HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: zbyh w 14 Luty 2012, 17:05:44
-
Witam posiadaczy Tucsonów i nie tylko. Chciałbym się dowiedzieć ile palą wasze Tucsony ON, mój jak nie było mrozów mieścił się w 9l ON, a teraz pali 12 l w mieście a na krótkich trasach nie wiele mniej. Nie wiem czy coś mu się poprzestawiało czy to przez te mrozy. Czy wy też tak macie ? i to jest normalne? Pozdrawiam.
-
..... ile palą wasze Tucsony ON, mój jak nie było mrozów mieścił się w 9l ON, a teraz pali 12 l w mieście a na krótkich trasach nie wiele mniej..../quote]
Bez obawy mam to samo,albo podobnie.Podczas mrozów wyszło mi 11,44 dm3/100 km,dziś 10,78 przy lżejszych mrozach.Wcześniej palił ok 8,5 (raz miałem przebieg 7,43/100.Pełna statystyka mojego spalania na ikonie zużycia paliwa w profilu
-
No to jeszcze trochę a osiągnie spalanie benzyniaka. A miało być 8,5l średnie :-D . Byle do wiosny :mrgreen:
-
Wszystko zależy i od temperatury ,nogi na gazie i jeszcze wielu innych rzeczy.Ja dopiero ucze sie tego auta (przejechałem przeszło 7 tys. km),więc wszystko przede mną.Szału nie ma,ale tragedii też nie.W każdym bądź razie ja na benzynę bym nie zamieniał :mrgreen:
-
11.5L. w mieście
pozdrawiam
-
no tak, mi spalanie przy mrozach wyszło 9,31 - jazda mieszana i ekonomiczna po 10 km rano i popołudniu. Na trasie 400 km 80-90km/h 8,1/100 srednia 8,7/100km
A tak z ciekawości to przy jakich obrotach wg was auto pali najmniej tzn czy zmieniacie bieg prz 2tys i tak trzymacie czy jezdzicie na 1800 obrotów czy więcej?
np czy lepiej jechac na 4 i miec 2 tys obrotów czy n piatce i miec 1,7 obrotów?
-
Ja przy moim aucie 140KM o Eco drivingu mogę zapomnieć, a to ze względu na filtr dpf, przy mułowatej jeździe szybko się zapycha i zaraz zaczynają się problemy. Dlatego staram się jeżdzić dość dynamicznie ale bez przesady, preferuję obroty w granicach 1800 - 2000, oczywiście zależy na jakim biegu. Dodam jeszcze że tak jak napisał Grzech61 dopiero uczę się i wyczuwam to auto. Natomiast u Ciebie z tego co się orientuję nie ma filtra dpf więc możesz sobie pozwolić na bardziej ekonomiczną jazdę. Trzeba pamiętać jednak że ekonomicznie nie zawsze znaczy oszczędnie.
-
zbyh masz rację z tą mułowatą jazdą.Ja jeżdżę "na ucho",a nie na obrotomierz.Może to jest kwestia wyczucia,jeśli wcześniej jeździło się autami,które nie posiadały tego przyrządu.Wyczujesz auto to wiesz,że nie możesz wrzucić wyższego biegu bo go zmulisz.A tak w ogóle to nie lubię jak tłoki w silniku rdzewieją :mrgreen:
-
Ja staram trzymać się zakresu 1800-2500 obrotów.
Średnie spalanie mam 8,5l/100km. W tamtym roku, jak były straszne mrozy + krótkie trasy, spokojnie było powyżej 10l/100km.
-
ja jednak mam wrazenie ze przy 2 tys pali mniej jak przy 1600-1800 obrotów. Czy to możliwe?
-
Wcześniej jeździłem autami bez komputera pokładowego, i spalanie mogłem ocenić dopiero przy dystrybutorze po tankowaniu i mogę powiedzieć że przy starych dieslach TD styl jazdy miał wpływ na spalanie ( nie lubiły wysokich obrotów ). Tucson to pierwszy samochód z podglądem na spalanie okresowe silnika , nie mylić z chwilowym ( tego nie pokazuje ), i według wskazań kompa czy jadę na mniejszych czy większych obrotach, czy jadę szybciej czy wolniej pokazuje mniej więcej takie samo spalanie. I na koniec moja rada najlepiej nie patrzeć na wskazania kompa dotyczących spalania bo niekiedy można dostać doła :-D
-
ja jednak mam wrazenie ze przy 2 tys pali mniej jak przy 1600-1800 obrotów. Czy to możliwe?
Oczywiście,zobacz na przebieg momentu obrotowego i krzywą zużycia paliwa.Jazda na 6 biegu z górki przy 1500 obr. będzie super oszczedna ale każde przyśpieszanie lub obciążenie silnika z tych obrotów pożre więcej paliwa niż z 5 biegu o dynamice nie wspominając :-P
aha spalanie:
lato :przecietnie 8,5
zima przecietnie 9,5
jazdy krótkie -do pracy mam 10 km
-w trasie
weekendowa 7,5
szybka 8,0
przy używaniu klimy non stop trzeba dodać 0,5 litra
Nie jest silnik ani oszczędny ani nadmiernie rozrzutny
-
Kochani, słońce coraz wyżej, za oknem coraz cieplej, więc i zużycie paliwa spadnie odrobinę. Patrzeć tylko kiedy nasz kochany rząd znowu cichutko podniesie cenę litra......
(o paliwie piszę oczywiście) :mrgreen:
-
zobacz na przebieg momentu obrotowego i krzywą zużycia paliwa
hmm a gdzie mogę znaleźć taki wykres?
