HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => ix35 EL => Wątek zaczęty przez: raszpon w 19 Maj 2016, 15:38:52
-
Witam
Od kilkunastu dni męczyło mnie skrzypienie (jak mi się na początku wydawało), oparcia fotela kierowcy. Skrzypienie pojawiało się podczas jazdy w zakrętach lub po nierównych nawierzchniach.
Szukałem informacji na kilku forach lecz okazało się, że winowajcami nie są ani sprężyny w oparciu/siedzisku ani wykruszona gąbka siedziska (co i u mnie występuje).
Wczoraj zdjąłem tylną i boczną osłonę fotela i po prawie godzinie testów, doszedłem do wniosku, że skrzypi miejsce, w którym prowadnica fotela łączy się z podłogą. Na zdjęciu poniżej jest to element zaznaczony na czerwono.
Po przyłożeniu dłoni do prowadnicy w tym miejscu i jednoczesnym naciskaniem na oparcie fotela z jego lewej strony, daję się wyczuć pod ręką naprężenia w prowadnicy i towarzyszące temu charakterystyczne, jakże znienawidzone trzaski.
Śruba mocująca fotel do podłogi jest dokręcona maksymalnie, nie jestem w stanie dokręcić mocniej.
Wydaje mi się, że sprawa jest poważniejsza niż wydawało się to na początku, ponieważ obawiam się, że mogło poluzować się coś w mocowaniu w podłodze auta. Gdyby to była usterka samego fotela to pal licho - w ostateczności gdybym sam tego nie naprawił to sprawę załatwiłby serwis albo tapicer, ale teraz to już nie wiem jak podejść do tematu.
Może wystarczy przesmarować gwint w który wchodzi śruba mocująca fotel?
Czy ktoś wie jak to połączenie wygląda i co tam może tak trzeszczeć?
-
Spróbuj najpierw przesmarować np. towotem całą prowadnice i zobaczysz czy to ona, skoro śruby od fotela nie da się już dokręcić to wątpię żeby w tym miejscu był problem.
-
Przesmarowałem całą prowadnicę i pojeździłem kilka dni czekając na lepsze rozprowadzenie się smaru. Niestety nic nie pomogło. Skrzypi jak stara wersalka nadal. Zastanawiam się, że może to skrzypi na nitach łączących stopkę (ten element ze śrubą w podłodze) z prowadnicą. No nic, pewnie konieczna będzie wizyta w serwisie bo ten hałas doprowadza mnie nerwowo do szaleństwa...
-
A może to osłona z lewej strony fotela ociera o tunel ze schowkiem?
-
Spróbuj jeszcze ściągnąć tylną osłonę fotela kierowcy i podkręcać plastiki wokół niego później posadź kogoś na tylnym fotelu i niech nasłuchuje skąd te skrzypienia dochodzą.
-
Niestety, sprawdzałem przy zdjętych wszystkich plastikach z fotela i skrzypi dalej.
-
I poradziłeś sobie z tymi trzaskami?
-
Niestety często tak bywa (np.jak w moim przypadku) że odgłosy które dochodzą z podejrzewanych przez nas miejsc okazują się zupełnie nie trafione :mrgreen:
-
Co było u Ciebie @malutki83?
-
Ja przez pół roku szukałem trzeszczenia z prawej strony samochodu, jak siedziałem na miejscu pasażera to odgłosy były słyszalne zaś z lewej strony, osiwieć szło :-D
Nie dużo by brakło a pół auta bym rozebrał :mrgreen:
Dopiero przypadkiem znalazłem ognisko irytujących mnie hałasów.....okazało się że przycisk ON/OFF od wideo rejestratora stuka o obudowę wydając przy tym stuki przypominające trzeszczenie plastików. Skleiłem go taśma parcianą i cisza jak makiem zasiał.
Dlatego teraz nigdy nie skupiam się na miejscu który mi się"wydaje" a badam wszystko wokół :lol:
Tak na marginesie jak komuś trzeszczą plastiki o plastiki to niezawodny patent ze wspomnianą taśmą parcianą.
-
No tak, ale u mnie to nie to. Słyszę taki"przytyk" delikatny gdy siedzę na siedzeniu kierowcy i przechylam się w prawo. Coś jakby plastik w coś uderzał lub coś w podłodze....
-
A może coś od spodu samochodu, tłumik, mocowanie lub osłona rury?
-
Muszę gdzieś podjechać na podnośnik...
