HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: Grubby w 16 Październik 2015, 21:17:09
-
witam , hyundai coś słabo grzeje i chcę zacząć od najprostszego i najtańszego sposobu, po prostu odpowietrzyć układ chłodzenia, dużo ludziom to pomogło, a sposobów też jest kilka, może ktoś podpowie jak to zrobić w domowych warunkach w naszych hultajach.
-
Dobry temat, co prawda u mnie wszystko działa jak złoto ale , ogrzewanie żyje własnym życiem :mrgreen:
Grzeje bardzo dobrze i nagle przestaje i schładza, po czym po pewnym czasie znowu grzeje ,
Nie mogę rozgryść tego -AUTO- , Przydał by mi się jakaś rozpiska co i jak ustawiać i jak działa reszta bo potrafi się sama załączyć , ale dlaczego..tego nie wiem :shock:
Jak pisałem wcześniej wszystko hula jak złoto... co do odpowietrzenia to nie miałem potrzeby stosować ale zapewne wystarczy znaleść najwyszy punkt w instalacji i trochę upuścić pary... :roll:
-
Ten układ sam się odpowietrza. Pomacaj ręką przewody idące do nagrzewnicy. Dolotowy musi być gorący, bo przepływ jest stały niezależnie od tego czy używasz ogrzewania czy nie. Jeśli nie jest, to może nagrzewnica wymaga płukania? Temperatura regulowana jest przepływem powietrza a nie płynu. Kłopoty najczęściej powoduje czujnik temperatury wewnętrznej.
-
jednak nagrzewnica wymaga płukania, dzisiaj odstawiam auto do mechanika
[ Dodano: 2015-11-28, 21:12 ]
nagrzewnica przepłukana i w hyundaiu ciepło jak nigdy dotąd
-
Ten układ sam się odpowietrza. Pomacaj ręką przewody idące do nagrzewnicy. Dolotowy musi być gorący, bo przepływ jest stały niezależnie od tego czy używasz ogrzewania czy nie. Jeśli nie jest, to może nagrzewnica wymaga płukania? Temperatura regulowana jest przepływem powietrza a nie płynu. Kłopoty najczęściej powoduje czujnik temperatury wewnętrznej.
W którym miejscu są te przewody Pod maską??Jak się do nich dostać?
Próbowałem odkręcić ten korek 1.1 nad chłodnica i dał się odkręcić ale nie dał się wyjąć Czy tak ma być? To jest jakiś odpowietrznik?
-
(https://images82.fotosik.pl/311/c6199eb19ec66320.png)
-
Dzięki Zawiszo A co z tym korkiem Da się go zdjąć całkiem?
-
Da się tylko trzeba tak obrócić korek żeby te metalowe wypustki na korku wysunąć z nadlewów na rurce wlewowej chłodnicy.
(https://images84.fotosik.pl/311/85cb6bd5f6c1d5f7.png)
-
Dzisiaj przy okazji zdjęcia tego korka doszedłem że ta gruba rura idącą od termostatu do dolnej części chlodnicy była zimna mimo że auto było mocno nagrzane od ok 20 minut Czy coś jest nie tak?Chłodnica była również zimna Druga rura idącą do górnej części chłodnicy gorąca
-
Jak zaraz po jeździe sprawdzałeś chłodnice i tego węża to może tak być, że będą chłodne,to znaczy,że termostat dobrze pracuje.
Jak to jest na postoju to:zaciety termostat i nie otwiera obiegu, znam przypadki takiego zachowania jak uszkodzona jest uszczelka pod głowica(pompuje ciśnienie do układu i zapowietrza)
-
Dolna rura jest zimna bo termostat się jeszcze nie otworzył (może nie złapał silnik jeszcze temperatury albo termostat się zaciął), co pokazywał wskaźnik, górna jest gorąca bo tak ma być. Jeszcze reduktor Lpg Ci płyn chłodzi. U mnie może nawet chodzić 30min i się o 2 kreski podniesie jak nadmuch chodzi na maxa, a jest zimno na dworze (-5/-10). Jeśli by była uszkodzona uszczelka jak pisze Piotrek79, to wydaje mi się że w zbiorniczku były by widoczne bąble powietrza.
piter może Ty masz problem ze sterownikiem centralki. Owszem przestaje grzać jak osiągnie zadaną temperaturę. Jak się zachowuje jak weżniesz temp. na max. (HI) i wyłączysz pracę auto?
-
Babli raczej nie będzie.
Węże będą bardzo twarde.
-
Da się tylko trzeba tak obrócić korek żeby te metalowe wypustki na korku wysunąć z nadlewów na rurce wlewowej chłodnicy.