-
zobacz na przebieg momentu obrotowego i krzywą zużycia paliwa
hmm a gdzie mogę znaleźć taki wykres?
Musiałbym kopać bardzo w swoich materiałach,
ale w zamian masz Getza 1,6 diesel.Czerwone to krzywa jednostkowego zużycia paliwa.W każym silniku układ jest podobny-różnica polega na wzajemnym ułozeniu krzywych:mocy,momentu,zużycia paliwa
-
Musiałbym kopać bardzo w swoich materiałach,
ale w zamian masz Getza 1,6 diesel
dzięki :D
jednak gdybyś znalazł Tucsona to fajnie by było rzucić na forum, przyda się każdemu :)
-
Mój pali sporo . W trasie jechałem teraz spalił 8,5/100 . Po mieście około 11 zimą .
Te silniki chyba tak mają . I nic się nie da zrobić .
-
idzie wiosna bedzie palił mniej.
później lato - klima - znów będzie palił więcej :-?
-
idzie wiosna bedzie palił mniej.
później lato - klima - znów będzie palił więcej :-?
czyli - jak nie urok to sra ...ka :mrgreen:
-
....
później lato - klima - znów będzie palił więcej :-?
Wynalazłem :-P metodę na mniejsze zżerania paliwa przez klime ,a faktycznie jest spore.
Jeśli już temperatura jest stabilna-wyłączm klimę -przez dobrych kilka minut i tak leci zimne.Jak sie zimne kończy-włączam.Nie wiem czy coś się na tym oszczędza-ale samopoczucie-na pewno :mrgreen:
-
Jeśli już temperatura jest stabilna-wyłączm klimę -przez dobrych kilka minut i tak leci zimne.Jak sie zimne kończy-włączam.Nie wiem czy coś się na tym oszczędza-ale samopoczucie-na pewno
nie to nie może być oszczędność jeśli ją włączasz ponownie- znowu musi mocno pracować aby osiągnąć zadaną temperaturę. Co innego wyłączyć klime na kilka może kilkanaście minut przed wysiadaniem.
-
..... Co innego wyłączyć klime na kilka może kilkanaście minut przed wysiadaniem.
Akurat to jest dla naszej zdrowotności.Polecam
-
W moim zużycie jest 8,8l (czy mróz, miasto, trasa), najmniej było przy jeździe turystycznej 7,9l.
-
Hej.
A mi pali nie za dużo, a żonie jeszcze mniej...
-
W moim zużycie jest 8,8l (czy mróz, miasto, trasa), najmniej było przy jeździe turystycznej 7,9l.
liczyłeś z tankowań? czy tak ci komputer pokazuje. Troche to dziwne ze wszedzie pali tyle samo.
No chyba że go pchasz na wolnych obrotach ;)
-
W moim zużycie jest 8,8l (czy mróz, miasto, trasa), najmniej było przy jeździe turystycznej 7,9l.
liczyłeś z tankowań? czy tak ci komputer pokazuje. ..
Faktycznie-chyba trochę uprościłeś:gdybyś napisał :
przez rok przejechałem x km i zuzyłem x l paliwa,średnio wyszło:8,8 -byłoby OK.
- U mnie komputer wskazuje zużycie paliwa 0,4 l mniej niż naprawdę .Sprawdziłem wielokrotnie -zawsze 0,4 ;-)
- Przy szlajaniu się lokalnymi drogami można osiągnąć 6,7-6,9 l/100(bez klimy) -no ale to nie jazda :-P
- Między zimą i latem jakiś 1 litr różnicy
-mniej więcej policzyłem swoje zużycie paliwa,
średnio w ciągu roku na przejechane 100 km wychodzi 9 litrów/100 km,
rzeczywiste.Jazda raczej niezbyt oszczędna co znaczy ,e aambitni oszczędzacze mogą się zamknąć w 8l/100 km.
-
Takie mam wskazania komputera. Raczej nie oszczędzam silnika. Nie chcę później na forum pytać dlaczego jest zamulony albo coś ze sprzęgłem się dzieje (naoglądają się ludziska programów jak jeździć oszczędnie- na 6 biegu 1200 obrotów, tylko nie zdają sobie sprawy jak to wpływa na przeniesienie napędu).
-
Takie mam wskazania komputera. Raczej nie oszczędzam silnika.
proponuje policzyć spalanie z tankowań do pełna.... komputer potrafi mieć swój świat :-)
-
Takie mam wskazania komputera. Raczej nie oszczędzam silnika. Nie chcę później na forum pytać dlaczego jest zamulony albo coś ze sprzęgłem się dzieje (naoglądają się ludziska programów jak jeździć oszczędnie- na 6 biegu 1200 obrotów, tylko nie zdają sobie sprawy jak to wpływa na przeniesienie napędu).
Całkowita racja :mrgreen: ,całkowita :mrgreen: .
Zbyt niskie obroty to morderstwo dla układu przeniesienia napędu.Zrób to dla nas i policz z tankowania i kilometrów spalanie.Nic ważnego ale zobaczymy czy komputery jednakowo liczą.Na wielkość zużycia paliwa: oprócz techniki jazdy ma znaczenie stopień wykorzystania dostępnej mocy.Np mój Sanfa Fe miał 112 KM i był prawie 200 kg cięższy spalał tyle samo co 150 KM Tucson przy takiej samej technice jazdy.Różnica jest taka,że Tucsonem można Santa Fe przeskoczyć lub objechać ,kto co woli :-P
-
Hej.
A mi pali nie za dużo, a żonie jeszcze mniej...
