HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra => Wątek zaczęty przez: tictac w 20 Sierpień 2008, 17:33:48
-
Wczoraj chciałem doczekać momentu aż zapali się lampka od rezerwy, ale w drodze rozsądku postanowiłem zatankować by nie skutkował tego typu test problemami.
Na stacji weszły mi 52 litry.
Kiedy więc zapala się lampka? Jak jest litr?
Dziwi mnie też bardzo wolne podnoszenie się wskaźnika paliwa. To normalne że przejadę spokojnie kilometr i on dopiero dochodzi do samej góry?
-
mam tak samo strasznie powoli podnosci sie wskazowka
-
No a rezerwę kiedyś widziałeś żeby się paliła?
-
W accencie 2 też się WOLNO podnosi ale znacznie bardziej mnie wkurza, że nie opada do 0 po wyłaczeniu silnika tylko widać ile jest wachy w baku :evil:
-
no mi rezerwa sie zapale jak mam okolo 7/8 litrow to juz mi wtedy sie wlacza "żydek"
-
mi sie w lanterce lampka nie zapala chociaz dziala bo sprawdzalem i o dziwo raz palila kiedy jeszcze mialem polowe baku (bawilem sie zarowka w zegarach i testowalem diody) co mnie zdziwilo.
Odwrocilem cokolik o 180 stopni i nie dziala, zrobilem testa bardzo brzydkiego jezdzac prawie do zera i sie nie zapalila nie wiem co jest grane
Wskazowka poziomu dziala prawidlowo
-
mi sie czasem nawet zapala jak mam 30l w baku :p jakis fabryczny feler chyba
-
Aha, czyli radzicie nie polegać na rezerwie i nie czekać z tankowaniem do zapalenia się (wątpliwego) lampki?
Zauważyłem że to białe pole przed literką na dole to jeszcze 15 litrów. Potem dość wolno spada do dołu i wychodzi na to że jak już leży na samiutkim dole to wtedy jest około 5 litrów - dobrze, że wczoraj przemówił rozsądek i jednak zalałem paliwko.
A nie wydaje się dziwne że przy 60 000 przebiegu może nie działać jakaś dioda sygnalizacyjna na desce?
-
pewnie ze tak, ja jezdze ogolnie bardzo duzo i zauwazylem ze jak wskaznik od paliwa prawie juz lezy to spokojnie przejedzie sie jakies 70/80km zalezy od tego tez jak bedziesz jechal oczywiscie ;)
-
A no pewnie że zależy :)
Na chwilę obecną pierwszy bak spaliłem z wynikiem 8,4 l/100km w tym połowa to trasa od granicy do Łodzi i druga połowa jazda tylko po mieście. Czyli typowy cykl mieszany.
-
a ile Tobie pali ta lanterka?
-
Tak jak napisałem - spaliłem dopiero dwa pełne baki paliwa.
Jeden w Niemczech i nie powiem ile spaliła bo nie liczyłem,
a drugi od Granicy do Łodzi i potem połowa baku jazdy po mieście więc wyszło mi 8,4/100 km.
Dobry wynik jak na cykl mieszany?
-
a ile Tobie pali ta lanterka?
takie zapytania to tylko priv albo nowy wątek, bo zaraz zacznie się dyskusja na temat spalania, a przypominam że wątek dotyczy kontrolki rezerwy i wskaznika spalania :-|
-
Oczywiście, słuszna uwaga.
Wracając do tematu - powinienem sądzić, że mam zepsuty/niesprawny czujnik? Da się to jakoś przetestować?
Oczywiście nie na zasadzie jazdy do pustego baku aż autko nie stanie na światłach :)
-
Kiedy więc zapala się lampka? Jak jest litr?
Napiszę to poraz n-ty
We wszystkich Hyundai'ach kontrolka zapala się jak w baku jest 7-11litrów paliwa.
Zapamiętać ewentualnie zapisać!
-
Czyli mogę się domyślać, że niesprawny jest czujnik lub dioda rezerwy.
W sobotę robię rozrząd więc zapytam czy umieli by mi to zrobić - ewentualnie sprawdzić działanie.
-
We wszystkich Hyundai'ach kontrolka zapala się jak w baku jest 7-11litrów paliwa.
