bo to już zależy od humoru samochodu - raz spala mniej niż 4,5l/100km, a czasem prawie 5 mimo takiej samej ciężkości nogi.