Wszedłem na Twój motostat,ponieważ zaintrygował mnie powyższy post.Nie żebym się czepiał,ale wydaje mi się,że masz błąd :-( .Trudno mi sobie wyobrazić dynamiczną jazdę na dystansie 1058 km i spaleniem tylko 44 litrów paliwa.
Jednak może to ja jestem w błędzie.Tak czy inaczej gratuluję tak ekonomicznego auta
-
Grzech61, zauważ ,że to jest 2WD i ten z mniejsza mocą,przy delikutasnej jeździe od czasu do czasu,boi na pewno nie średnio w roku-może sie udać.Co do babskej jazdy(przepraszam-kobiecej) to faktycznej mniej tego paliwa zużywają(żona benzyna 6,8 -ja 8,5).a róznica w zuzyciu paliwa pomiedzy 2WD a 4WD to ok 1 litra /100 km
-
.....a róznica w zuzyciu paliwa pomiedzy 2WD a 4WD to ok 1 litra /100 km
Trudno sie z tym nie zgodzić.Jednak wracając do Witaszka,to w profilu na forum auto jest 2,0,a w motostacie 1,7.Niby szczegół,a jednak różnica
-
róznica w zuzyciu paliwa pomiedzy 2WD a 4WD to ok 1 litra /100 km
dlaczego tak się dzieje? przecież Tucson w trybie auto jest napedzany na przednią oś i tylko w przypadku poslizgu dołącza tył.
-
róznica w zuzyciu paliwa pomiedzy 2WD a 4WD to ok 1 litra /100 km
dlaczego tak się dzieje? przecież Tucson w trybie auto jest napedzany na przednią oś i tylko w przypadku poslizgu dołącza tył.
Proste:
-cięższy o kilkadziesiąt kilogramów
-trzeba wprawić w ruch wał i przekładnię
To ,że tył nie jest "załączony " nie oznacza ,że się nie kręci :-P
-
U mnie spalanie na poziomie średnia 50%miasto 50 % trasa na 100km po do tankowaniu i jeździe normalnej nie mulącej 9,5L na trasie 7,8 L. Uważam za rozsądne wartości przy wadze, wymiarach, aerodynamice, szorowanym tylnym moście i oponach. Max. w zimie podczas ostatnio ciężkich mrozów na tej samej trasie 10,8L
-
W końcu sprawdziłem faktyczne zużycie: na komputerze 8.2 natomiast faktyczne 8.4- cykl mieszany, chyba nie jest źle i za mocno komputer nie przekłamuje.
-
Mój Tucson 140 koni, CRDI, 4WD, 6 biegów pali realnie (nie wg. komputera) ok. 7,5 litra wiosna/lato/jesień i ok. 9 litrów przy sporych mrozach (bez garażu). Normalna eksploatacja - 25 km w jedną stronę do pracy z czego 18 km poza miastem. Nie przekraczam zwykle 100 km/h. Drogę poza miastem mam mało uczęszczaną i większą jej część przejeżdżam na tempomacie. W dłuższych trasach przy spokojnej jeździe, schodzi do ok. 6,8l. Komputer zaniża spalanie o ok. 0,4l
-
Ja nie mam szansy włączyć tempomatu, teraz na 100km gdzie 20 miasto 80 trasa + walka na trasie to jet 7.8.
-
Wam zaniża komputer a u mnie zawyża :) i to sporo! spalanie mam na poziomie 8,2 - liczone z pełnych tankowań a komputer pokazuje 9,4!
Mam zapuszczonego wirusa, może to stąd ta różnica?
-
U mnie przed wirusem palił 10,8 teraz po wirusie zszedł na 10,2. Jazda mieszana, obojętnie czy jeżdżę ja czy żona. Tyle, że teraz frajda z jazdy o niebo lepsza. Warto tuningować.
-
Możesz podać bliższe dane? Box czy zmiana w oryginalnym komputerze; przyrost mocy i momentu; hamownia czy bez; cena; gdzie?
Sam się przymierzam i takie dane byłyby bardzo cenne.
Pozdrawiam
-
dziś tankowałem do pełna i spalanie 8,1/100km - komp pokazuje 9,2l/100km
Co do wirusa to mój był robiony w Autoryzowanym (przynajmniej na tamten czas) Zakładzie Bosch w Chwaszczynie pod Gdynią - Tuchołka http://www.chiptec.pl/
pisany był soft specjalnie pod silnik zmieniający charakterystykę z 113KM na 140KM - moment na 305Nm . Niestety ja nim na hamowni nie byłem. Nie mam nigdzie w swojej okolicy takiego dobrodziejstwa gdzie można wjechać z napędem 4x4
-
Jakiś czas temu zrobiłem 400km swoim Tucsonem z obciążeniem (4 całkiem wypasione osoby + bagaż), przy czym starannie mierzyłem zużycie w celu rozliczenia kosztów podróży ze znajomymi(tankowanie do pełna z 3 odbiciami przy tym samym dystrybutorze, w podobnych warunkach). Trasa: 130 km autostrada z średnią 150 km/h + reszta drogi krajowe i wojewódzkie. Średnio wyszło 98 km/h na całej trasie, tam i z powrotem. Przeciętne spalanie na takiej trasie przy działającej klimie 8 l/100 km. 2,0 Crdi 4x4, 6 biegów. Nie wiem, czy mam wirusa, kupiłem samochód używany.
Pozdrawiam
-
Jakiego wirusa??? oco kaman ?? przecież to dobry wynik.