Zapamiętać ewentualnie zapisać!
troszke mi sie to nie zgadza z moimi doswiadczeniami...
w atosie zapala mi sie gdy jest ok.5L[swieci ciagle przy 3,5L],w accencie 2 zapalala sie przy ok 6-7L[swiecila przy 5L],w elantrze zapala sie przy ok. 9L[swieci ciagle przy ok.7L].
-
w atosie zapala mi sie gdy jest ok.5L
Po prostu zapomniałem napisać że Atos jest wyjątkiem. ;-)
Auta typu Pony, Accent - ok. 7 litrów
aż do Sonaty - ok. 11 litrów.
-
Czyli na przejechanie około stu kilometrów.
-
Czyli na przejechanie około stu kilometrów.
napisalem to samo w innym wątku ;/ powielamy tematy niestety
-
Dziwi mnie też bardzo wolne podnoszenie się wskaźnika paliwa.
Witam. Czujnik paliwa który posiadasz wyposażony jest w tłumik olejowy o wysokiej gęstości zapobiegający opadaniu wskazówki przy wyłączonym zasilaniu. Tak więc jego zachowanie jest jak najbardziej poprawne. Może to trochę denerwować podczas tankowania dużych porcji paliwa (wskazówka podnosi się dość mozolnie), ale za to ma dużą zaletę - widać poziom paliwa w baku bez potrzeby szukania kluczyków do samochodu. Pozdrawiam Igor.
-
No i myślę, że takie rozwiązanie jest trochę dokładniejsze, bo całkiem dobrze wskazuje ilość paliwa w baku - nie przekłamuje.
-
IgoReCzeK, tak ale wadą jest to że każdy widzi ile jest benzyny w baku. U mnie w okolicy jest spokój ale ostatnio była plaga dziurawienia baków i spuszczania paliwa :(
-
Witam. W Polsce wiele przemyślanych i praktycznych rozwiązań nie ma racji bytu. Sorry za OT. Pozdrawiam Igor.
-
W accencie 2 też się WOLNO podnosi ale znacznie bardziej mnie wkurza, że nie opada do 0 po wyłaczeniu silnika tylko widać ile jest wachy w baku
No u mnie też sie nie cofa.Ale mnie to nie wkurza...
-
Zastanawiam się czy jutro zatankować czy nie.
Myślę nad tym z tego powodu, że mam niby zbiornik 55 litrów.
Przejechałem od ostatniego pełnego tankowania 450 km i wskaźnik leży na rezerwie - sam nie wiem czy to na serio rezerwa czy nie - w końcu to że zbiornik jest 55 litrów nie znaczy że tyle było w baku. Przecież lałem do ostatniego odbicia więc w wężu coś też było. Nie wiem ile litrów ale może ze 3 weszły.
-
Zastanawiam się czy jutro zatankować czy nie.
Ja myślę, że ten problem nadaje się na osobny temat :lol:
Coś w stylu: zjeść śniadanie czy może dam radę do wieczora o suchym pysku :lol: :lol:
-
heh ;)
No może to głupio zabrzmiało, ale chodzi mi o to, że to że bak ma 55 litrów nie oznacza że faktycznie tyle się do niego wleje - zazwyczaj wejdzie więcej.
----------------------------------------------------------
Dodano
23.09.2008
No to już wiem, że działa kontrolka. Lantra spala mi dokładnie 10 litrów po mieście i wystarczyło przejechać 460km by zobaczyć jak słodko zapala się kontrolka :)
-
Witam widzę że nie jestem sam z tym problem,otóz w mojej Lantrze wskaźnik benzyny jest na samym dole białego pola a rezerwa nadal sie nie świeci,czyżby spaliła sie dioda od rezerwy??
-
Jeżeli bardzo Ci zleży - poczekaj.
Jednak nie polecam robić tego zbyt często - bo niby po co :)
-
Witam. Hyundaie z tego okresu najwyraźniej mają podobne wskaźniki poziomu paliwa, gdyż w moim byłym Accencie ( 1995 ) wskazówka również przyjmowała pozycję poza dolną ( zerową ) podziałką zanim zapaliła się kontrolka rezerwy. Jeśli w takiej sytuacji nie zapalała się kontrolka rezerwy, to wystarczyło mocniej przyhamować ( paliwo w baku przemieszcza się do przodu ) i wówczas zapalała się na chwilę. U mnie wówczas było jeszcze około 7 litrów paliwa. ;-) Pozdrawiam Igor.
