HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Tucson JM => Wątek zaczęty przez: kejzer w 18 Lipiec 2015, 08:02:48
-
Witam,
Mam taką oto zagwostkę, w trakcie jazdy na długich dystansach po pewnym czasie bardzo spadają mi obroty wentylatora. Początkowo myślałem, że coś z klimą jest nie tak ale wylot wentylacji jest lodowaty, natomiast powietrze ledwie leci. Dla pewności wyłączyłem całkowicie klimę i włączyłem tylko nadmuch. Niezależnie od zadanego stopnia, powietrze dmucha tak słabo jak na najniższym. Oczywiście jak samochód trochę odpocznie wszystko chodzi jak należy.
Ma może ktoś pomysł o co mu chodzi?
-
a może temperatura osiąga wartość ustawioną i wentylator dmucha słabiej.
Spróbuj, gdy spadną obroty wentylatora, obniżyć temperaturę o kilka stopni (nawet na minimum).
-
No przecież napisałem, że dla sprawdzenia włączyłem osobno samą wentylację, bez klimy.
Poza tym nie ma możliwości żeby osiągnął temperaturę "Low".
-
Mam podobny problem, ale wiem na pewno, że u mnie zamarza ta grubsza rurka od klimatyzacji.
Gdy autko postoi i odmarznie wszystko wraca do normy.
Problem rozwiązany. Przyczyną była zbyt mała ilość czynnika chłodzącego. Usunięta nieszczelność i wszystko gra.
-
Hej - wentylator słabnie , a gdy włączysz ręcznie i podbijesz na maxa , nie reaguje ?
To będzie do wymiany regulator - aby sie dostac trzeba rozebrać...