Chcesz aby mniej palił to przesiądź się na rower (i to jeszcze dobrze by było aby pedałowała teściowa...) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Przy takiej średniej to b.dobry wynik :-D
-
Coraz bardziej zaskakuje mnie to auto.672 km-10% miasto-10%autostrada - reszta drogi krajowe i wojewódzkie,prędkość 100-110km/h autostrada 130-140 - wlałem 44 litry ropy :shock: .Srednia 6,54 litra/100 km
-
Grzech61 miło Cię znowu widzieć na forum. To prawda to auto potrafi zaskakiwać spalaniem i chyba tylko sobie znanymi parametrami komputer oblicza spalanie. Mój rekord na autostradzie to 5,3 aby po wyjeździe z niej już po500 m pokazał 8,0l/100, nie raz na 3 biegu gdzie wydawałoby się że obroty silnika są już za wysokie pokazuje mniej niż np: na 4-5 biegu. Ogólnie nie jest źle gorzej zimą. Prawda jest taka że na razie nie mogę go rozgryźć jak jeździć żeby palił jak najmniej.
-
Mój wg komputera przy codziennej eksploatacji 50 miasto50 trasa pokazuje zwykle ok 8,2 l/100. Sprawdzian zima narty, autostrada prędkości 150-160 5 osób bagaże i box średnio 10 l. Mniej niż 6,0 nie dało się zejść, a to i tak przy muskaniu gazu i klejeniu się do tirów:)
150 kM i 6 biegów
I tak wydaje mnie się że komputer zawyża bo przy stracie z garażu po kilkuset metrach spalanie na kompie rośnie od razu o 0,1 -0,2 l/km co przy codziennym starcie powoduje podbijanie spalania o kolejne dziesiątki. Ale z ciekawości kiedyś to zweryfikuje i dam wam znać jaki wynik.
-
Żeby w miarę wiarygodnie ustalić spalanie to musiałby człowiek tankować z tego samego dystrybutora lejąc mniej więcej podobną ilość paliwa i np do "pierwszego odbicia"pistoletu.Ale jak to w życiu.Tankujemy wtedy kiedy potrzeba,raz sami innym razem przez pracownika stacji,jeden "upchnie" a drugi tylko do "strzału" albo pełnych złotówek,żeby problemu z resztą nie było
-
Mam Tucsona od ok. 5-ciu miesięcy. Na bieżąco czytałem temat spalania. Dopiero w czasie urlopu mogłem sprawdzić jak się sprawuje mój. Pełne tankowanie, trasa i znowu pełne tankowanie - wyszło 6,4 litra na 100 km. Prędkość ok. 100-120 km/h; 3osoby + pełny bagażnik (żona była w ikei) oraz 3 X światła, czyli ok 20 min na biegu jałowym- ponieważ cały czas była włączona klima.
-
Średnie spalanie przy spokojnej jeździe 9,5 - 10 litrów ON, przy jeździe mieszanej miasto i poza miastem.
Skrzynia 6-ci stopniowa.
Moim zdaniem pali jak smok.
-
Witam i pozdrawiam
Od trzech tygodni jestem posiadaczem TUCSONA ,pierwsze co to testowałem spalanie, wynik 10l na 100, przy dośc radosnej jezdzie :)
-
Witam i pozdrawiam
Od trzech tygodni jestem posiadaczem TUCSONA ,pierwsze co to testowałem spalanie, wynik 10l na 100, przy dośc radosnej jezdzie :)
Pokaż swój nabytek. Porób zdjęcia i załącz. Napisz jak przeprowadziłeś testy.
-
Teraz średnio 8 L - jazda wokół komina
W dłuższej trasie poniżej.
-
Teraz średnio 8 L - jazda wokół komina
W dłuższej trasie poniżej.
Czyli już nie smok,a smoczek? :mrgreen:
-
Witam.
Widze że Wam autka mało palą ,
sprubuje teraz pojeżdzic oszczędnie,zobacze do ilu zejde, chociaż aura nie sprzyjająca.
A jak testowałem po prostu zatankowałem do pełna, zrobiłem 400 km i znowu zatankowałem, weszło 40 litrów ,rachunek prosty dycha na 100 ;-)
Zdjęc jeszcze nie zdążyłem zrobić. POZDRAWIAM.
-
Witam
ja mam średnią na kompie 11,9 miasto spokojna jazda
-
Mój komputer wskazuje 7,7 a w rzeczywistości spalił 10.
-
I tak wydaje mnie się że komputer zawyża bo przy stracie z garażu po kilkuset metrach spalanie na kompie rośnie od razu o 0,1 -0,2 l/km co przy codziennym starcie powoduje podbijanie spalania o kolejne dziesiątki
dokładnie tak,
zawsze tankuje do pełna i zawsze kasuje spalanie i licznik KM - jezdze do pracy 10km, stacje paliw mam 200m od pracy.
Po tankowaniu jak juz napisalem kasuje spalanie - dojezdzam do domu mam na kompie 7,3l/100 rano odpalam jade do pracy i na kompie już 7,8. drugi dzień to 8,2-8,4 itd. dochodzi do 9,4 i tak się trzyma
Zimą nawet do 9,8
a spalanie z tankowań 8,2 :) i weź go tu zrozum 8-)
-
Ja wam zazdroszczę takiego spalania jak piszecie :)
Tusek 4WD D4EA/140, jazda dookoła komina w wielkomiejskich korkach: przedszkole/praca/zakupy/dom - 13l/100Km
100% trasa - 8,5-9l/100
-
Mój 140KM, CRDI, 2WD ale w automacie w lato tylko trasa 6-7 l/100, później trasa/miasto 40/60% - 8l/100, a teraz jak zimno, 100% miasto, krótkie odcinki - 13l/100!