-
Temu podejrzewam podwozie, bo miałem w innym aucie że wydawało mi się że to właśnie fotel a okazało się mocowanie środkowego tłumika
-
U mnie to raczej coś z plastikami. Może ktoś podesłać jakiegoś linka jak zdemontować plastiki przy siedzeniu kierowcy? model z 2011r, benzyna 2l. W szczególności dzwignia wysokości siedzenia i pochyłu oparcia - nie chcę nic uszkodzić. I przy okazji: dotychczas jeździłem vw touran i w nim jak ustawiłem sobie jakieś radio (konkretnie rmf fm) to praktycznie w całym kraju nie musiałem nic "grzebać" w częstotliwościach. W hyundaju muszę co kilkadziesiąt kilometrów szukać nowej częstotliwości, co mam ustawione nie tak?
[ Dodano: 2016-09-19, 18:11 ]
@raszpon, uporałeś się z tymi trzaskami?
-
W końcu przestało skrzypieć. Tak jak pisałem wcześniej, całą prowadnicę przesmarowałem białym smarem w sprayu. Tylko taki miałem. Było to w maju. Po tym zabiegu nic nie pomogło i skrzypiało w najlepsze dalej. Jednak w ciągu lata nagle przestało i teraz jest OK. Myślę, że po prostu zrobiło się gorąco i smar rozpuścił się smarując jakieś przestrzenie w prowadnicy. Mam nadzieje, że ten hałas już nie powróci. Generalnie fotel to masakra. Kruszy się gąbka, w oparciu pękła sprężyna, pękło tworzywo po lewej stronie siedziska, mam wrażenie że oparcie delikatnie się kładzie bo muszę ciągle je podkręcać do pionu. No ale najważniejsze że już mi nie podnosi ciśnienia podczas jazdy skrzypieniem.
-
Panowie też miałem podobne trzeszczenie fotela kierowcy tylko w Tucsonie 2004r.A ix to w sumie jego następca to i może problem podobny.
Rozebrałem fotel a konkretnie siedzisko i okazało się, że jest pekniety stelaż na mocowaniu do fotela(dwie nakrętki) na zdjęciu już widać tylko dziury miejsca gdzie powinny być przyspawane.
Trzeszczenie występowało przy 'wierceniu'' się w fotelu.
Jak już te nakrętki wyrwały się z blachy zrobiło się cicho.
(http://i.imgur.com/ChktrDD.jpg)
(http://i.imgur.com/Is8a2Ue.jpg)
(http://i.imgur.com/l6b7UZN.jpg)
A i wydaje mi się, że jest to wada fabryczna, bo oglądałem parę foteli i praktycznie każdy miał w tym miejscu takie pęknięcie większe lub mniejsze.
-
Wczoraj zdjąłem tylną i boczną osłonę fotela i po prawie godzinie testów, doszedłem do wniosku, że skrzypi miejsce, w którym prowadnica fotela łączy się z podłogą. Na zdjęciu poniżej jest to element zaznaczony na czerwono.
Po przyłożeniu dłoni do prowadnicy w tym miejscu i jednoczesnym naciskaniem na oparcie fotela z jego lewej strony, daję się wyczuć pod ręką naprężenia w prowadnicy i towarzyszące temu charakterystyczne, jakże znienawidzone trzaski.
Śruba mocująca fotel do podłogi jest dokręcona maksymalnie, nie jestem w stanie dokręcić mocniej.
Wydaje mi się, że sprawa jest poważniejsza niż wydawało się to na początku, ponieważ obawiam się, że mogło poluzować się coś w mocowaniu w podłodze auta. Gdyby to była usterka samego fotela to pal licho - w ostateczności gdybym sam tego nie naprawił to sprawę załatwiłby serwis albo tapicer, ale teraz to już nie wiem jak podejść do tematu.
Może wystarczy przesmarować gwint w który wchodzi śruba mocująca fotel?
Czy ktoś wie jak to połączenie wygląda i co tam może tak trzeszczeć?
Jakby ktoś jeszcze miał problem ze skrzypieniem tak jak opisane w głównym poście to polecam odkręcić fotel i obejrzeć mocowania w podłodze. Mi też skrzypiało/trzeszczało/strzelało w tych okolicach, po demontażu fotela okazało się że wokół dziur w podłodze do których z tyłu jest mocowany fotel cała blacha jest spękana i częściowo zapadnięta. Myślę że jeszcze kilka miesięcy i by się całkiem wyrwała. Chwilowo mam zrobione podpory z blachy 3mm (coś w rodzaju dużych podkładek żeby rozłożyć ciężar fotela) ale obawiam się że na dłuższą metę bez spawania podłogi się nie obędzie. Niestety byłem w takim szoku że zapomniałem zrobić zdjęć :)