HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Lantra / Elantra => Wątek zaczęty przez: kosmos2011 w 08 Wrzesień 2015, 19:03:20
-
Problem dotyczy także Elantry XD więc kopiuje to co napisał Mariusz.
Jeśli kogoś dotknął problem peknietego wahacza prosze o nr telefonu oraz pomoc w znalezieniu linków. Info w temacie: http://www.forum.hyundaicoupe.pl/viewtopic.php?f=2&t=13444 - forum Coupe
Pozdro
-
U mnie, dwa lata temu, się złożył lewy, sytuacja podobna, z zewnątrz nic od środka przegnity. Prawy sprawdzony niby ok. Po roku odkryłem w nim pęknięcie i też został wymieniony. Warto więc sprawdzić. U mnie się też złożył przy manewrowaniu tak ,że "nic" się nie stało.
-
to standard. wahacz gnije zaraz za sworzniem. u mnie zobaczyłem to na przeglądzie, pojawiły się dziury z przodu blachy wahacza. wada fabryczna ->polegająca na braku odwodnienia w tym miejscu. nowe wahacze są już poprawione. komplet oryginalnych hyundaia kupiłem za 540zł.
-
Jak chcecie to możecie dać mi na priv nr tel bo turbo kamera się tym zainteresowala
-
pomimo, ze auto ma już 15 lat to taka "niespodzianka" jest poważnym zagrożeniem dla życia. rozumiem zaniedbanie np. luzu sworznia ale w zasadzie takie coś jak gnijący wahacz nie powinno mieć miejsca.
-
-
Dodam, że nowe wachacze mają zmienioną lekko konstukcje. W miejscach gdzie lubiały pękać jest wzmocnienie i z dwoch otworów został jeden.
-
Ciekawa sprawa. Ja akurat jak przeglądałem w lato auto Tekli to nic takiego nie zauważyłem. Wahacze są fabryczne i pierwsze. Lekki nalot jest jak to zwykle bywa na elementach zawieszenia ale nic po za tym. Tak - waliłem po nim śrubokrętem i w żadnym miejscu nie wpadł do środka. Tekla ma auto z początku 2001r.
-
to standard. wahacz gnije zaraz za sworzniem. u mnie zobaczyłem to na przeglądzie, pojawiły się dziury z przodu blachy wahacza. wada fabryczna ->polegająca na braku odwodnienia w tym miejscu. nowe wahacze są już poprawione. komplet oryginalnych hyundaia kupiłem za 540zł.
Bo to właśnie chyba o to chodzi. Mi trzasnął prawy. Mechanik wymienił go i w tym nowym są już otwory do odprowadzania wody ( Wody z solą często)
W oryginalnym nie ma takich otworów.
Niby taka sobie dziura. A jak wiele znaczy.
-
Wczoraj złożył mi się lewy wahacz. Też zgnił od środka i też nic nie było wcześniej widać...
Było trochę strachu, bo stało się to podczas jazdy na zatłoczonej, szybkiej trasie. :/ Na szczęście wszyscy cali.
Czyli Eleonory też to nie ominęło...
Sprawdźcie sobie te wahacze!
(http://images84.fotosik.pl/14/91c42f5bfcfd789bmed.jpg)
Wiem, że ostrość nie na to, co trzeba, ale i tak widać. Foto robione na trasie "z partyzanta", próbując nie dać się rozjechać przejeżdżającym obok samochodom.
-
Witam w klubie. Drugi też wymień.
-
Drugi podziabałem śrubokrętem i wszedł jak w masło :)
Teraz mogę się śmiać bo stoi auto w miejscu ale, że ten wahacz nie urwał się to cud.
