HyundaiKlub.pl

Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: maciaszek w 06 Lipiec 2015, 10:09:48

Tytuł: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciaszek w 06 Lipiec 2015, 10:09:48
Witam
Od pewnego czasu z tylnego zawieszenia dobiega takie dziwne skrzypienie ,trzeszczenie jakby guma tarła o metal,co może być przyczyną tych dźwięków ?
Tytuł: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: lukasek101 w 06 Lipiec 2015, 13:43:01
w trakcie jazdy, czy glownie na postoju, jak tylko na postoju to zobacz hamulec reczny, u mnie podobne dzwieki wydaje
Tytuł: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciaszek w 06 Lipiec 2015, 22:25:57
W trakcie jazdy.Na postoju jak bujam autem to jest cisza.
Tytuł: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: SZERYF w 07 Lipiec 2015, 11:07:25
Witam. Miałem te same objawy i po sprawdzeniu na ścieżce diagnostycznej wyszła tulejka główna wahacz tylnego (u mnie prawy) ta przy mocowaniu przy progu. Tuleja nowa oryginał 85zł zamiennik 45zł w fox...robocizna (bez demontażu wahacza) 100zł z ustawieniem zbieżności.  Teraz jest cicho ale już słychać lewa tylną. Możesz sprawdzić sam podjeżdżajac-dojeżdżając tylnią osią do wysokiego krawężnika i wtedy usłyszysz skrzypienie jak starej wersalki. Pozdrawiam.
Tytuł: Re: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: Goldi_Cz-wa w 10 Lipiec 2015, 12:05:05
Cytat: "maciaszek"
Witam
Od pewnego czasu z tylnego zawieszenia dobiega takie dziwne skrzypienie ,trzeszczenie jakby guma tarła o metal,co może być przyczyną tych dźwięków ?


Z ciekawości rozwiazales problem?
Tytuł: Re: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: maciaszek w 10 Lipiec 2015, 17:21:39
Tymczasowo tak.Potraktowałem obie tuleje sprajem z silikonem i nastała cisza.Zobaczymy na jak długo.
Tytuł: [Santa Fe SM] Trzeszczenie tylnego zawieszenia
Wiadomość wysłana przez: cezaros w 13 Lipiec 2015, 07:31:25
Nie na długo, po pierwszym deszczu znowyu skrzypiało. to samo miałem tyle ze ja wymieniłem obydwie tuleje. między tuleją wahacza a obudową powinny być takie gumy dystansowe - jak są starte to wymienia się wszystko. Po wymianie zauważyłem że auto lekko jeżdzi - okazało się że przesunięte wahacze "zwaliły" zbieżność i przy tej okazji trochę ścięło mi opony, no i opory toczenia były większe.