HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe (2006- => Wątek zaczęty przez: tabaker w 12 Styczeń 2016, 20:31:27
-
Szanowni,
Proszę o sugestię na diagnozę następującego problemu:
Samochód - Santa Fe CM, 2007, 2,2 CRDI 150 KM
1. Podczas 1-dniowego mrozu -13 st. C silnik nie zapala
Rozrusznik kręci jak szalony (nowy akumulator).
Świece sprawne, kontrolki podgrzewania sygnalizują grzanie i gasną. Przekaźnik świec żarowych sprawny (sprawdziłem multimetrem wg instrukcji oraz podmieniłem na inny).
Dzisiaj wróciłem od mechanika, któremu zleciłem wymiane świec.
Świece nie wymagały wymiany, wszystkie sprawne.
Diagnoza OBD nie wykazała żadnych błędów w silniku.
2. Podczas próby uruchomienia silnika słychać pracę pompu paliwa, czuć również paliwo w wydechu po nieudanej próbie zapalenia.
Na 6 prób odpalenia silnika, co trzeci raz jakby jeden cylinder zapala -jest trochę siwego dymu z wydechu, ale silnik nie łapie.
3. Samochód zatankowany na full. Dzień wcześniej zrobiłem 550 KM i po powrocie do domu zatankowałem od rezerwy do pełna (70 litrów standarowego ON - 02.01.2016). Następnego dnia już nie odpaliłem samochodu. Tankuję na stacji od 2-3 lat.
Przed wyjazdem z domu zatankowałem ok. 44 litry ON verva na Orlenie (18.12.2015), bo spodziewałem się ataku zimy na święta. Tydzień później tankowałem do pełna na BP (26.12.2015). Piszę daty,aby pokazać, że praktycznie tankowałem co tydzień. Po 16 listopada paliwo ON na stacjach powinno być już zimowe.
Filtr paliwa wymieniony w latem na nowy. Sądze, że jakość paliwa jest w normie.
4. Przy temperaturze ok -3 stopnie silnik zapalił po 2-3 próbie.
Generalnie przy temperaturze około 0 C silnik zapala nierówno, obroty są przez ok. 1 min nierówne. Z wydechu siwy dym z silnie wyczowalną wonią oleju napędowego.
5. Mechanik wspomniał, że przy niskiej temperaturze w paliwie może zrobić się tzw. "kaszka" co utrudnia jej pompowanie, a wraz z wzrostem temperatury zjawisko zanika.
Próbowałem podpytać czy chodzi o wytrącanie się parafiny (zjawisko jest nieodwracalne) ale mechanik stwierdził, że "kaszka" to inny problem jakościowy paliwa niż parafina.
Sugerował zastosowanie dodatków czyszczących układ paliwowy dodawanych do paliwa.
Będe wdzięczny za sugestię, gdzie mogę szukać rozwiązania tego problemu.
Pozdrawiam
-
Hej
Mam identyczny problem.
ostatnio przy -13 kręciłem rozrusznikiem dobre 3-5 minut i miałem identyczne objawy.
podpiałem się na kablach pod drugie auto. Rozrusznik zakręcił duuuużo żwawiej i zapalił prawie od strzała.
teraz przy temperaturach rzędu -6, -3 nie mam żadnego problemu z odpalaniem.... świec żarowych ani niczego poza podpieciem się po OBD2 (wszystko OK) nie sprawdzałem.
zekam na dalszy ciag programu :)
-
Witam, miałem podobny problem. Im zimniej tym gorzej, trzeba było coraz dłużej kręcić. Przyczyną okazał się jeden wtryskiwacz który przelewał górą, paliwo nie osiągało właściwego ciśnienia. Po zregenerowaniu wtryskiwacza odpala natychmiast. Pozdrawiam.
-
-
Witam, miałem podobny problem. Im zimniej tym gorzej, trzeba było coraz dłużej kręcić. Przyczyną okazał się jeden wtryskiwacz który przelewał górą, paliwo nie osiągało właściwego ciśnienia. Po zregenerowaniu wtryskiwacza odpala natychmiast. Pozdrawiam.