-
Witam w hyundajach z tego co wiem za kontrolke rezerwy odpowiada termistor zanużony w benzynie,na termistor jest podawane napięcie jeżeli jest paliwo to ono go chłodzi i termistor nie zmienia oporności w momencie niskiego poziomu paliwa termistor się nagrzewa i zmienia oporność żędu 200om wtedy żarówma się zaświeca ,dokładnych parametrów tego termistora nie znam ,takie termistory zastosowane sa tez w deaewoo tylko o innych parametrach ,czytałem na ten temat na stronie elektrody ponieważ tez przerabiam ten problem i potrzebuje dane tego termistora.
-
Witam!!! mam lantre z 95r 1,6 16v i na pełnym zbiorniku robie niecałe 700 km w jeżdzie miejskiej średnio 680km wiec 10l na 100km nie spali, a co do kontrolki paliwa to zaswieca sie dosyc pozno bo dopiero ponizej białego pola,a na rezerwie robie smialo 50 km.Pozdrawiam!!
-
Pozwólcie ze się dołączę do tematu.
W lanterce mam gaz wsadzony, od pewnego casu jeździła na niskim pozoomie paliwa, gdyż głównie mama jeździła na gazie. Zauważyłem że od pewnego czasu już nei swieci się kontrolka rezerwy, wskaźnik jak najbardziej działa.
Ale kontrolka nie zaświeca się. Wymontowałem zegary,s prawdziłem - żarówka od kontrolki sprawna. Zmieżyłem napięcie po ok. 10 minutach od właczenia zapłonu w miejscu gdzie żarówka jest zamocowana, 0,2V. No to raczej zamało jak dla żarówki 14V (takie tam są). Dobrałem się do kabli przy baku pod kanapą. Napewno jedne są od zasilania pompy paliwa a reszta od wskaźnika poziomu paliwa. Teraz pytanie jak się to przekąłda na świecenie tej kontrolki. Jest wspólna kostka tam, może uszkodzony jest jakiś kabel, jednak po rozłaczeniu wspólnej (jednej tylko która jest) kostki pod kanapą, zauważyłem że wskazówka poleciała na samo sno a po podpięciu podniosła się - czyli wskaźnik działa.
Teraz czy wskaźnik ma jakiś styk ? Mechanizm odpowiadający za właczanie układu zasilanai tej kontrolki po zejściu wskazówki ponizej pewnego poziomu czy jak ? Przy koste pod kanapą są tylko 4 przewody.
Pomóżcie koledzy, od czego zacząć ? Gdzie zmieżyć napięcie ? Może ten czujnik odpowiadający za poziom paliwa się zawiesił ? Ale wtedy by wskaźnik nie chodził, no niewiem. Pomocy.
Póki co nie leję dużo, byle utrzymaćnormę 1.4 baku, ani przy białym polu ani jak całkiem wskazówka się położy - kontrolka się nei zaświeca.
-
Złośnik przeczytaj dwa posty wyżej tam opisywałem zasade działania.
-
OK,c zytałem :) Ale gdzie zmierzyć czy napięcie jest podawane na ten termistor ? Czy ma on opór właściwy dla niego przy wynurzeniuz benzyny ? Ja tam mam 4 kable i tyle. Może na samych zegarach jest jakieś dojście do tego ? Ale gdzie, jak ?
-
ten termistor jest przy pływaku wyglada to jak metalowa rureczka w takim pojemniku z plastiku z wlasnej autopsji wiem że ten termistor ulega przepaleniu i chociaz napiecia są to nie działa sam jeżdże bez rezerwy bo niewiem jaka powinien miec opornosc i niewiem gdzie go kupic .
-
No to widać efekt jazdy na niskim poziomie paliwa, niechłodzony etrmistor przepala się. ehhh, dostać się do baku trzeba :( Rozwalić tą plastikową osłonkę, wyjąć pompę i bebechy.
Nieźle :(
To ja czekam Panowie jak ktoś zrobi, niech opisze lub wrzuci foto co i jak :)
Póki co wrzucam zdobyte schematy do lantry, może tu gdzieś znajdziemy rozwiązanie problemu, parametry tego termistora ?
Schematy do Lantry: http://wyslijto.pl/plik/fclcfx3ec8
-
Ewentualnie, mozna by sprawdzić jeszcze jedno, do tyłu lecą 4 przewody, z tego 2 to zasilanie pompy (żółty i czarny), jeden idzie jako + do pływaka od wskaźnika poziomu (chyba) i jeden jako + do tego termistora chyba, bo teoretycznie z tego co wyczytałem na innym forum, zwarcie któregoś z tych kabli (niewiem którego) idącego do tego termistora w tej kostce do masy powinno skutkować zapaleniem się kontrolki rezerwy.