Zastanawiam się nad przesłonięciem chłodnicy - próbował już ktoś? Myślę, że na tak krótkich odcinkach chyba silnika nie przegrzeję? Pamiętam z lat 80-tych, że mój ojciec w 125p miał zamontowaną taką fajną żaluzję przed chłodnicą, którą z kabiny mógł albo otwierać, albo zamykać poprzez cięgło.Z drugiej strony słyszałem, że takich przesłon raczej teraz już się nie stosuje, właśnie z uwagi na możliwość przegrzania silnika.
-
Witam
Nuna smiało zakładaj przesłone, ja mam zdobioną z kartonu i wyciągam tylko jak wyjezdrzam gdzieś dalej, na krutkich odcinkach z przysłoną silnik i tak się nie dogrzewa.
-
Zastanawiam się nad przesłonięciem chłodnicy - próbował już ktoś? Myślę, że na tak krótkich odcinkach chyba silnika nie przegrzeję? Pamiętam z lat 80-tych, że mój ojciec w 125p miał zamontowaną taką fajną żaluzję przed chłodnicą, którą z kabiny mógł albo otwierać, albo zamykać poprzez cięgło.Z drugiej strony słyszałem, że takich przesłon raczej teraz już się nie stosuje, właśnie z uwagi na możliwość przegrzania silnika.
mam wrażenie, że od tego jest termostat, który włącza mały obieg do czasu osiągnięcia odpowiedniej temp. Poza tym nie zapomnij o wlocie powietrza, który zimą i tak łapie lodowate powietrze. Karton z przodu to już zamierzchłe dzieje motoryzacji.
To już nie te czasy - teraz panie komputeryzacja :mrgreen:
-
To już nie te czasy - teraz panie komputeryzacja
He,he, jak to ostatnio było w reklamie" to już nie ta epoka proszę smoka" - to do smoka "analoga" było :-).
Choć z drugiej strony - zimne powietrze schładza też sam silnik, co na pewno jakieś znaczenie przy utrzymaniu jego temperatury ma, a poza tym przecież w tamtych czasach chyba też były termostaty, a tekturki stosowano, zresztą nawet teraz są produkowane oryginalne (fabryczne) osłony na wlot - np. do citroenów więc coś na rzeczy jednak jest ;-)
-
To już nie te czasy - teraz panie komputeryzacja
He,he, jak to ostatnio było w reklamie" to już nie ta epoka proszę smoka" - to do smoka "analoga" było :-).
Choć z drugiej strony - zimne powietrze schładza też sam silnik, co na pewno jakieś znaczenie przy utrzymaniu jego temperatury ma, a poza tym przecież w tamtych czasach chyba też były termostaty, a tekturki stosowano, zresztą nawet teraz są produkowane oryginalne (fabryczne) osłony na wlot - np. do citroenów więc coś na rzeczy jednak jest ;-)
Myślę, że trzeba rozróżnić zasłanianie samej chłodnicy od komory silnika
Jeżeli w aucie jest sprawny TERMOSTAT to zakładanie osłon na chłodnice nie przyspieszy procesu nagrzewania silnika - przecież do momentu osiągnięcia optymalnej temperatury cieczy chłodzącej i tak nie jest przepuszczana przez chłodnice , tylko leci tzw. "małym obiegiem". A jak już osiagnie ta temp. to ponowne odcięcię dużego obiegu następuje po spadku temp. do zadanej przez producenta wartości.
Faktem jest, że w czasie jazdy mroźne powietrze na pewno mocno utrudnia ogrzanie silnika i jak udało by się ograniczyć wychładzanie samego bloku i miski olejowej to pewnie szybciej osiągnął by temperaturę.
Pewnie dlatego można dostać osłony na wlot do niektórych samochodów.
Do tucsona nie widziałem, ale może warto pomyśleć.
Podsumowując - karton bezpośrednio na chłodnice - raczej nie 8-)
ale osłona grilla - może i tak :-P
trochę zeszliśmy z tematu postu - może ktoś z modów wydzielił by post?
-
To powiedzcie koledzy jaka jest optymalna temperatura płynu - ja mam wskazówkę kapkę poniżej środkowej grubej kreski - chyba jest mu zimno bo pali jak smok - a latem za gorąco i też pije jak smok - średnio 8,5 wokół komina.
-
...." - chyba jest mu zimno bo pali jak smok - a latem za gorąco i też pije jak smok - średnio 8,5 wokół komina."
8,5 litra to moim zdaniem bardzo dobry wynik jak na to auto
-
8,5 to nie jest tak żle :lol:
-
Mój Tucson przy jeździe mieszanej 9,5 l przy obecnej pogodzie latem jeszcze nie sprawdzony świeżo nabyty. :-P
-
Mój Tucson przy jeździe mieszanej 9,5 l przy obecnej pogodzie latem jeszcze nie sprawdzony świeżo nabyty. :-P
To auto tak ma (inne modele i marki też),że zimą więcej połknie
-
Moje spalanie to jakiś kosmos! Komputer pokazuje 14 wg tankowania 13.5l na100 km. Fakt ze zima , odcinki ok 4 km po miescie, odpalanie i skrobanko ale czy oby wszystko ok? Na trasie nie miałem okazji sprawdzić.
-
Moje ostatnie dane z przełomu lutego i marca: 40% trasa reszta miasto (krótkie odcinki) 11,32 litra/100km.
