HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Sonata => Wątek zaczęty przez: yaroszek w 29 Czerwiec 2015, 22:33:46
-
Hejka,
Wczoraj postanowiłem odgrzybić klimę. Filtr wymieniłem, "chłodnice" spryskałem, kanały powietrzne także. I teraz zaczyna się problem, bo zaraz po tej akcji zaczęło mi szumieć radio i gubić stacje, czasami jakiś trzask. Pomyślałem - za dużo pianki i jakieś zwarycho. Wyłączyłem, dzisiaj włączyłem i było ok. Przejechałem na włączonej klimie około 100km i myśleałem że się wszystko osuszy - klima osusza jakby kto nie wiedział :). Wieczorkiem stawiam autko, wyłączam silnik, wyciągam kluczyki ze stacyjki a tam palą się postojowe światła. Wszystko wyłączone, kierunki wyłączone ... i nadal się świacą. Powiedzcie czy coś takiego może być od wilgoci i czy samo odpuści?Mieliście już coś takiego? Poza tym wszystko działa.
A tak chciałem mieć czyste autko. Dodam tylko, że nie pierwszy raz czyściłem klimę.
-
Sprawdź kostkę od stacyjki https://www.google.pl/search?q=93110-38000&rlz=1C1KMZB_enPL535PL541&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=Oa-RVZyxFsOBU8n1lrgP&ved=0CAgQ_AUoAg&biw=1280&bih=672
oraz manetkę przy kierownicy.
-
Sprawa załatwiona. Dla potomnych: nie kostka ,ale cały moduł kryjący bezpieczniki przy lewym kolanie kierowcy. Dostał się tam środek od klimy - po kabelkach :(. Całość rozebrana , wyczyszczona, osuszona i działa. Dodam tylko, że środek zżarł troszkę lakieru z płytki elektroniki.