Spróbuję jutro dostać się znów do wtyczki i sprawdzić - może to tylko wina zaśniedziałego styku w kostce, a może rzeczywiście ten termistor.
A powiedz mi kolego, jak dostałeś się do tej pompy i pływaka? Rozwalałeś tą plastikową zaślepkę pod kanapą ? Jak to pod nią wygląda ?
Z informacji zdobytych wiem że dla Lantry są identyczne te pompy z całym osprzętem a więc (pływakiem, czyjnikiem poziomu i czujnikiem rezerwy) jak dla daewoo matiza/lanosa a dostępne są tu:
http://allegro.pl/item691...ewoo_lanos.html
a tu sposób montażu, niewiem tylko czy tak samo jest w lantrze bo jeszcze do baku nie zaglądałem, pewnei trochę inaczej, ale jak patrzę to nawet do Hondy wasadzony.
http://faq.africatwin.com...zerwy_-_naprawa
Kolego kuris, tak to wygląda ?
Można by zamówić, w sumie to grosze - zmierzyć i będzie wiadomo jaka oporność +/-, zamontować, podzielić się wynikiem na forum
//
Witam.
Dzisiaj dobrałem się do kabli ale zwarcie któregokolwiek do masy nie daje żadnego efektu, oprócz żółtego odpowiedzialnego za + do pompki.
Dodam że po podłączeniu wtyczki wskaźnik poziomu paliwa "dźwiga" się do góry. Nie rozumiem.
-
ta plastikowa zaślepka jest lekko przyklejona trzeba szarpnąc mocniej i zejdzie tylko że tam niema pąpki ale pływak i rezerwa pompka jest z innej strony w baku tam tylko ida kable do tej pąpki, a z tego co wiem to do pływaka powinny iśc trzy kable dwa sa odpowiedzialne za pływak a jeden za termistor.
-
Ogólnei jest ich 5, sprecyzowałem do 4 bo dwa są masowe - wspólne (czarne), jeszcze idą: żółty (na 90% jest to "+" pompki bo napięcie między nim i masą wynosi: 12V), zielony i czerwony. Między czerwonym i masą jest napięcie równe 0, a między zielonym i masą jest ok. 8V. Najprawdopodobniej ten zielony do pływaka skoro jest napięcie stosunkowo obniżone przez zamontowany potencjometr na pływaku, czerwony by wychodziło że do termistora, ale dlaczego nie ma na nim napięcia ?
Gdzie wcześniej wykopać czerwony z przodu auta i sprawdzić czy daje napięcie ? Kable idą z baku pod wykładzinką z lewej strony aż pod deskę.
//DODANO 16.08.2009 13:33//
Chyba że Panowie że myślę i chodzi tu o zwarcie przewodu nie do masy a do "+" ?
Kwestia tego, że się pytam gdyż bezpieczników zapasowych nie mam od groma a przy mylnym założeniu popalę bezpiecznik(i).
Nigdzie nei mogę znaleźć schematu zasilania pompki i reszty.
-
Jakby co to termistor można kupić na allegro (http://moto.allegro.pl/item691113745_czujnik_rezerwy_paliwa_termistor_daewoo_lanos.html)
-
No ja wiem :)
Tylko muszę sprawdzić czy mi akurat tego potrzeba bo po co mam dobierać się tam gdzie może wszystko działa :) Nikt Panowie nie ma lub niewie jak te kable są podłączone do całości w baku żebym móg sprawdzić czy napewno to padło ?
Czy próbować metodą prób i błędów ? :) hehe
Zastanawi mnie czy tam wspólny + jest ten zółty i do niego zwierać zielony lub czerwony celem sprawdzenia działania wskaźnika poziomu lub rezerwy czy też zwierać do masy ? Chociaż powiem ze zwieranie do masy nic nie dało !
//DODANO 16.08.2009 21:38 //
OK już sporo wiem, byłem w aucie.
Okazuje się że źle użyłem miernika, cóż w ciemnościach - a tak lubię najbardziej - można się pomylić.
Przewodów jest 5.
- Dwa czarne - masa
- Czerwony - "+" pompki (wykryłem bo napięcie po zapłonie jest podawane na ok 1 sekundę - no i tak tu było.