-
Odpalanie i skrobanko nie jest zbyt efektywne ;-) Zanim oskrobiesz to pewnie silnik się jeszcze nie zdąży nagrzać, więc generalnie tracisz tylko paliwo. Silnik najszybciej się rozgrzewa gdy auto już jest w ruchu - jest obciążony mocniej. Pomijając fakt, że w świetle mody podążania za UE w Polsce można dostać mandat za włączony silnik na postoju powyżej 1minuty :roll:
Jedyny sensowny argument by tak robić to to, że przed oskrobaniem ma się pewność, że auto odpali :mrgreen:
-
Co do skrobania na odpalonym silniku to wiem, że to nie jest ekonomiczne ale:
1. Tak jak napisałeś wiem wiem, że mój dizelek odpalił :mrgreen:
2. Po odpaleniu włączam podgrzewanie fotela i jak oskrobię sadzam tyłek na ciepły
3. Silnik i może wolniej się nagrzewa niż podczas jazdy ale zawsze to coś i z nawiewu zaczyna lecieć "ciepłe" powietrze co przy zaparowanych lub oszronionych szybach od wewnątrz bardzo podnosi komfort jazdy 8-)
-
Witam kolegów ;moje doświadczenia jeżeli chodzi o przepał jest w miarę dobre a mianowicie długa trasa ,prędkość 100/130km/h tam gdzie można 9,4.l/100km.Natomiast krótkie odcinki droga zaśnieżona 9,7.l/100km.A jeżeli chodzi o miasto to wybaczcie ale jazda po Łodzi czy Warszawie jest inna a po mieście powiatowym inna i dlatego nawet nie wyliczam .Jeżeli chodzi o zimę to autem po odpaleniu ruszam po 20 sekundach by olej się trochę rozmieszał .
-
Witam - pozwoliłem sobie troche poczytac i...co do grzania silnika,przy dozych mrozach...jak jest wszystko sprawne to tylko osłonka na grila i wlot powietrza z komory silnika,trzeba przestawic . :?:
Natomiast jak sie orietuje to w tucsonach mamy 2 rodzaje napedow - 2 z dolaczanym 2 i 4 z dolaczana blokadą, :!:
Wpierwszym przypadku jezdzimy z napedem na 1 os ..w drógim na dwie osie nonstop :idea:
Stad zapewne doze roznice w spalaniu . :-)
-
witam
Mi autko podczas dużych mrozów paliło 10l a teraz 8,5l z napędem 4wd
-
Witam - pozwoliłem sobie troche poczytac i...co do grzania silnika,przy dozych mrozach...jak jest wszystko sprawne to tylko osłonka na grila i wlot powietrza z komory silnika,trzeba przestawic . :?:
Natomiast jak sie orietuje to w tucsonach mamy 2 rodzaje napedow - 2 z dolaczanym 2 i 4 z dolaczana blokadą, :!:
Wpierwszym przypadku jezdzimy z napedem na 1 os ..w drógim na dwie osie nonstop :idea:
Stad zapewne doze roznice w spalaniu . :-)[/quote
W Tucsonach są faktycznie dwa rodzaje napędów, ale są inne niż opisałeś.
1-szy wariant = napęd tylko na przednią oś (i nic więcej)- 2WD
2-gi wariant = napęd na dwie osie (4WD) - przy wyłączonym napędzie 4WD napęd przekazywany jest na przednia oś, a gdy występuje uślizg przedniej osi - automatycznie jest dołączana tylna oś. Przy włączonym napędzie 4WD ciągnie od zera na cztery koła (dwie osie). Przy prędkości ok 40-50 km/h automatycznie jest odłączany tylni napęd.
-
Średnio w zimie dojazd do pracy ok.35 km(w tym 2 km drogą gruntową) - 8.7 l/100 km.
Kiedyś z ciekawości przejechałem kawałek na tempomacie i tak:
70 km/h ,4 bieg - 6,1 l/100
90 km/h ,5 bieg - 6,8 l/100
pewnie opór powietrza robi swoje.
-
Witam-spidigon -mam prozbe morzesz podac dokladny opis silnika jaki posiadasz,rok produkcji , numer itp, ma dobre spalanie...chciałbym cos porównac... ;-)
-
Witam-spidigon -mam prozbe morzesz podac dokladny opis silnika jaki posiadasz,rok produkcji , numer itp, ma dobre spalanie...chciałbym cos porównac... ;-)
Silnik 2,0 CRDI 113 KM , 4WD , 2005 r , skrzynia 5-biegowa.Numeru silnika nie mam(tzn. nie chce mi się szukać).
-
Witam mam pytanie mi pali przy mrozach 10litrow gdy sie nagrzeje na 90stopni spali 9.0-8.8l
Mam pytanie czy karton by zaslonic chłodnice pomoże mi zaoszczędzić trochę diesla :)
-
Silnik 2,0 CRDI 113 KM
Komputer w trasie ok 200km pokazał 7.4, niżej nie chciał (prędkość 90-120km/h)
Od tygodnia w mieście 8.0, niżej na razie nie chce, ale to mój pierwszy diesel i pierwszy taki...duży, więc się dopiero uczę eco drivingu w tym wydaniu;)
-
U mnie fabryczny komputer zawyża średnie zużycie o ok 1,5l/100km, ale realnie jest to średnio ok. 10,5l. Trasy raczej krótkie.
Reasumując: Tucson 4WD to za oszczędny nie jest :)
-
A jak obliczyć ręcznie spalanie zakładając że wleję za 100zł?
Bardzo proszę, bez ironii, nie zdawałem matury z matmy ;-) (100% humanista)
-
A jak obliczyć ręcznie spalanie zakładając że wleję za 100zł?
