HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => Santa Fe SM => Wątek zaczęty przez: volcan w 20 Maj 2015, 16:51:53
-
Ku mojej wielkiej radości udało się zamontować nową kierownicę (w sumie hybrydę nowej i starej - nową musiałem polakierować - miała inny kolor skóry - oraz wymienić w niej tylną plastikową obudowę - też żeby zgrać kolor z poduszką), podłączyć cztery brakujące przewody i mam już w pełni funkcjonalny tempomat.
Udało się też (po bardzo długim czasie...) dobrać i wymienić obejmy i gumy stabilizatora.
Żeby nie było jednak tak miło i przyjemnie - wczoraj dosłownie 2 godziny po odebraniu auta z warsztatu żona usłyszała dziwny dźwięk (jakby buczenie związane z obrotami silnika, potem dźwięk kartki papieru łopoczącej na wietrze), po czym zobaczyła białą chmurkę wydobywającą się spod maski i przestała działać klimatyzacja.
Wstępna diagnoza - uszkodzony przewód lub oring, ale do weryfikacji pójdzie też sprężarka i cała reszta układu (i tak jest pusty - IMHO lepiej raz a dobrze sprawdzić i mieć spokój na kolejne lata...). Są jakieś charakterystyczne, słabe punkty układu klimatyzacji, w których mogło dojść do tego typu awarii?
Gdyby okazało się, że konieczna jest wymiana sprężarki klimatyzacji - czy w przypadku 2.0 CRDi (D4EA) był stosowany jeden model, czy coś się różniło rocznikowo?
BTW - w ten właśnie sposób fundusze, które miały być przeznaczone na ogrzewanie siedzeń pójdą na chłodzenie wnętrza...
-
ogrzewanie siedzeń.
Wyjaśnij co miałeś na myśli :mrgreen: bo pomyślałem o wygrzewaniu 4liter na borneo ;-)
-
czy w przypadku 2.0 CRDi (D4EA) był stosowany jeden model, czy coś się różniło rocznikowo?
97701-3A470 lub 97701-26200
http://epc.japancars.ru/hyundai/#Y2M9PUVVUjI2MFBBfHxjYXQ9PUVVUjI2MFBBMDB8fFJlZ2lvbjI9PUVFTC9FRVIvfHxmMjM9PTI2MHx8dnllYXI9PTIwMDEwODEyfHxEYXRlRnJvbT09MjAwMDEyMDF8fERhdGVUbz09fHx2aW49PUtNSFNDODFWUDJVMTQ1ODE3fHxzbz09YzgwMTRjOGYzMTNjNzVlNmYwMzMyOGM2NzUzODljZDd8fG9vPT01MTk5ZjQ5MmU0YzUyOTgxYTU0MWE4YzRiMGFiMDE2NHx8ZmlsdGVyPT1XL0cvUy84L0MvLy8vL3x8c3Q9PTUwfHxzdHM9PXsiMTAiOiJcdTA0MjBcdTA0NGJcdTA0M2RcdTA0M2VcdTA0M2EiLCIzMCI6IlNBTlRBIEZFICgyMDAwLSkgXC8gKEtNSFNDODFWUDJVMTQ1ODE3KSIsIjQwIjoiXHUwNDJkXHUwNDNiXHUwNDM1XHUwNDNhXHUwNDQyXHUwNDQwXHUwNDM4XHUwNDQ3XHUwNDM1XHUwNDQxXHUwNDNhXHUwNDM4XHUwNDM1IiwiNTAiOiI5Nzk3NkIgXHUwNDNhXHUwNDNlXHUwNDNjXHUwNDNmXHUwNDQwXHUwNDM1XHUwNDQxXHUwNDQxXHUwNDNlXHUwNDQwIn18fGZ0cjAxPT1XfHxmdHIwMj09R3x8ZnRyMDM9PVN8fGZ0cjA0PT04fHxmdHIwNT09Q3x8ZnRyRFQ9PUx8fGdyb3VwPT1FTHx8dz09OTc5NzZCfHxwYWdlNTA9PQ%3D%3D
-
Wyjaśnij co miałeś na myśli :mrgreen: bo pomyślałem o wygrzewaniu 4liter na borneo ;-)
Klasyczne wyposażenie prestiżowych aut: grzane zydle w świniaku ;-)
[ Dodano: 2015-05-21, 09:15 ]
97701-3A470 lub 97701-26200
Połączenia (przewody, punkty mocowania itp.) są chyba identyczne dla obu tych sprężarek?
-
Tak są identyczne.
-
Dzięki 8-)
-
Niestety - padła na mnie kolejna plaga... Rozszczelnił mi się kompresor klimatyzacji - wyciek jest pośrodku korpusu, prawdopodobnie uszczelnienie puszczało stopniowo - około półtora miesiąca temu mechanik zauważył jakąś zielonkawą ciecz na kompresorze, ale podejrzenie padło na którąś opaskę węża układu chłodzącego i ona właśnie została wymieniona. Teraz klima przestała chodzić, na azocie wyszło, że właśnie w miejscu poprzedniego wycieku kompresor mocno przepuszcza. Czynnik z układu zasilił atmosferę naszej planety...
Mam propozycję pełnej regeneracji z przedmuchaniem układu, napełnieniem i ozonowaniem za 550 złotych - problem jest taki, że cała akcja jest prawie 400 km od domu (teraz jestem tam w pracy - chodzi dokładnie o Bolesławiec) i ewentualne dochodzenie praw z gwarancji byłoby dość trudne.
Ewentualnie - może ktoś zna zakład w Kruszynie i ma na jego temat wyrobioną opinię?
Pytanie zatem - czy w Santkach SM z silnikiem 2.0 CRDI były stosowane różne kompresory, jeżeli tak, to czy są zamienne i czy można kupić dowolny (gdybym zdecydował się na zakup używanego lub regenerowanego) i ewentualnie jaka niespodzianka może mnie spotkać przy regeneracji tego, który mam.
Sprawa jest dość pilna - jutro rano muszę ewentualnie zawieźć samochód do naprawy, lub przełożyć ją na powrót do domu. Tutaj jest mały problem - nikt u mnie nie regeneruje kompresorów - na rynku występują jedynie profesjonalni wymieniacze i u nich wymiana na regenerowany z napełnieniem kosztuje (z częściami i materiałami) 900-1200 złotych.
-
Fabrycznie była zamontowana sprężarka 97701-3A470 zamiennie z 97701-26200 i takie musisz szukać.
-
No i po naprawie. Kompresor wygląda jak nowy (naklejki fabryczne itp. itd. zostały na miejscu), chłodzi super, włącza się niezauważalnie (przed naprawą już było "czuć", jak sprzęgło się zapinało). Klima działa bardzo wydajnie.
Mam wrażenie, że tak naprawdę został zamontowany kompresor "na wymianę", bo nawet elementy takie, jak obudowa sprzęgła elektromagnetycznego itp. są ładne i czarne (a miały ślady korozji przed regeneracją).
Cała naprawa trwała od 8:00 do 14:30 (w sumie krócej, bo warsztat był czynny od 10:00 a dzięki życzliwości właściciela mogłem auto podrzucić wcześniej), na koniec dostałem instrukcję mycia chłodnic (auto jeździ dość dużo w średnich warunkach drogowych).
Koszt sumarycznie - 600 złotych brutto, z f-rą VAT 23%, więc według mnie naprawdę dobra okazja (cena zawiera też przedmuchanie układu, napełnienie go od zera i ozonowanie). Oczywiście udzielona została roczna pełna gwarancja na kompresor.