Obrazek (https://images84.fotosik.pl/311/85cb6bd5f6c1d5f7.png)
Spróbuje jeszcze raz choć wydaje mi się, że już powinien mi się dać wyjąć
[ Dodano: 2017-01-24, 14:34 ]
Jak zaraz po jeździe sprawdzałeś chłodnice i tego węża to może tak być, że będą chłodne,to znaczy,że termostat dobrze pracuje.
Jak to jest na postoju to:zaciety termostat i nie otwiera obiegu, znam przypadki takiego zachowania jak uszkodzona jest uszczelka pod głowica(pompuje ciśnienie do układu i zapowietrza)
Sprawdzałem po jeździe kiedy silnik miał temperaturę optymalną tzn wskazówka tak jak być powinno czyli u góry. Temperatura na zewnątrz ok +2 stopnie
Sprawdzałem po kilku minutach postoju na pracującym silniku. Ogrzewanie i dmuchawa na maxa.
Myślę, że jakby termostat był zacięty to powinien załączać się czasami wentylator np wtedy kiedy nagrzany by był i jazda w mieście w korkach. Przy temperaturach powyżej zera powinien się przegrzewać co bym widział też na wskazówce. Gdyby znowu był otwarty cały czas to nie dogrzałby się w ogóle i wskazówka by głupiała.
Tak sobie myślę, że skoro to auto "terenowe" to ma wydajniejszy układ i dopóki go nie katujemy to starcza mu mały obieg.
-
Jak będzie zaciety termostat to wiatrak się nie uruchomi,bo wydaje mi się że czujnik jest w chłodnicy.
Jak na chłodnice nie gdzie gorący płyny to jak ma włączyć wiatraki .
Sprawdzałes zaraz po trasie to chłodnica może być zimna=termostat sprawny.
-
Więc tak?
Auto nagrzane do temp ok 86 stopni w czasie jazdy. Rura dolna zimna.
Na postoju 15-20 sek z obrotami słusznymi. Rura zrobiła się ciepła, a po kilku sekundach dalszego piłowania zrobiła się gorąca. Ogrzewanie i dmuchawa nastawione na min. Wychodzi, że termostat jest ok.
Czyli tak jak pisałem wcześniej Tusek ma zajebisty ukł. chłodzenia.
Co do korka to jest tak.
Na zimnym silniku po nocy próbowałem go wyjąć, to po odkręceniu go ulało się troszkę płynu. Czy to normalne? Po nagrzaniu po otwarciu korka słychać takie psssssst.
Odkręcić się da, a wyjąć już nie. Odkręca się na prawie 1/4 obrotu i w żadnej pozycji nie chce wyjść do góry. Próbować coś jeszcze czy dać sobie luz?
[ Dodano: 2017-01-24, 18:14 ]
Obrazek (https://images82.fotosik.pl/311/c6199eb19ec66320.png)
Dzisiaj próbowałem tam zajrzeć ale zonk. Jak tam sięgnąć? Jak dla mnie niemożliwe. Mam za krótkie łapki
Kosmos2011 poradzisz coś?
Chodzi o przewody od obiegu ogrzewania dochodzące do nagrzewnicy
-
Czyli jest tak jak mówiłem(termostat Ok).
Układ chłodzenia ma normalny,tak to działa w każdym samochodzie nie ma tu nic nadzwyczajnego :)
-
Odkręcić się da, a wyjąć już nie. Odkręca się na prawie 1/4 obrotu i w żadnej pozycji nie chce wyjść do góry. Próbować coś jeszcze czy dać sobie luz?
No nie żartuj :shock:
Odkręcasz w lewo do oporu, wciskasz, przekręcasz jeszcze kawałek i wyjmujesz.
-
Jednak odkręciłem, ale ten moment do oporu był naprawdę z oooooooporem.
Ustaliłem coś jeszcze w kwestii ogrzewania. Wychodzi na to, że jak założymy instalację gazową to istnieje możliwość pogorszenia się wydajności ogrzewania.
A wynika to np u mnie stąd że, przewody idące bezpośrednio do nagrzewnicy są gorące czyli jest ok. Jednak instalatorzy LPG wpięli się przewodami grzewczymi do parownika w przewody idące z i do nagrzewnicy.
Siłą rzeczy więc nagrzewnica częściowo "dzieli" się ciepełkiem z parownikiem.
U mnie różnica między lewą, a prawą stroną może wynosić kilka stopni. Powietrze po stronie kierowcy z nawiewów idzie gorące, a od strony pasażera kilka stopni chłodniejsze. W kratkach środkowych relatywnie różnice mniejsze.
Uznaję zatem, że ten typ tak ma
-
Ten Typ Tak Nie Ma ;)
Fachowiec od LPG prawdopodobnie się źle wpiął w układ chłodzenia samochodu.
-
Potwierdzam. Słaby gazownik coś namieszał.