- Zielony - "+" wskaźnika poziomu paliwa,
- Żółty - "+" do termistora.
Bo przełączeniu miernika na amperomierz :) i połączeniu odpowiednich pinktów we wtyczce wskaźnik podnosi się do góry, a kontrolka od rezerwy zaświeca.
Okazuje się uszkodzony owy termistor gdyż jego oporność na praktycznie pustym obecnie baku przekracza skalę a więc nie zwiera on - albo to wina kabli - ale to już zabiorę się z ato rano, bo trzeba wydrzeć kawał plastiku przyklejonego pod kanapą :)
Póki co mam nadzieję że innym użytkownikom przyda się w razie potrzeby to co tu jest tak długo rozpatrzane.
Termistor zamówiony - nie zaszkodzi, a to tylko 10 zyla.
-
Kurcze, kolejny problem. Otóż koledzy po zdemontowaniu pod kanapą plastikowego dekielka mam na wierzchu bak z wyprowadzonymi przewodami z pompy i konektorkami dochodzącymi do wtyczki. Tylko nie ma żadnych śrub mocujących cały wkład z pompą do baku, tylko jakiś taki rarytas w postacy nakrętki plastikowej mocującej to wszystko ?
[img=http://img193.imageshack.us/img193/4278/zdjcie022slx.th.jpg] (http://img193.imageshack.us/i/zdjcie022slx.jpg/)
No pierwsze widzę, jak patrzyłem po lantrach to normalnie mocowane było to śrubami.
Zdemontowłem wężyki i rozpiąłem wtyczki. Ale za cholerę nie da się tego odkręcić, nic, ani walenie młotkiemw śrubokręt oparty o jeden z kilkunatu wypustów na tej nakrętce ani nic.
Szczerze powiedziawszy bałem się mocniej przywalić bo to nie zabezpieczenia metalowe tylko plastikowa nakrętka a liczyłem się z tym ze drugiej w zapasie nie mam takiej.
I tu pytanie, czy w mojej sytuacji konieczny jest demontaż baku, i wówczas przy lepszym dostępie dopiero próby odkręcenia tego cholerstwa ?
/PS. - przepraszam za język :) /
-
Dzisiaj zwycięstwo ;-)
Udało się odręcić tą nakrętkę plastikową sposobem który podpatrzyłem na inny forum :) Domowym sposobem należy zaopatrzyć się w kleszcze, zdjąć z nich osłonki z ramion, ramiona rozszerzyć i przypasować w pozycji pionowej na średnicę nakrętki blokując owe ramiona w wypustach nakrętki znajdujących się na jej obwodzie.
Używając klucza do kół, większego klucza oczkowego płaskiego lub innego narzędzia osadzić w pozycji poziomej międzys zczękami klesczy, zablokować, zaprzęć się i oważ nakrętka puszcza delikatnie i ładnie się odkręca. Byle powoli żeby uszczelek nie uszkodzić.
Odkręcone oba węzyki od góry i heja nakrętka na bok.
Następnie wyjmujemy delikatnie górną pokrywę, na jej obwodzie od spodu jest pierwsza uszczelka która wchodzi w tą uszczelkę na obwodzie otworu w baku.
Następnie nie szarpiemy by reszta wyszła tylko wpatrując się przez otwór zauważamy że reszta osadzona jest na metalowym stelażu który należy wysunąć z plastikowych prowadnic.
By to zrobić należy ścisnąć ręką delikatnie dwa bolce zabezpieczające i wyjąć delikatnie całość do góry uwżając na pływak i filtr na końcu pompy.
Gdy całość na wierzchu - wylewamy to co ścieknie ze środka wężyka pompy i z niej samej.
Następnuie lokalizujemy winowajcę naszej mordęgi - czyli owy termistor. Jest on PRZYLUTOWANY do zatrzasku metalowego pod pintencjometrem do którego przymocowany jest pływak.
Należy go odlutować, przylutować nowy. :) Następnie można przeczyścić filtr na początku pompki, na końcu sprawdzić czy w końcowej wtyczce pomiędzy pinami do których doprowadzone są przewody: zielony i cienki czarny jest określona wartość oporu. Na sucho, zwykłym multimetrem mierząc powinno być ok. 1kOhm. Nie ma co się zrażać gdyż dopiero doprowadzone napięcie 12V spowoduje zagrzanie niechłodzone termistora do tego stopnia że zacznie on przewodzić.