Marpol,
Podąże tropem wtryskiwaczy. U mnie różnica w spalaniu liczonych z tańkowań (10,5 L/100km), a liczonych przez komputer pokładowy (ok. 8 L/100) jest ok. 2,5 L/100. Jest to wynik zdecydowanie niepoprawny. Może faktycznie wskazuje to na lejące wtryskiwacze?
Powiedz proszę,
1. W jaki sposób wykryłeś który wtryskiwacz nadawał się do regeneracji? Samodzielnie, czy diagnozował warsztat?
2. Czy równocześnie regenerowaleś pompę paliwa wysokiego ciśnienia?
Podobno zużywająca się pompa jest źródłem opiłków które zanieczyszczają wtryski i samo zajęcie się nimi może dać efekt krótkotrwały (usunięcie skutków, a nie przyczyny).
3. Jaki był koszt całej usługi regeneracji?
Pozdrawiam
-
Tabaker, moje poszukiwania ukierunkowała lektura forum. Samodzielne sprawdzenie przelewu wtryskiwacza (filmy instruktażowe można znaleźć w internecie) jest praktycznie bezkosztowe, a wiele może powiedzieć. Wymontowany wtryskiwacz zregenerowano w pracowni Bosch-a (rozmontowanie, czyszczenie, wymiana uszczelnienia, regulacja) kosztowały mnie 150PLN i godzinę czekania. Innej robocizny nie liczę bo wykonywałem to samodzielnie. Co do pompy to była serwisowana ok. 15 tyś. km temu. Pozdrawiam.
-
-
Dzieki Felkner za linki,
Przeglądałem je wczoraj namiętnie.
Nie jestem do końca przekonany do stosowania pochodnych miksolu, bo olej napędowy ma sam w sobie właściwości smarujące, ale postudiuję jeszcze temat.
Przygotowuję się do testu przelewowego wtrysków tak aby samemu zdiagnozować stan wtrysków a zlecić już same czyszczenie i regenerację.
Pozdrawiam
-
-
Gdyby EGR się zawiesił, to zaświecił by się komunikat na desce.
-
-
Witam,
Wróciłem wczoraj z ASO.
Zleciłem diagnostykę układu wtryskowego i test przelewowy.
Diagnostyka nie wskazała żadnych błędów.
Diagności nie byli wstanie lub nie mogli odczytać korekt dawkowania paliwa na poszczególnych wtryskach (twierdzą, że sterownik tego nie rejestruje). Cisnienie na listwie common rail na prędkości jałowej jest OK. tj ok. 35 Mpa (350 bar).
Test przelewowy pokazał, że wszystkie wtryski przelewają równo (tj. w granicach tolerancji). Widziałem na własne oczy i nie mogłem się nie zgodzić.
Opisałem diagnostą ASO swoją sytuację i wspomniałem, że układ żarowy był już sprawdzany przez innego mechanika i jest OK.
Skomentowali, że jeżeli świece nie zostały zdemontowe i sprawdzone przez grzanie to sprawdzenie może być błędne, tymbardziej jak mój mechanik nie zdemontował listwy zasilającej świece. Jeżeli tego nie zrobił to w zasadzie sprawdził, że conajmniej jedna jest sprawna.
Do indywidualnego pomiaru trzeba zdemontować listwę zasilającą (a wcześniej chłodniczkę EGR) i dokonać pomiaru mierząc na każdym rdzeniu świec z osobna.
Jest to minimum co trzeba zrobić aby zdiagnozować świece bez ich wykręcania.
Wracam więc do mechanika aby wypytać, czy czasami się nie pomylił.
Pozdrawiam
-
Tabaker, opisane przez Ciebie objawy w 1-szym wpisie(siwy dym,zapach paliwa,nierówne obroty po rozruchu) to typowe objawy niesprawnych świec żarowych.