(http://images82.fotosik.pl/22/8d053426fbcfd4b6med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8d053426fbcfd4b6)(http://images84.fotosik.pl/22/4c115ce17dbd0d30med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/4c115ce17dbd0d30)
(http://images81.fotosik.pl/22/6fc2e6111604f5c0med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6fc2e6111604f5c0)(http://images83.fotosik.pl/22/7972470f52f46d2bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/7972470f52f46d2b)
(http://images83.fotosik.pl/22/d2f1e6bd19085da8med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d2f1e6bd19085da8)(http://images84.fotosik.pl/22/66db7b7086b9f265med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/66db7b7086b9f265)
-
Jakiej marki będziesz montował nowe?
-
Nie wiem. Szzcerze powiedziawszy jakby miał co rok zmieniać tuleje na nowe to każde lepsze niż te obecne. Ale widzę, ze oryginały są identyczne jak te co zgniły.
-
Poprawione wersje miały końcówkę AS i pewnie tylko w ASO. Znalazłem NTY i Oyodo (z naklejką Onnuri). W tych poprawionych wersjach to była chyba kwestia dodania dodatkowego otworu na spływ wody bo od niej wahacz gnił od środka.
-
Chyba to są właśnie Oyodo. NTY bardzo źle mi się kojarzy z lichymi jak papier łożyskami.
Odebrałem - jednak są to SRL :) poprawione, z dodatkowymi otworami odpływowymi :)
Do tego będą łączniki nowe CTR, bo stare stanęły w miejscu, tzn. kontrnakrętka na trzpieniu wyrabia się przy próbie przytrzymania - zresztą - mają chyba 16lat - czas na nie...
Wymienione :)
(http://images84.fotosik.pl/25/d4af7f85e43aac52med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d4af7f85e43aac52)(http://images84.fotosik.pl/25/6e8eb752af88b9f3med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6e8eb752af88b9f3)
(http://images84.fotosik.pl/25/b7b49ac06661dee7med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b7b49ac06661dee7)(http://images82.fotosik.pl/25/d5cdb48e89285e50med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d5cdb48e89285e50)
(http://images84.fotosik.pl/25/a22708e49cee24bamed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a22708e49cee24ba)(http://images84.fotosik.pl/25/83e2cc50350ba8f1med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/83e2cc50350ba8f1)
-
a poczytales opinie o tym nim zalozyles ten badziew ? na allegro one za 100 stoja, firma ma tragiczne opinie. na autodoc możesz już chcociaz japanparts kupic jak ja.. 200 zeta a chociaż się nie zloza....
-
Kupowałem japanparts do swojej lantry 96. Były super, tylko nie dało się na nich nawet geometrii ustawić. Potem zmieniłem na SAKURę i SRL. Geometrię zrobiłem na nich i około 50tys. km bez problemu. Kosztowały niecałe 130zł za szt. - i .... nie złożyły się a były tańsze niż 200zł.
Tutaj jest dokładny wymiar, grubość blachy itd.
Ja jestem zadowolony zwłaszcza, że jest to sam srl a nie pakowacz. Mam na nie 2 lata gwarancji.
Z innej strony oryginału poprawionego nie dało się dostać, a z drugiej strony za 500zł dostanę takich 5, jeśli każdy przejedzie po 50tys km to mogę je zmieniać z powodu tulei nawet co 50tys km.
Kwestia nie jest ceny i opinii ale własnego doświadczenia, a akurat z tymi wahaczami miałem doświadczenie i jest zadowolony.
Japan parts miałem też z tyłu założoną piastę z łożyskiem, po 2 roku wyła jak cholera - a kosztowała sporo a opinie miała ekstra. Jak widać, jeśli by jeździć tylko do kościoła to może.
Jaki jest problem z tymi wahaczami fabrycznymi ? Gniją bo nie mają odpływu wody - dlaczego te miałyby się złożyć ? Nie są z papieru. Są na wzór oryginału z poprawionym odprowadzaniem wody. Jedynym problemem mogłyby być tuleje - które jeśli wytrzymają tyle co w moim aucie - to mogę je wymieniać co 50tys. km za 100zł - serio.