HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: fulos w 09 Czerwiec 2016, 17:25:34
-
Nie wiem o co w tym chodzi. Byłem samochodem na wymianie czynnika + odgrzybianie (ozonowanie). Po dwóch lub trzech dniach czuć znowu z klimatyzacji w czym jest problem - wymieniony filtr kabinowy.
-
Zapewne problem jest w tym ozonowaniu
Ozonowanie jest świetne ale trzeba poprawnie wykonać ten zabieg.
W temperaturze powietrza powyżej 20 stopni jest praktycznie nieskuteczny.
Czas rozpadu ozonu jest tak krótki że nie zdąży zadziałać tuż po wylocie z generatora.
Jest jeszcze środek grzybobójczy rozpylany ultradźwiękami ale warsztaty rozcięczają preparat i oszczędzają więc trzeba patrzeć na ręce.
Moje ostatnie odkrycie to preparat marki WURTH (https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQJ6JnXHiF4F2_75L0QNt6ED0VYxGJK6Qa3Z6-mR4PVL6t6pC2Q)
Jest bardzo skuteczny, tani i bardzo łatwy do zastosowania w warunkach domowych (blokowo-parkingowych)
Wystarcza (teoretycznie wg instrukcji) na dwa zastosowania ale ja wywaliłem całą puchę i zostawiłem na całą noc bez wietrzenia.
Stosujesz bezpośrednio na parownik.
Zalecają dobierać się przez odpływ skroplin pod samochodem.
Ja przestudiowałem serwisówkę od klimy i dostałem się do parownika przez rurkę od schowka i czujnik temperatury przy prarowniku.
Wszystko bez użycia narzędzi i czołgania pod autem.
Wydaję mi się że po tym specyfiku długo nic Ci nie będzie śmierdziało.
Chyba że cieknie nagrzewnica i masz grzyba w podłodze to już inna bajka.