Następnie skąłdamy wszytkow odwrotnej kolejnośći jak było rozmontowane. Osadzamystelaż z pompą w baku w prowadnicach, wsuwamy do momentu kliknięcia zaczepów. Pokrywę przypasowaujemy tak by uszczelka na jej obwodzie weszła między uszczelkę na obwodzie otworu baku. Zakładamy pokrywę, mocno dociągamy za pomocą przygotowanych wcześniej kleszczy. Łączymy wtyczki i wietrzymy auto. Przekręcamy luczyk i słuchamy czy pompa pracuje, czy wskaźnik poziomu się podnosi i jeżeli jestbardzo mało paliwa w baku - czy "żydek" się zaświeca :) Jeśli nie - może jeszcze za dużo paliwa w baku - u mnie zaświeca się gdy wskazówka pozopmu paliwa znajduje się między cienką i grubą kreską :)
-
Złośnik a powiedz mi czy ten termistor co kupiłeś na alegro jest ok działa ci kontrolka,a po drugie u mnie w aucie jest troche inaczej zamontowany jest w takiej plastikowej puszce.zamontowałem taki z używki i zapala sie dopiero troche poniżej czerwonej kreski.
-
Działa normalnie, kwestia dobrego, dokładnego przymocowania, umieszczenia termistora, bak jest niewysoki ale za to szeroki, więc należy dobrze go umieścić, tak samo jak poprzedni, najlepiej na takiej samej wysokości to raz a jeżeli różnią się długością to żeby główka puszki termistora była na tej samej wysokości.
Z używki w sensie z tego samego auta ? Może nie docisnąłeś go lub co ? Niewiem jak tam to jest rozwiązane. Ja walczyłem z tym trochę żeby praktycznie identycznie go przylutować co poprzedni.
Pozatym ten co ja kupiłem jest akurat taki jak poprzedni ale niewiem czy identyczny jest w J-1 ?
-
a u ciebie ten termistor był w plastikowej puszce tak jak u mnie czy luzem.u mnie jest taki pręt metalowy na którym wisi ten termistor ale w puszce.popatrz na tą stronke umnie jest taki.http://www.allegro.pl/item711934025_mitsubishi_lancer_colt_czujnik_poziomu_paliwa.html a dokładnie taki. http://www.allegro.pl/item678592385_czujnik_poziomu_paliwa_hyundai_lantra.html
-
U mnie inaczej, jest taki stelarz metalowy jak u ciebie a u jego podstawy jest zgrzany uchwyt metalowy na kształt takiej bejmy i w nią wsadzony jest termistor.
Pozatym ja mam wszystko zintegrowane z pompą. Jeden otór w baku i w nim jest pompa, czujnik poziomu (pływak) i czyjnik rezerwy (termistor). Ty masz dwa podejścia do baku jeden na czujniki i drugi na pompę zapewne.
W każdym bądź razie, namieszałem trochę wcześniej, to właśnie jak za mocno jest wsadzony ten termistor wówczas objawia się to "późnym" zapaleniem kontrolki, spróbuj cofnąć go wyżej, wtedy przy wyższym poziomie paliwa zacznie zaświecać się kontrolka bo termistor przestanie być chłodzony wcześniej.
Możliwe że ma być on wsadzony na równi z dnem tej "puszki" plastikowej a nie wystawać z niej nawyrost.
U mnie jest inaczej, ja mam model J-2, ty masz J-1. Widać zmieniło się.
Wkleję podobne zdjęcia.
http://a.swistak.pl/000/217/217943_1024.jpg (http://a.swistak.pl/000/217/217943_1024.jpg)
Tak to wygląda, z drugiej strony w okolicy pływaka jest ten czujnik umieszczony, przylutowany. Jak działa to połowa sukcesu, podsń go wyżej i po sprawie.
-
kuris, o ile pamiętam wystarczy zdjąć zabezpieczenie na końcu tego metalowego pręta i zdjąć tą plastikową obudowę i masz taki sam termistor co Złośnik ;-)
-
Ociec skoro jest tam ten plastik to chyba musi jakąś rolę spełniac a poza tym z dołu tego plastiku jest tylko taka malutka dziurka którą spływa paliwo,myślisz że można go zdjac.
-
No u mnie w S-Coupe wygląda tak jak u Ciebie i bez problemu ten plastik zdjąłem - pełni tylko role jakiejś osłony.