Bardzo proszę, bez ironii, nie zdawałem matury z matmy ;-) (100% humanista)
jeśli wlejesz za 100zł przy założeniu, że to było tankowanie do pełna i poprzednie również do pełna.
Powinieneś podzielić 100zł przez cene paliwa. Otrzymany wynik pomnożysz przez 100 i podzielisz przez ilość przejechanych kilometrów miedzy tankowaniami.
-
A jak obliczyć ręcznie spalanie zakładając że wleję za 100zł?
Bardzo proszę, bez ironii, nie zdawałem matury z matmy ;-) (100% humanista)
Ale to wiedza z pierwszych klas szkoly podstawowej.
-
Mój diesel 113 KM pali tak, jak jade na trasie do 90 spokojnie to pokazuje komputer 7,5, 7,7 litra , jak powyżej 100 to w granicach 9 l
-
Panowie przy LPG kluczowe jest jak szybko Tuscon przełącza się na tę sporo tańszą alternatywę dla benzyny.
Jakie macie doświadczenia i przy jakich instalacjach gazowych?
+ komentarz w odniesieniu co do pór roku, bo one też mają spore znaczenie.
Przyznam że do pracy mam 6km i zastanawiam się, czy choć kawałek tej drogi zrobię na GAZie. Mimo, że "znajomy znajomego" słyszał, że po 2 km już jedzie się na gazie... Poradźcie coś żebym później nie żałował inwestycji w LPG :)
-
Poproś gazmena, żeby ustawił temperaturę przełączania z PB -> LPG na 30stopni i 5km z sześciu, które masz do pracy, zrobisz na gazie.
-
Moje doświadczenia na 3 samochodach z LPG, w tym z Tucsonem są następujące:
1. To jak szybko przełączy się z benzyny na gaz zależy od:
a/ pora roku - latem Tucson przełącza się już po ok. 1 km, zimą przy 20 stopniowym mrozie potrzebuje ok. 3 - 4 km.
b/ ustawienia temperatury przełączania przez gazownika- lecz tutaj zalecałbym ostrożność, temperatura cieczy w parowniku musi być odpowiednia, ok. 30 st.C aby prawidłowo odparował gaz z fazy płynnej do lotnej,
c/ od tego czy trzymasz samochód w garażu (np. ogrzewanym) czy też na dworze, co ma znaczenie dla szybkości nagrzewania się silnika,
Odnoszę do instalacji Sequent 24, gdyż w taką mam wyposażone samochody.
Średnie roczne zużycie benzyny ( przy rozruchu- raczej nie jeżdżę na benzynie) wynosi ok. 0,87 l/100 km. Wzrasta zimą, maleje latem.
Nic odkrywczego.
-
moje 2.0 crdi 113km lato w Krakowie 10l trasa solo 7,5l trasa z cycepką 1200 kg 9.5 l zima miasto 12l :mrgreen: :mrgreen:
-
Miasto teraz 10 10.5. Dodam że jeżdżę nie do końca ekonomicznie. Przy ekonomii tak z 9 . Trasa tak około 8 8.7 prędkości 110-120. Silnik 2.0 CRDI 113 KM. Także źle nie jest.
Dodam że czasami załącza się napęd tylni. Nie pytajcie dlaczego...
Aktualizacja w ciepłe dni trasa max do 8 litrów ale tak normalnie 7-7.5 miasto to około 8-8.3
-
Dziewczyna lata główne krótkie dystense. Do ok. 10km. Po kiluset kilometrach i 3 zerowaniu (zawsze kilkaset km zerownia i znó kilkaset km i zerowanie) za każdym razem spalanie średnie pokazuje jej 10.8-11l, a nogę ma lekką.
Tucson 2.0 CRDi 112km
-
Delikatna noga nie zawsze oznacza ekonomii, tzn jeżeli męczy go ba wysokich biegach to nie sądzę aby palił mniej. Maksymalnie pokazał mi 11 litrów przy dystansie odpalanie i po około 300-1000 metrów gaszenie temperatura powietrza poniżej 10 stopni.
Jeśli mogę coś od siebie dodać to teraz sprawdzam po chipie. Jedno jest pewne nie ma potrzeby aż tak machać skrzynią.
-
To w jakich obrotach najlepiej trzymać ten silnik do ekonomicznej jazdy? Z tego co obserwuję ona lata w przedziale 1.5-2.5 tyś.
-
W takich w których silnik ma najwyższą sprawność czyli z grubsza od 1950 do 4000 obrotów
-
Niestety ale silnik CRDI 83 kW trzeba lekko pokręcić.
-
jak każdego diesla:)
-
Teraz trochę mniej :)
Wcześniej więcej :(
-
A mi pali ostatnio uparcie 17 l on po mieście. Przynajmniej tak mi liczy komputer. Więc wesoło nie jest.
-
Odłącz akumulator, bo może być w fazie wypalania DPF. Może wychodzi jazda 1500 obr. To nie ten typ samochodu. Później same problemy.
-
Mój 2.0 crdi 4x4 9 l w mieście przy spokojnej jeździe:)
-
Ostatnio trasa 360 km - średnie spalanie: 5,4 l/100km. Tankowanie do pełna-trasa-tankowanie do pełna. Dodam, że niedawno wymieniałem filtr paliwa. Prędkość poza miastami ok 100 km/h.
-
Odłącz akumulator, bo może być w fazie wypalania DPF. Może wychodzi jazda 1500 obr. To nie ten typ samochodu. Później same problemy.
czyli w jakich obrotach autko to najmniej pali?
-
U mnie w porywach od 7,8 do 9,6 (miasto-trasa).