-
Tabaker
konsultowałem (mój bardzo podobny problem) z moim bardzo doświadczonym i zaufanym mechanikiem... Wg niego na 200% to świece żarowe. nawet nie chce sprawdzać tylko po prostu wymienić wszystkie 4.
koszt 50PLN/szt + 2-3 godziny roboty bo trudny dostęp.
[ Dodano: 2016-01-25, 16:42 ]
a korekty wtryskiwaczy doskonale widać na Cascade..
-
Witam
Miałe identyczne objawy. Wszystkie świece były do wymiany. Teraz odpala od strzała. Kupiłem oryginały 4 szt u tego na Aledrogo za 55zł/szt.
Teraz przy dużych morzach po zagrzaniu świec odpala od strzała.
PS. Mechanika to lepiej zmień.
-
Rozmawiałem z mechanikiem, aby dowiedzieć się jak zdiagnozował świece żarowe.
Twierdzi, że pomiar dokonywał zarówno omomierzem jak i probówką (chociaż jak teraz się zastanowię to nie wiem jak probówką, bo musiałby podać napięcie na świece, prawdopodobnie poprzez listwę zasilająca i diagnozowałby to samo, czyli co najmniej jedną świecę sprawną).
Generalnie zdeklarował, że przed pomiarem omomierzem listwę zasilającą zdjął, bo wie o co chodzi.
Twierdzi, że to nie jest problem świec. Potwierdził, że jest możliwe że świece nie są przepalone, ale żar nie pojawia się na końcówce tylko gdzieś wyżej, co obniża sprawność grzania.
Chociaż wg niego, takie zjawisko jest odczuwalne przede wszystkim w starych typach świec tj. krótkich. Przy współczesnych, długich nie powinno mieć to znaczenia.
Twierdzi, że dostęp jest utrudniony i nie wyklucza, że trzeba zdjąć kolektor wydechowy do demontażu jednej z nich.
ASO za wymianę świec wraz z częściami woła 800 PLN (300 PLN robota + 500 (!) PLN części). Trochę drogo, ale w przypadku urwania są w stanie zorganizować wyciąganie urwanej świecy.
Mój mechanik jakoś się do roboty nie pali, a do innych mam chroniczny brak zaufania. Chyba zdecyduje się w ASO + moje części (orginały kupie po 70 PLN.szt). Rozponam u nich jeszcze warunki gwarancji w takim przypadku.
Pozdrawiam
-
Mój mechanik wziął się za świece bez zająknięcia ale raczej nie demontował kolektora chociaż dostęp jest utrudniony.
Nie wiem jakim cudem to zdiagnozował niewykręcając bo dostać się tam to chyba maskę trzeba odkręcać a potem wszystkie rury powietrza itp...
Załączyłem Ci instrukcję do diagnozowania. Na youtubie znajdziesz filmiki jak się diagnozuje uszkodzone świece.
Za wymianę wziął 100 zł.
-
Hej,czytałem o Twoich problemach z odpaleniem santa fe,mam podobny problem,czy usterka zniknęła po wymianie świec?
-
Hej,czytałem o Twoich problemach z odpaleniem santa fe,mam podobny problem,czy usterka zniknęła po wymianie świec?
Cześć,
Wybacz zwłokę w odpowiedzi.
Trzeba mieć na uwadze że wszystkie świece są równolegle podłączone do plusa i jak dotyka się świecy w celu pomiaru to poprzez wspólne zasilanie, upływ prądu następuje przez sąsiednie świece. Wystarczy że jedna świeca będzie sprawna a diagnostyka wykaże że jest przepływ pradu. Pomiar należy zrobić po demontażu szyny zasilającej wszystkie świece. Dla mnie ta akcja była zbyt trudna jak na warunki "pod blokiem".
Zdecydowałem się na zlecenie wymiany w ASO. Zapłaciłem za świece i robociznę ok 800 PLN brutto. Miałem 2 świece spalone. Na 2 działających świecach nie byłem wstanie odpalić auta poniżej -13 stopni C.
Wymiana rozwiązała problemu. Pali jak złoto po zagrzaniu cylindrow.
Pozdrawiam