-
W trasie, przy jeździe do 110 potrafi zejść do 7,8 , a po mieście dochodzi do 9 litrów.
-
mój 2.0 crdi 4x4 140km w trasie przy 120km/h wyszedł 7.7 i niżej nie chciał
-
Mój Hultajek choć mam go zaledwie miesiąc konsumuje średnio 7,8l/100km w jeździe prawie miejskiej :mrgreen: ale mam lekką nogę.
-
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
-
Dodano: 2015-10-27, 18:25
Po pierwsze jest to temat spalania diesli. Benzynowcy mają swój osobny temat..
Poza tym powiem, że spalanie gazu 14 l/100 km po mieście przy takiej masie pojazdu i pojemności silnika nie jest jakieś znowu porażające. Poczytaj w internecie na temat eko-jazdy.
-
Może ktoś poradzi co zrobić lub jak jeździć, żeby palił jak najmniej.
-
Stosować się do zasady eko-jazdy. Pełno poradników w internecie.
-
Mój Tucson ma dosyć znaczną rozpiętość spalania. Według komputera zazwyczaj przy głównie miejskiej jeździe pali +/- 10L ON. Jednak w lecie, w dalszej podróży dobrymi, prostymi drogami oraz przy zastosowaniu zasad eko-jazdy udało się zejść do 6,2 L ON
Pozdrawiam
-
Ostatnio zregenerowana została pompa wtryskowa /pociła się wokoło jednej sekcji/. Po tej operacji po mieście pali 8.2 - 8.4 . Gdzieś wyczytałem że wymiana filtra paliwa też może obniżyć spalanie. Jeżeli ktoś po wymianie zaobserwował mniejsze spalanie, to proszę o info.
-
Ostatnio zrobiłem trasę Tomaszów Maz.-Wrocław i z powrotem(520km) oraz jakieś 120km do pracy i z powrotem w sumie 640km .Prędkość na trasie około 110km/h komplet osób plus bagaże czyli maksymalne obciążenie.
Średnia ze wskazań komputera 7,3l /100km według dystrybutora jakieś 7,4l/100km.
Miałem nadzieje że zejdzie niżej :-/
-
w tej chwili 9.2
jazda mieszana, więcej miasta niz poza, ale i tak wszystko się zmieni - teraz będzie jeździła moja żona - dom, przedszkole, dom
jakieś 1.5 km razem
pewnie skoczy do 11 :P
-
7.5 litra jazda spokojna cykl mieszany, w trasie przy bardzo delikatnej nodze 90km/h 6,7 i to najniższy wynik bardzo jestem zadowolony ze sredniego spalania, oczywiscie moge zrobic tak ze spali 10l na 100:)
-
Panowie na wyświetlaczu pokazuje 13 litrów na setkę.
Jazda to co dzień około 13 kilometrów i parę pewnie po mieście.
Tucson 2004r 2.0 crdi 113km ,automat.
Dużo czy ten typ tak ma?
Na dystrybutorze jeszcze go nie sprawdzałem.
-
Wycieczka31,10-01,11 Giżycko - Warszawa Bielany - Łochów Cmentarz - Warszawa Bielany - Giżycko komputer pokazał 650 km spal 7,5L prędkość max 150
-
U mnie średnio 11,5 litra wychodzi, praktycznie ciągle miasto, Teraz zimą to i 13 wypije.
Najniższy wynik jaki miałem to wycieczka 250km i spalił równiutko 7 litrów ale bez szarżowania do 100km/h z AC,
Tucson waży trochę, ma duże koła, dodatkowo napęd na 4 koła, gabaryty też swoje robią,
według mnie spalanie na takim poziomie to ani rewelacja ani tragedia. Ten typ tak ma!
-
U mnie nie jest najgorzej, przy przebiegu >170000 dieselek 140km pali średnio 8.3 litra. Tyle pokazuje komputer.
Na trasie przy spokojnej jeździe nawet 6.7
Jeśli tylko po mieście po parę km z częstym odpalaniem to niestety przestaje być ekonomicznie - 13 litrów to norma.
-
Od ostatniego postu minęły trzy miechy spalanie w mrozach skoczyło do 14 litrów,
wiadomo większe korki, więcej grzania i z miasta nawet raz nie wyjechałem.
Dodam że nie jeżdżę jak pipka :-P
W ostatni weekend trafił się dalszy wypad za miasto i spalanie z miejsca 7 litrów.
Ale tu już nie przekraczałem 100-ki.
Ten typ tak ma ;-)
-
Odnośnie spalania a dokładniej wskazania na tym wyświetlaczu.
Jak na przykład jedziecie w trasę to jak szybko pokazuje wam to spalanie w dół??? W moim jakoś tak to powolne pokazuje. Trzeba ujechac spory kawałek drogi żeby pokazało,że spalanie robi się coraz mniejsze.
-
to chyba zależy o średniej spalania na jaki masz ustawione na wyświetlaczu, jak sumujące cały przebieg to bardzo powoli zauważam zmiany, jeżeli skasuje po zatankowaniu to praktycznie od razu mam różne wyniki jak tylko wyjadę z miasta na trasę
-
w mieście nigdy nie liczyłem ale w trasie wczoraj 505 km pięć godzin jazdy trasa s7 objazd warszawy 50 i s8 i do radomska i ostatnie 60 km dziurami wyszło mi 7,5 litra na sto a poza terenem zabudowanym 130 160 km/h
-
LPG
10l trasa
13l miasto
-
Ten temat dotyczy ON.
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1496&postdays=0&postorder=asc&start=0